-
Ja powiem tak ,kiedys to usłyszałam i mi zapadło w pamieci, widzisz cos i chcesz to zjesc ... "chwile przyjemności w ustach na zawsze w biodrach" u mnie to czesto skutkuje zycie jest brutalne i jak sie cos osiagnac to trzeba sie zniezle zaprzec ale ja w Ciebie wierze ze sie uda i ze kazdy dzien bedzie lepszy od poprzedniego i ze juz niedlugo bedziesz mogla z latwoscia odmowic sobie pizzzy i nawet zal Ci sie jej nie zrobi kiedy zaczniesz widziec efekty tego jak mowisz "NIE" a tu ciach i kilosek z głowy
no trzymaj sie i tylko sie nie załamuj, no coz dzis juz mineło, zacznij od nowa
-
dziękuję amy86, jesteś kochana , odrazu mi lepiej jak to przeczytałam, jutro zacznę na nowo dietetkować
...i znowu pięknę kwiatuszki
-
mam też pytanie co do samopoczucia:
w ostatnich dniach serce mocno mi bije, w nocy szczególnie, i tak jakoś dziwnie się czuję, wydaje mi się że mój organizm słabnie, dziś po 2 nie mogłam już spać, zasnełam chyba nad ranem, do popołudnia wmiarę dobrze się czuję ale wieczorem jest gorzej (no i dzis doszło jeszcze napięcie z tyłu głowy - raczej na tle nerwowym chyba ale może i z osłabienia ) czy to może być od diety i czy to normalne, nie zaszkodzi mi?
Proszę odpowiedźcie mi, denerwuję się tym troche, czy muszę robić sobie badania?
-
Rosiu!!!! Nie załamuj się wpadkami- w ten sposób będą się zdarzały rzadziej Naprawdę! Ja jeszcze niedawno jeśli mocno zgrzeszyłam to na następny dzień miałam takiego dołka, że....rzucałam się na lodówkę! I tak parę dni.. Teraz olewam wpadki i nie załamuję się nimi- toteż zdarzają się coraz rzadziej :P
Twoje samopoczucie jest normalne- dostarczasz dla organizmu mniej energii niż przedtem. Jest w związku z tym w małym szoczku Ale to przejdzie!!
3maj się!
-
dziękuję grubania , na mnie to też tak działało z tym jedzeniem, ale teraz jest na odwrót, kiedy widzę że po takiej wpadce przybyło mi 0,5 kg to mnie to bardziej mobilizuje by więcej nie wpadać i zamiast ze smutku i złości rzucać się na jedzenie raczej kusi mnie by je ograniczyć przez pare dni bardziej, ale wiem że to do niczego nie prowadzi i że tak nie można, jednakże pomaga mi to teraz bardziej trzymać się ustalonej diety - 1200, a jak pobiegam to 1400 kcal
Uspokoiłaś mnie z tym samopoczuciem Domyślałam się że to może być szoczek dla organizmu - ale myślałam że tak czują się osoby które zmniejszają jedzenie do 1000 kcal, więc mnie to zmartwiło, ale myslę że to rzeczywiście jednak ta dieta jakaby nie była ma wpływ na samopoczucie
-
mój dzisiejszy jadłospis:
śniadanie:
-kromka chleba (60g) Mestemacher
-serek biały naturalny ze szczypiorkiem i solą (40g)
-rzodkiewka szt.
-pomidor (80g)
-kabanos (40g)
drugie śniadanie:
-marchewka młoda mała
-mandarynka (120g)
-kiwi (50g)
obiad:
zupa pomidorowa - 2 talerze (pomidorówka - 0,75 l, makaron ugotowany - 200g)
podwieczorek:
jabłko (150g)
kolacja:
-jajko na twardo (60g)
-pomidor (120g)
-kabanos (20g)
-pieczywo chrupkie CHABER bez cukru - 3 kromki
razem: 1177 kcal
A jeśli nie będzie padać to pobiegam popołudniu
-
Rosa mi sie wydaje ze to nie zlezy iod tego ile teraz dostarczasz oranizmowi kcal tylko ile przedtem dostarczalas i o ile zmiejszylas... ja np mam 1000kcal ale czuje sie bardzo dobrze, a to dlatego ze ja z reguly malo jadlam, a moj tluszyk sie wzial z braku ruchu i słodkosci na ktore sobie czasem za czesto pozwalalam. Tak wiec nie martw sie .. przejdzie bo niby jak caiałko ma sie czuc jak jest zmuszone spalac tłuszczyk?? w koncu to dla niego tez duzy wysiłek
A mi tam sie lepiej spaceruje, chodzi biega jak deszczyk pada hmm tylko zeby klauze nie byly zbyt duze :P
I znow kwiatuszek :P
-
znowu śliczne kwiatuszki i zarazem piękna tapetka na pulpit
-
dziewczyny jestem przeszczęśliwa
przebiegłam dzisiaj godzinę i 5 minut
pora na kolacyję
-
dzisiaj jem to samo co wczoraj z małą tylko zmianą w drugim śniadaniu ( banan zamiast mandarynki)
pozwoliłam sobie na 2 maleńkie łyżeczki cukru do herbatki
potwornie mi dziś zimno w stopki....brrrr , wczoraj tak się nałykałam zimnego powietrza..., ale na szczęście nie czuję się przeziębiona
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki