Wątek: dieta ''fai da te'' czyli wszystkiego po trochu

69 tez ewidentnie mi sie kojarzy z tym z czym Tobie Corsica

Ale z was zboki

Bylismy w tydzień w Slowenii w Bohnij, poźniej 2 tyg przerwy i znów tydzień we Włoszech, mieszkalismy pod Rzymem, a czas spedzalismy troche nad morzem, troche w Rzymie, troche we Florencji ehhh... pieknie było...
Dobranoc!

ja wiem dlaczego xixiatushka
69 od tego jej zespołu
a xixatushka czyta się chichiatuszka czy jakoś tak i to znaczy roześmiana (mam nadzieję, że za dużo nie pomyliłam )
ja tu jestem tak długo, że wszystkie te historie znam

a Ty giul dzisiaj w pracy siedzisz? jeżeli tak to trzymaj się tam dzielnie i nie podjadaj!
a jeżeli nie- śpij dobrze

agassi , ty to wszystko wiesz
forma, fajne wakacje
ja w tym roku jade tylko na 2 tygodnie do Polski, pozniej we wrzesniu na 5 dni do Berlina i przed swietami do Paryza...
i mam nadzieje, w nowym roku gdzies do cieplych krajow ...

no do ciepłych krajów to też bym pojechała
w sumie moja mama by chciała mnie zabrać nawet, może we wrześniu, bym była ślicznie opalona na rozpoczęcie roku
ale z mamą to trochę nudno, no nie? i poza tym nie lubię zostawiać Pawła
tęsknię strasznie.

a wiem wszystko, bo już tyle tu siedzę że muszę wiedzieć

udanego popołudnia

no to widze ze duzo podrozy przed toba;D

qrcze, probowalam uciec od letniego odchudzania, ale chyba niestety mi sie nie uda...
lato za pasem, a ja nie mieszcze sie w ciuchy sprzed roku ...
nie wiem co robic, bo odchudzanie w moim wydaniu to jedno wielkie bledne kolo...
rano zjem malo, popoludniu tez, a najem sie na wieczor... albo ladnie jem przez tydzien, na wadze 2 kg mniej, to sobie pozwalam na to i owo, bo skoro schudlam, nalezy mi sie przeciez... i - tyje....

za pol godzinki wybieram sie do pracy, jutro moze w koncu sie poucze

Dziewczyny u nas tak gorąco a Wy o ciepłych krajach marzycie?
Ponoć jestesmy teraz najcieplejszym krajem w Europie...

Giuli, jedynie konsekwencja i ćwiczenia pozwolą osiągnąć to o czym tak marzymy...
Ja już cel osiągnelam, dzieki temu ze sie zawzielam - pilnowalam diety i sporo ćwiczyłam, wiadomo wkacje nie sa od dietkowania to i troche przybyło, ale mam nadzieje że szybko sie tego pozbede...

Miłej pracy :]

tak jest, zgadzam się z moją poprzedniczką - ruch to przepustka do ładniejszego ciałka. żeby tylko zawsze starczało nam determinacji