podziwiam, że biegasz i jeździsz na rowerze...ja nie potrafię się zmusić do ruszania się....normalnie się tak rozleniwiłam przez zimę, że aż mi wstydno ale co ja na to poradzę-nie skutkuje nawet patrzenie w lustro na swoje fałdki tłuszczu...;(
nie mniej jednak trzymam kciuki-zawsze to miło patrzeć jak sobie radzą inni
pozdrawiam
Marta
Zakładki