dziwny, dziwiny...
mi też podskoczyło kilkadzisiąt deko od wczoraj
ale może dlatego, że okres mam dostać jeszcze w tym tygodniu.
zresztą dawno przestałam się przejmować takimi wahaniami

ciuchy też powoli zaczynają ze mnie lecieć
jeszcze kilka kilo (a dokładnie 1o ) i będzie pięknie :P

a weekend? nic mi nie mów, miałam cztery dni wolnego i prawie nic nie zrobiłam

miłego wieczoru