Hej. Mnie też dziś obudziły paskudne odgłosy wrzeszczących bachorów. Co prawda to było w południe, ale miałam wtedy najmocniejszy i najmilszy sen (wczoraj z koncertu wrocilam do domu okolo 5 nad ranem). Nienawidze, jak mnie cos takiego budzi.
Agulon, kochana, co sie dzieje? Mala, jesli mozemy jakos Ci pomoc, to powiedz! Nie ma takiej sprawy i takiego problemu, ktorego nie daloby sie rozwiazac, moze wspolnie cos zaradzimy? Kochanie, bądź dzielna! :*