-
Kochana Patuniu :!:
Bardzo Ci dziękuję i super że już jesteś :P
Sama jestem zaskoczona efektami i staram się trzymać w ryzach aby nie przytyć ale myślę że teraz latem jakoś mi się uda :P
Byłam dzisiaj z moim małym brzdącem w mieście i kupiłam mu sandałki ale nachodziliśmy się bo wszystko już przebrane :wink: ale znalazłam takie fajne i nie drogie :!:
A na obiadek zjadłam jednego naleśnika z twarogiem i truskawkami, narazie jednego ale postanowiłam zrobić sobie przerwę w sprzątaniu i troszku tu pobuszować :P Bo wczoraj wieczorem się dowiedziałam że przyjeżdza brat mojego misia z Holandii z rodzinką w sobotę a i w sobotę mamy 72 urodziny mojej babci i jest impra na działce :P więc dużo tego i sprzątam i robie obiad na jutro, bo oni przyjeżdzają na parę godzin i jadą dalej odwiedzić resztę rodziny :P
-
Witak Magi nadrabiam już zaleghłości bo ostatanio nie pisałam prawie nic tylko to co u mnie i wyszłam na takiego samoluba :P
A kurcze co do bucików dla dzieci to ciężko kupić tanie cio :?: Ostatanio tak patrzyłam po ubrankach dla dzieci to najdroższe są chyba te dla niemowląt, ale ogólnie ubranka dla dzieci są droooogie :shock:
A co do tych 3 kg w dół to gratuluję Ci Słonko :D Cieszę sie,że tak łądnie waga spadła w dół, ale dobrze,że jednak przerwałaś tą kopenhaską skoro Ci nie służyła :? Teraz wzorowy tysiak i bedzie coraz lepiej i lżej :D A jak z ćwiczonkami :?:
Ja teraz mam okropaśną mobilizację do ćwiczonek i dietki przez poistanowienia,które u mnie zapewne czytałaś a po drugie teraz już jak sobie śmigam w mojej mini - faceci się gapia, a co to będzie za te 8 kg :lol: hahaha
Pozdrawiam i buziale ślę :D
-
Hej Agniesiu :!: :P
Dzięki że zajrzałaś :P a co do ubrań to faktycznie są drogie i to bardzo ale ja małemu kupuje część ubrań z lumpeksu bo u nas na osiedlu są takie fajne dwa i można fajne ubranka dla dzieci dostać taniej niż w sklepie a i zdarzają się za grosze :P
A szybko mały wyrasta więc chyba bym nie wydoliła kupować mu wszystko w sklepie :!:
A co do ćwiczeń to oczywiście steperek codziennie i od wczoraj A6W i powiem Ci szczerze że bolą mnie dzisiaj wszystkie mięśnie ale to dobrze :P
Zaraz zajrzę do Ciebie buziaczki pa :P
-
brrrrrrrrrrr zjadłam właśnie 3 naleśniki suche bez niczego, siedziałam sobie na balkoniku i tak jakoś poszło :oops: już dzisiaj nic nie jem bo przekroczę limit :!:
A potem jeszcze poćwiczę ni i muszę się brac za zrobienie ciasta dla babci na jutro a potem czeka mnie prasowanie :!:
Muszę się dzisiaj pilnować :!:
-
A ile taki pusty naleśnik ma kcal :?: Wiesz może :?: Ja nadal same truskaweczki i zaraz muszę ich troszkę oszamać bo niedługo 18 :shock: Już 18 :shock:
-
hej Agniesiu :!:
W tabeli samego naleśnika nie ma ale myślę że jakieś 170 kcal to ma tym bardziej że ja smaże naleśniki bez tłuszczu na patelni teflonowej i nie leje na patelnię oleju :!: więc z pewnością są wtedy mniej kaloryczne 8)
Ale już dzisiaj nic nie mogę zjeść bo 958 kcal na liczniku :!:
-
Ale już 18 wieć i tak byś nie zaszalała jedzeniowo :D O ile trzymasz się tej godzinki, że po 18 nie jesz :wink: Ja właśnie szamie truskaweczki a potem poćwiczyć trzeba koniecznie :D
A wiesz co Ci powiem,że motywacją stają się dla mnie spojrzenia męskie kiedy biegam w mojej mini i bluzeczce jakiejś fajnej :D To takie miłe jest :D I panowie jacy mili są :D
Dzisiaj nawet dostałam lepsze truskaweczki spod lady będąc w takim stroju :lol:
Kurcze jakie gorąco :shock:
-
Ja znowu trzymam się zasady że po 20 już nic nie jem, bo jakbym tak chciała jeść tylko do 18 to bym z głodu nie zasnęła. Ale przeciez jest teoria że ostatni posiłek należy zjeść najpóxniej trzy godziny przed snem, a ja chodzę spać ok. 10-11, więc jest ok.
W poniedziałek robię sobie ten owocowy dzień, truskawki i jak będą tanie to i czeresnie (wali mi to czy z białkiem czy bez :wink: ) , pewnie mnie przeczyści takei połączenie - truskawki czeresnie i woda. Oczyszczanko bedzie jak się patrzy :lol:
-
witaj MAGI1 i mnie nawet dzien minal calkiem niezle ale pod koniec wypillam jedno piwo :oops: wiec troche zaraz pocwicze ale musze przyznac ze glodna nie chodze i staram sie ograniczac to co jem do polowy.chyba ze cos bardzo lubie :oops: a jak Tobie minal dzien?Ja juz sobie zaplanowalam ze rano ide z pieskiem na spacer bo nie ma to jak zaczac dzien rozruszania kosci .pozdrawiam serdecznie :wink:
-
Hej słoneczka :!:
Dzięki za odwiedzinki :P u mnie ok tylko mało czasu aby poszperać u Was zaraz zresztą jedziemy do Familly Parku :P wczoraj było nawet grzecznie były truskaweczki i czereśnie, na obiadek młody ziemniaczek, surówka i kawałek piersi z kurczaka.
:P
Za to na podwieczorek poszalałam i zjadłam dwa kawałki kokosowca :oops: ale jestem przed okresem i ciągnie mnie do słodyczy :!:
Zajrzę wieczorkiem pozdrawiam :P :P :P