-
hej :wink:
znowu jestem zabiegana na maksa, bo gruszki juz skonczone, ale teraz mam duzo pracy w restauracji... tylko za ten tydzien to uzbiera mi sie kolo250euro :wink: ...
z jednej strony fajnie, ale z drogiej, nie mam na nic czasu :? :x
z dieta jestem na bakier, jem strasznie nieregularnie..
ale jutro poniedzialek - 1 dzien tygodnia :wink: wiec mozna zawsze zaczac od nowa :wink:
buziaki
-
mam nadzieje ze nie jakos sobie poradzisz z polaczeniem pracy z dieta :D
-
hej giul :)
ja już jestem. i znów zaczynam dietę :lol:
już pewnie nigdzie nie pojadę, więc może mi się uda... :roll:
a do biegania masz zamiar jeszcze wrócić?
bo ja już w tym roku pewnie nie zabiorę się :evil:
ale mam zamiar tą siłownię zacząć (pewnie od przyszłego tygodnia)
i może raz w tygodniu basen, bo mama i brat chcą chodzić. a tak poza tym to pewnie coś w domku, o ile wyjdzie. bo z tą moją silną wolą to różnie jest ;)
trzymaj się! i powodzenia :)
-
witam;*
widze ze ty ciagle zapracowana jestes:/ no ale przynajmniej kaski masz sporo:D
buziak;*
-
dziewczyny, nie wyrabiam czasowo :? ...
wiec bede rzadziej zagladac :cry: ...
podobnie jak xixa ostatnio duzo myslalam, i... faktycznie, dieta nie jest najwazniejsza sprawa w moim zyciu...
mam jeszcze tyle (o wiele przyjemniejszych rzeczy do zrobienia..)
nie wiem.. :roll:
pod tickerkiem zamiescilam namiary na mnie, piszcie, jesli macie ochote :wink:
to tyle na teraz
trzymajcie sie
buziaki :wink:
-
szkoda :roll: :(
ja jakoś nie mam co robić w domu... tu mogę się wygadać, normalnie porozmawiać
a tak.... siedzę w domku i czekam aż Paweł wieczorem przyjedzie :roll:
więc chyba tak szybko nie zniknę ;)
tzn. oczywiście, jak zaczną się studia to znacznie rzadziej będę tu wpadała
ale teraz nie mam innych opcji ;)
a Ty co robisz całymi dniami?
-
co robie calymi dniami? :?
zazwyczaj wracam pozno z pracy (kolo 1) wiec wstaje nie wczesniej niz o 10 :lol:
wychodze z pieskiem
robie sobie kawke, biore rogalika z dzemem i zasiadam przed komputerem...
czytam Gazete i jakies serwisy informacyjne..
koncze tak kolo 12, wlaczam tv i zastanawiam sie co by tu zjesc na obiad
12.30 --> robie obiad
13.30--> ide z pieskiem, a pozniej razem kladziemy sie spac na 2 godzinki :wink:
16.00-19.30--> ogladam tv, sprzatam, czytam..
19.30 - ? --> pracuje
od nastepnego tygodnia chodze do szkoly wiec juz nawet bede musiala zrezygnowac z popoludniowej drzemki :evil:
moze uda mi sie gdzies wcisnac bieganie ( chociaz z 3 razy tygodniowo..)
zobaczymy...
-
no widze ze msz napiety dzien;p no ale chociaz sie nei nudzisz;p
buziak;*
-
giul: jednak jesteś :)
ja wstaję koło 7 codziennie
i potem albo sobie czytam, albo przed kompem siedzę
nie oglądam TV, nie lubię
gazetę przeglądam po śniadaniu, kiedy mama kupi
a potem już nie mam nic do roboty i się lenię ;)
nie muszę sprzątać, gotować ani nic
ale od wtorku się zacznie :roll:
-
witaj guili widze ze serio jestes bardzo zabiegana szkoda ze nie ma Cie z nami tak czesto ale rozumie ze nie to teraz najwazniejsze ja po takim dniu spalabym ile sie da najwiecej wiec i tak fajnie ze czasemi wpadasz :) zycze milej pracki i bede zagldac do Ciebie moze Cie zastane :) :wink: