Podziwiam Twój zapał.Naprawdę.Pamiętaj tylko....to bardzo ważne........,że mięśnie muszą też odpoczywac.Inaczej skończysz tak jak ja pewnego dnia,że przez rok nie wolno mi było nic,bo padł mi kręgosłup i miałam problem z nogami.Zwłaszcza po bieganiu.Gdybym wtedy to wiedziała,biegałabym co drugi dziń,albo mniej i codziennie.Zapłaciłam za wszystko wysoką cenę w postaci nadwagi.Mięśnie,które wcześniej były intensywnie wiczone,zaczęły odkładac bardzo szybko tkankę tłuszczową.Koszmar.Mam nadzieję,że Ciebie to nie spotka.Ćwicz i ruszaj się,ale tez daj sobie czasem na taki zupełny luz.Mięsień wypoczety o wiele lepiej spala kalorie.No i pomimo,że nic się nie robi,to przy systematycznych cwiczeniach organizm nadal spala w stanie spoczynku.Trzymam kciuki za Twoją dietkę....A jak Cię czytam,to tak jakbym siebie widziała kilka lat temu Może dlatego tak lubie tu zaglądac .