-
Myślę, że nie oczekujesz komentarza na temat "wszystkich" spraw.
Widzisz jak to jest jest juz po burzy i Słońce wyszło i tego się trzymaj, a o burzy trzeba zapomnieć
wiesz o czym mówię
-
Po burzy to moze i jest, ale wydaje mi sie, ze wiatr jeszcze dosyc mocno wieje
Ale nie ma co sie wiecej zastanawiac. Co bylo nie wroci.
Wczoraj sie poddalam. Chipsy.
Normalnego jedzenia bylo okolo 600 kcal, tak mylse bo nie liczylam (kromka chleba z dodatkami, ryz z warzywami i corny) wiec moze nawet mniej, a chipsow pewnie tyle samo
wiec razem 1200
wiec i tak nie jest zle
teraz ide cos pocwiczyc.
I nie wiem czemu ale od wczoraj znowu czuje sie gruba. Dziwne, bo efekty na prawde widac. Juz nawet pod broda mi tak bardzo nic nie wisi...
ale wiosna
-
To jest aktualne zdjęcie ? U mnie nic nie kwitnie, jest pochmurno i ciagle pada deszcz
-
nie nie
to nie jest prawdziwe zdjecie.
Ale tak bedzie gdzies za tydzien, moze za dwa. Teraz zaczynaja kwitnac forsycje (to te zolte chaszcze), przebisniegi juz prawie przekwitly, a biora sie za siebie krokusy. Mysle ze polowa juz zakwitla. Ogolnie bardzo milo sie spaceruje, bo widac w slonku wielkie paki, jak na przyklad na kasztanie. Magnolie maja tez takie ogromne puchate paki, i zaczynaja powoli sie rozkladac
Wiec jest co poogladac. Zonkile (narcyze) jeszcze nie kwitna, ale paki juz widac Na rozach sa paczki dlugosci ok 2-3 cm (lisci nie kwiatow) takie czerwone
Chyba tylko platany nie ruszyly jeszcze, ale tylko dlatego, ze one puszczaja paki w maju.
tak juz jest
-
PIĘKNIE
-
jak wroce z polski to bede miec ze soba aparat. Wtedy poszaleje, moze nawet sobie fotke trzasne, zeby porownac moje tluszcze z wczesniejszymi
Wiosna nadchodzi ogromniastymi krokami, a ja pozyczylam aparat rodzicom bo sie do rzymu wybieraja i mi tak lyso bez niego. Ale niech sobie popstrykaja, beda miec pamiatke.
W przyszlym roku tez bedzie wiosna
-
smuka, dzięki za odwiedzinki u mnie. nie rozumiem, czemu zmieniłaś i czego się boisz i o czym chcesz zapomnieć? chyba że ja czegoś nie pamiętam...
-
Ja kocham fotografować
-
XIXA
wroc na ssmuke to sie dowiesz...
glupia dziewucha jestem i tyle
MAGMA ja odkad mam aparat, nie moge sie z nim rozstac. Teraz go dalam rodzicom, i czuje sie jak bez reki. Ciesze sie ogomnie, ze technika sie rozwinela i mozna cyfrowe zdjecia robic, tanie to i wygodne. I mozna bez zastanowienia pstryknac 200 zdjec, zeby potem to jedno jedyne wybrac. Za tydzien bede w polsce, to sie znowu do niego dorwe.
-
Właśnie to kocham w cyfrowych, że można pstrykać bez końca, marzę o lustrzance cyfrowej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki