No i dziękuję Wam, Dziewczyny! Mam nadzieję, że ta wiadomość "wskoczy" we właściwe miejsce! Pozdrawiam niedzielnie, z uśmiechem, silniejszą (a tak!!!!!!!!!) motywacją i przytupem (to też oznaka radości).
Zaraz stąd zmiatam, bo raczej mnie nie ubędzie, kiedy będę siedziała przed kompem :) Stety, albo i niestety :) Na pewno wpadnę wieczorem, albo jutro rano, żeby się wyspowiadać z całego dnia. I na pewno nie będę się rumieniła ze wstydu, że skopałam coś, albo, że żarcie wzięło górę nad zdrowym rozsądkiem. Noł!
No i wiecie, naprawdę mi się chce chcieć. W dużej mierze dzięki temu, że się tu znalazłam (zupełnie przez przypadek) i Was spotkałam.
Do roboty! ENTER!