-
Hej hej !!!
Co u Ciebie??Mam nadzieje ze sie trzymasz dzielnie i nie podlamujesz!!!!Nununu!!!
Pozdrawiam :*
-
Hej pleksi, czasami mam tego wszystkiego dosyc :-/
Mecze sie na diecie i chcialabym juz widziec efekty, a tu jeszcze dluuuugo.
Przymierzalam ostatnio ciuchy sprzed 5kilo i nie moge uwierzyc, co ja ze soba zrobilam.
MASAKRA!!!
Dzisiaj troche pocwiczylam, zjadlam niecale 1000kcal i dalej jestem taka wielkaaaaa.
Mam nadzieje, ze radzisz sobie lepiej niz ja
Buziaki :-*
-
Dear Diary,
troche za duzo dzisiaj zjadlam- nawet czekoladka sie wchlonela
Wypilam moja cudna herbatke na odchudzanie, teraz pije druga. Zazdroszcze dziewczyna ktore chudna. Ja o moich wymiarach nawet nie wspomne.
Tak po 15cm z talii i bioder moznaby obciac
Z drugiej strony tydzien temu wazylam ok 2 kg wiecej, wiec nie jest az tak zle jak mi sie wydaje.
Cwiczyc mi sie nie chce za bardzo- w koncu mam u mamy wakacje.
Po prostu dzisiaj przegielam z jedzonkiem.
Zobaczymy jak za tydzien bedzie.
-
Dear Diary,
waga powoli zbliza sie do 59,5kg. To wszystko tak wolnooo idzie, ale wzielam sie za cwiczenia i moze szybciej pojdzie.
Dzisiaj na poprawienie humoru kupilam sobie nowa sukienke (zielona- nigdy nie nosilam zieleni), spodnice, torebke i sexy koszule nocna. Dwa dni temu bylam u fryzjera i mam fajna fryzurke i swieze 'loczki'. No i humor jakos nie chce sie mimo wszystko poprawic. Tak sie czuje grubo i brzydko, chociaz wiem, ze wiele kobiet oddaloby bardzo duzo, zeby chociaz jeden dzien miec takie zycie jak ja mam i wygladac jak ja.
Ale zawsze cos musi byc nie tak
Chcialabym umiec sie cieszyc tak prawdziwie z tego co mam, ale nie zawsze wychodzi. Jak zrzuce 5kilo albo i wiecej, to i tak nic mi to nie da. Ale mam sie chociaz czym zajac ;-b
Za niecale 2 tygodnie skoncza mi sie wakacje u mamy Szkoda.
-
Ale poszalałaś na zakupach rzeczywiście na poprawę nastroju są bardzo dobre, ja w so kupiłam spódniczkę i cieszyłam się jak głupia.
Dobrze, ze zaczełaś ćwiczyć, na pewno coś ruszy- u mnie też cieńko i muszę o tym pomysleć ale narazie mój leń protestuje
Trzymam kciuki i pozdrawiam
-
Oj tak, poszalalam, ale humor poprawia mi najbardziej 1kg mniej na wadze. A dzisiaj wreszcie pokazuje sie ok 59. Jeszcze z 5kg by sie przydalo zrzucic.
Po wakacjach u mamuni zaczne znowu chodzic na silownie- w domu jakos nie chce mi sie za bardzo cwiczyc, a w grupie zawsze weselej.
Zawsze na silowni zastanawiam sie, dlaczego tylko szczuple dziewczyny cwiczna, a worki tluszczu mozna spotkac przede wszystkim w McDonaldzie i innych lokalach gdzie sie je szybko i tlusto blee
Sama nieraz jadam hamburgera, ale wszystko z umiarem. No ale ten umiar tez mnie doprowadzil do 63kg :-p
Powoli zrzuce te wszystkie frytki i pizze z moich bioder i ud. Biodra najgorsze
-
Dear Diary,
dosyc dobrze mi idzie, ale dzisiaj to dietetycznie nie bylo
sniadanie- pomidor i kawalek serka topionego
lunch- jajko
obiad- piers kurczaka duszona z warzywami- cebula czerwona i biala, por, papryka, czosnek
potem-klapa- 3 parowki i 3 paszteciki i prawie cala czekolada.
Az tak duzo tego nie bylo, ale co sobie posmakowalam, hmmmm :P
Ta czekolada najwiecej zawinila, ale czasem mozna sobie pozwolic.
Wazne, co bedzie dalej
Juz zrzucilam 4kilo i ubranka sa luzniejsze, ale tak szczerze, to jeszcze z 6 kilo chcialabym zgubic, ale najpierw do 55
Zeby tylko tego wszystkiego nie zmarnowac.
Princess wants more
-
Oby zdrowie dopisało i jajeczko smakowało, by szyneczka nie tuczyła, atmosferka była miła, a zajączek uśmiechnięty - przyniósł wreszcie te prezenty!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki