Wątek: go 4 it

NA STO 100%
Chcieć znaczy móc
mmm czerwone winko :P pyszotka ja tej zimy zakochałam się w grzanym winie mmm mogłabym litrami.. (hihih nie żebym jakiś problem z tym miała hihihi ale pysznościowe jest ) ale teraz nu nu nu zakazane jak to moja muśka prawi - "chcesz być piękna - cierp".Więc cóż..cierpie pokornie
Dzielna jesteś!!Oby tak dalej 3mam kciukasy

Pozdrowionka i do zobaczonka

Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63941

a ja naprawdę niestety gdzieś od 3 lat wina nie trawię- mój brzusio nie toleruje choć kiedyś piłam bez problemu( ale inne alkohole to mogę ).
Jenny fajnie, że tu trafiłaś zobaczysz jak teraz o wiele łatwiej wytrwasz w postanowieniach- trzymam kciuki i narazie uciekam ale będę zaglądać jak ci idzie. Pozdrawiam a, ze Ci się uda to ja tez jestem pewna!!!

Dziekuje wam z calego serducha za wsparcie.
Rano sie zwazylam i 1kg mniej, wiec dobrze idzie.
Ale wcale nie czuje sie mniejsza, tylko jak slon albo tucznik.
Dzisiaj 2 dzien, wiec dopiero poczatki, ale nie moge sie doczekac, jak nie bede juz miala brzucha wiekszego od cycow

Witaj
Gratuluje spadku wagi.
To forum cuda potrafi, bardzo pomaga i dziewczyny sa mile
Powodzenia w diecie i dalszym zrzucaniu kg!
Pozdrawiam

HEJ gratuluje
qrcze swietne efekty na tej amerykańskiej !!!!Będe musiała sprawdzić na swoim sadełku
Oj tam,nie przesadzaj!!!Na pewno nie jest aż tak źle chociaż przyznam ,że to uczucie towarzyszy mi od dłuższego czasu hmmm fajnie by było zobaczyć w końcu swoje stopy hhihi

Powodzenia

MOC JEST SILNA W NAS

Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=6394[/url]

Hehe, moze za tydien zobacze swoje stopy, albo sobie nawet sama buty zawiaze
Niezla ta dietka jesli chodzi o odchudzanie, ale jak sie przegnie, to mozna w jojo niezle wpasc. Dlatego tylko kilka dni na nie przewiduje.
Poza tym jak widze twarozek to juz mam scisk zoladka.
Nie mam problemu z glodem, bo glodna wcale nie jestem. Do tego biore chrom.
Najtrudniej jest zwalczyc glod psychiczny.
Teraz taki mam- chce jesc jesc jesc i jesc, chociaz nie musze.
I tylko mysle jak cudownie byloby sie najesc jak swinia. To jest najgorsze- zoladek jesc nie chce, a psyche zdycha z glodu. Paradoks.
Jak bylam 'sama' to nigdy nie moglam zwalczyc tego jec jesc i jesc. Teraz siedze tu z wami i jakos tak latwo idzie, chociaz to dopiero drugi dzien. Najwazniejsze, ze sa osobki takie jak ja i rozumieja co robie i po co.
Wiem, ze wy rozumiecie wszystko- jedzenie i glod i szukanie swojego miejsca miedzy jednym i drugim.
Bardzo sie ciesze, ze tu jestem.

Dear Diary,
waga cos spada, ale wszystko nadal taaaakie ciasne- po prostu NIC nie chudne. Czuje sie jak gruba swinia.
Wszystko jest do d....
Mam po prostu dola, bo zycie jest podle- nie tylko dla mnie zreszta.

Jenny więcej optymizmu a efekty juz niedługo bedą zauwazalne zobaczysz!! I bez żadnych mi tu epitetów pod swoim adresem :P pozdrawiam

Dear Diary,
troche mi brakuje optymizmu- niestety.
Dzisiaj sobie troche pofolgowalam-
sniadanie 75g serka topionego
lunch- jajko gotowane, pomidor
obiad- troche zupy pomidorowej lanymi, kawalek kurczaka wedzonego
deser- jablko
kolacja- kromka bulki z maslem i rolada z kurczaka, potem kawalek czekolady
Wcale tego nie duzo. Juz mnie skrecalo na amerykanskiej bez mieska i obiadow.
Poza tym zastanawiam sie, po co mi to wszystko. To nie w wadze tkwi problem, ale tylko ten problem potrafie rozwiazac lepiej lub gorzej.
Zapewne jak wiekszosc obecnych tu kobietek. Wszystkim nam z czyms zle.

Kochana!!!
Nic sie nie martw!!Kazdy ma czasem slabsze dni jak masz na cos smaka lepiej zjedz od razu odrobinke dopoki to kontrolujesz bo potem bedziesz wciagac jak odkurzacz :P ( hehe tak jak ja niedawno :P ) Badz dzielna!!!Nie damy sie!!!Kurcze niestety ten tluszczyk ch(h??:P)odowalysmy latami wiec tak szybko sie go nie pozbedziemy ale trza byc dobrej mysli
No qrde zarelko nie bedzie zadzic naszym zyciem !!!!
Buziaczki :**** Nie lam sie!!!!!Bedzie dobrze!!!!! Let the force be with YOU!!!!! :*

Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63941