Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA, A ILE SPALIL....

  1. #11
    terazsieuda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Drezdenko
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dzisiaj bylo tak (nie wiem czy warto pisac )

    -dwie pomarancze i jabluszko (piekne poczatki)
    -mozarella (bez kilku gryzow, ktore zabral mi chlopak)
    -talerz makaronu z cebulka i pieczarkami
    -1/3 gorzkiej czekolady z marcepanem
    - porcja lodow orzechowych z bita- wine zwalam na chlopaka, bo wcale mi nie smakuja te lody, ale afiszowal sie ze swoimi, wiec sie skusilam

    Bijcie, tluczcie, bedztajcie- moze przemowicie mi do rozumu!! Juz normalnie nie moge... zero postepow.. a ja przeciez nie lubie slodyczy!!

  2. #12
    Będę_szczupła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    -grahamka z łyżeczką dżemu+kawa z mlekiem+jogurt light z siemieniem
    -3 zielone jabłka
    -danviva
    -kromka długa fitness z serkiem polędwica i pomidorem
    -cappuccino z magnezem

    razem:980 kcal
    ruch:3 h zakupów

  3. #13
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Hej Słonka
    Wróciłam właśnie z weekendu (trochę się przedłużył ) i chyba czas wrócić do diety Nie to, żebym na wyjeździe się obżerała (Tusia, możesz nie warczeć ) ale wiecie, jak to jest w górach - ruch i ... apetyt. Dziś ważę trochę przed 60, więc ani mi to zaszkodziło, ani nie pomogło. Zjadłam już śniadanko, wieczorem się wpiszę, a teraz...ehh... idę się uczyć
    Buziaczki :-***
    Sun.

  4. #14
    Tusiaczek_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co za spiacy dzis dzien. Najchetniej bym sie polozyla na trawce ,w ogrodku....Dziwne, wczoraj poszlam spac po 22:00 .....notatki z pedagogiki porownaczej mnie tak "uspily"...

    Chcac nie chcac w piatek mam 2 egzamy.....ehh....mam nadzieje ze bedzie dobrze.
    A jak u Was?. Macie juz jakies zaliczenia?.

    Wczoraj sobie uplanowalam jedzonko na dzisiaj ale chyba nie wyjdzie...bo na obiad okazalo sie ze sa spaghetti))). Mam na nie straszna ochote ,wiec zmiana planow.

    Ulozylam sobie jadlospis, wiec wpisuje.

    1 CZERWCA:

    *Sniadanie:
    1 kromka litewskiego+laster sera zoltego+kilka plasterkow ogorka+salatka owocowa z 1 grejpfruta+100g winogron.

    *Obiad:
    Spaghetti

    *Kolacja:
    450g truskawek

    RAZEM:997kcal

    CWICZENIA:
    cwiczonka na ramiona,brzuch->15 minut.

    terazsieuda)). Serio , nie lubisz slodyczy . Jak mozna cos jesc,co mu nie smakuje?).

    Bede szczupla: ...chociaz zakupy sie udaly?.

    Sunflowerku:...warczec nie bede .....tym razem )). Chcialabym by na mojej wadze widniala 5 z przodu....ahhhh jeszcze trozke)). Gdzie bylas w gorach ?.

    Tusiaczek.

  5. #15
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Witam ponownie
    Dziwny był mój dzisiejszy jadłospis. Niby niedużo, ale jakoś tak bez ładu i składu - to przez tą naukę. No właśnie, Tusiaczku, nie tylko Ty się męczysz, ja w czwartek mam pierwszego kolosa zal. a potem już posypie się ich cała lawina... Ale po tym weekendzie aż mi się chce uczyć - byłam w Beskidach, Węgierska Górka - trochę jeszcze tam pusto, a szkoda, bo pogoda była śliczna
    * Śniadanie: * 1,5 kromki chlebka sezamowego, twarożek waniliowy, ananasowa Danviva (jak dotąd jedyny produkt Danone, który mi naprawdę smakuje )
    Między śniadaniem a obiadem 2 mandarynki i mała miseczka granulowanych otrąb jabłkowych
    * Obiad: * Miseczka zupy grochowej
    Między obiadem a kolacją: filiżanka pestek dyni
    * Kolacja: * 150 gram jogurtu nat.
    Postaram się już nic nie podjadać, chociaż nauka czeka mnie jeszcze co najmniej do 23.00 - w razie czego wliczam jeszcze jedną miseczkę otrąb Chyba trochę za dużo ich jem, ale to tylko dzisiaj - tłumaczę sobie, że lepiej przedawkować otręby, niż czekoladę
    Miłego wieczoru!
    Sun.

  6. #16
    qqrq5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Twoj dzisiejszy jadłospis jest super
    Wszystkiego jest po troszku, nawet zdrowe tłuszcze w pestkach.

  7. #17
    Będę_szczupła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    śniadanie:kromka chleba razowego(długa)+polędwica+ogórek+serek light topiony+kawa z mlekiem
    2 śniadanie:danviva pomarańczowa+kawałek pasztetu+trójkącik serka topionego light
    obiad:1/3 torebki kaszy gryczanej+jajecznica z 2 jajek+1/2 pomidora+1/2 ogórka+cappuccino z magnezem
    kolacja:kilka łyżek sosu do spaghetti z mięsem+ cappucino z magnezem

    razem:1200 kcal
    ruch:40 minut stepper

    tusiaczek-->nie bardzo sie udały chciałam białe spodnie,ale moja pupa pozostawia jeszcze niestety wiele do zyczenia widzę,że to samo na obiad mialyśmy,w południe sie nie skusiłam,ale niestety wieczorem pękłam i sos zjadłam
    ech.....

    pozdrawiam

  8. #18
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Qqrq - dzięki, już mi trochę lżej na sumieniu Tylko widzisz, byłoby super gdyby to było 5 posiłków - a to było zwyczajne podjadanie (10 mikro-posiłków ) No ale i tak jest dobrze, że nie wyszło tego dużo objętościowo, o wiele więcej wypiłam herbaty. Btw. piłyście pu-erh z bergamotką? Cudo!! Zupełnie przerzuciłam się z czarnej na tą, muszę jeszcze spróbować cytrynowej, ale bergamotka jest na razie numerem 1 na mojej liście herbat
    Będę_szczupła - weź Ty mnie dziewczyno w kompleksy nie wpędzaj - ja bym na samym sosie nie skończyła
    Dobrej nocy,
    Sun.

  9. #19
    Będę_szczupła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    2 czerwca:
    śniadanie:mała grahamka+kawa z mlekiem+jogurt light z łyżeczka siemienia'
    2 śniadanie:jabłko
    obiad:1/3 torebki kaszy gryczanej+1,5 mielonego kotleta gotowanego+pomidor
    kolacja:mała kromka z połową jajka i 2 łyżeczkami musztardy

    razem:840 kcal

    ruch:1 h rower+1 h marsz

  10. #20
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Hop, hop! Jest tam kto?
    No wiem, wiem, sama też się nie wpisywałam Moje ostatnie dwa dni to był jedzeniowy chaos, ale poza 1300 kcal nie wyszłam.
    Właśnie, od dzisiaj znowu liczę kcal, proszę na mnie na razie nie krzyczeć jak raz będzie 600 a raz 1200 - wyszłam z wprawy przy układaniu jadłospisów i jem po prostu tyle, żeby nie chodzić głodną. Ale takie wahania są niezafajne, więc postaram się jednak jeść zawsze około tego 1000. Na razie spałaszowałam truskawki i jogurt malinowy -jak ja tęskniłam do tego letniego jedzonka!
    Wieczorem wpiszę się na pewno, i czekam też na Was!
    Pozdrawiam truskawkowo miłego dnia!
    Sun.

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •