Widzę, że jeszcze Gospodyni nie była na swoim wątku.
Pozdrawiam cieplutko
Notta
Wersja do druku
Widzę, że jeszcze Gospodyni nie była na swoim wątku.
Pozdrawiam cieplutko
Notta
witam, Was :)
dzis jestem bardzo pozno no ale dzis jest dzien uczelniany wiec to nic dziwnego dzis dzien pod wzgledem diety taki sobie :? no ale chyba kazdy ma czasem gorszy dzien wypilam wczoraj za duzo zielonej herbaty i jak juz wypilam to przypomnialam obie czemu zazwyczej pije gora 3 dziennie moj brzuch przypomina dzis wielki ogromniasty nadety balon nienawidze tego mam nadziej ze do jutra przejdzie :wink: jestem dzis totalnie padnieta no ale na szczescie dzis byl moj ostatni uczelniany dzisn w tym roku :D wiec jest dobrze doszlam tez do wniosku ze bede sobie planowac caly dzien z jedzeniem zeby nie bylo wpadek bo tak bedzie mi latwiej nad wszystkim panowac :) szczegoly jutro jak juz sie wyspie :)
DZIEKUJE ZA ODWIEDZINKI WSZYSTKI I ZYCZE DOBREJ NOCKI :D
Fajnie Ci Słonko, ze już masz wolne, ja dzisiaj mam jeszcze jeden fakultet buuuu
a co do plaowaia diety, to ja pzez pierwsze 2 meisace tak robiłam, teraz juz praktycznie nie, bo mam taki mały kalkulatorek kaloryczny w głowie i sobie radze, gorzej będzie z tym liczeniem w święta, chyba go wtedy całkowicie wyłacze;))))
Agatko, życze Ci pieknej środy, mam nadzieje,że będziesz miała czas, by zregenerowac siły:) buuziaczek!!!
Agatko to super że wreszcie sobie odpoczniesz od uczelni . Mi tez juz sie zajęcia skończyły :)
Podziwaim Cie za tą herbatke.Ja to wypijam ogromne ilości czerwonej herbaty, zielona mi nie smakuje :x
miłego dnia :*:*
agatko, dobrze, że masz już wolne. Teraz możesz sobie spokojnie odpocząć od uczelni, troszkę się zabrać za dietkę, chociaż przed samymi świętami i tak jest urwanie głowy... Ale przynajmniej psychicznie sobie odpoczniesz, teraz będzie tych kilka dni wolnego.
Czesc Agatko.
Tak sobie czytam Twoj watek i widze ze masz zmiane nastroju, raz lepszy raz gorszy. Niepotrzebnie stresujesz sie silownia. Ja tez kiedys mialam taka blokade ale przelamalam ja i poszlam. Milam lepsza kondycje niz szczuple dziewczymny- slowa 2 instruktorow ktorzy nie mogli sie nadziwic ze stepujac 2 godziny nie jestem zmeczona:). Idz kilka razy z bliska Tobie osoba na silownie, to napewno pomroze Ci przelamac pierwsze lody. Poza tym napewno kogos zapoznasz, jakas przyjazna duszyczke.
Pozdrawiam
tusia
witam dziewczynki :)
siedzialam dzis w domciu caly dzien wyspalam sie za wszystkie czasy az sie przerazilam jak po obudzeniu zobaczylam ktora godzina :) no ale nie ma tegpo zlego co by na dobre nie wyszlo no i dzis po raz enty przemyslalam sobie co i jak no i bede zapisywac wszystko co zjadlam przez swieta a po swietach zrobie bilans i uloze diete postaram sie przed swietami i w trackie swiat jesc mniej i nie objadac sie postaram sie unikac slodkosci a oto co zjadlam dzis
sniadanie
bulka posmarowana cieniutko maslem ( keczup sie skonczyl :( )
4 plasterki zoltego sera z przyprawami ( jestem uzalezniona od sera :evil: )
2 plasterki mortaleli drobiwej
kawcia :) i 1 mala czekoladka z kalendarza adwentowego :)
IIsniadanie
4 lyzki kakao :(
actimel
obiad
twarozek +wegeta+2 plastry mortadeli drobiowej
2 kromki wazy
herbata zielona
w planach mam dzis jeszcze jogurt na kolacje i jakis owoc no i kawcie
srednio udany ten dzien no ale moglobyc gorzej bo od razna mnie ciagnie do sera zoltego ale koniec sama sobie robie szlaban na zolty ser przynajmniej przez tydzien :)
UDANEGO DNIA DZIEWCZYKI obiecuje wpasc do Was wieczorkiem :)
Hej Agatko :!:
Ja dziś nie zjadłam za duzo :roll: , ale jak przeczytasz u mnie nie miałam za dużo nawet czasu na pochłanianie jedzonka :)
Śpieszę donieść - Ci którzy nie zauważyli ;) że za tydzień jadę do mojego Kochanie :!:
Pozdrawiam
Notta
Powodzenia agatko w dietce. A z tym żółtym serem to faktycznie lepiej uważać, mimo, że pyszny :wink:
Agatko ja równiez jestem uzależniona od żółtego sera. Jak juz zobacze że serek w jest w domku to nie kończy sie na kilku kawałkach :)
Wiesz ja tez będe bardzo ograniczała się z jedzonkiem podczas tych świąt :) nie chce nadrobić co juz straciłam :):):) Ale pomyślaam sobie że będe bardzo dużo wody mineralnej piła a po to żeby zapełniac żołądek :) - oszukać głód, łaknienie czy jak to tam nazwać ochotkę :) No bo jak będe miała pełny brzuszek to nie bede tak leciala na papu :idea: :idea: Co o tym myślisz??