-
czesc Magi no pogoda dzis super :lol:
ale wam dobrze autko sobie kupujecie jak ja bym chciala miec wlasny car :roll: ale w przyszlosci napewno mi sie uda kupic :wink: no no dzis masz rzeczywiscie pyszny obiad uwielbiam rybe mniaaaaaaaam :!: ja miałam gotowane udko z kurczaka i pol kilo truskawek :oops:
-
Magi wariateczko Ty fajnie masz ze facet je te lżejsze jedzonka bo mo to najlepiej pizza, kiłbasa jakaś, McDonald i inne ciężkostrawne rzeczy,a aja już tak np nie umiem jeść bo sięodzwyczaiłam prawie całkiem, nawet od słodyczy i po nich w wiekszej ilości mnie brzuch boli,ale to dobrze :D Przynajmniej nie będę jadła zbyt wiele :D
Dzisiaj umieściłam na moim wąteczku tą obiecaną fotkę w mini, nie jest zbyt rewelacyjnie,ale za te 8 kg czy ileś tam bedzie super i już w ogóle się wszyscy faceci będą oglądać za mna, a Maciekjeszcze bardziej bedzie się wkurzał :twisted:
A jak tam dzisiaj dzień dietkowania minął bo już po 18 to nie jemy :D
-
Witajcie!!!!!!!!
Hej Agniesia zaraz spojrzę na Twój wąteczek i to mini z pewnością nie jest aż tak żle jak piszesz. Powiem Ci że mnie też od dwóch dni boli żołądek chyba mi ta kopenhadzka nie służy :(
Dzisiaj zresztą nie miałam czasu na jedzenie bo wróciłam już do pracy a tam czekało na mnie całe biurko zawalone papierami więc wypiłam kawkę poplotkowałam z koleżankami i do roboty :?
Potem zrobiłam zakupy i dopiero o 17 zjadłam kawałek mięska no bo dzisiaj kurczak więc sobie ugotowałam kawałek piersi z kurczaka i zjadłam truskawki no i jestem syta i szczęśliwa :D
Poza tym wypiłam dzisiaj aż 3 kawy bo bez tego to chyba bym nie dała rady!!!!!!!!!!!!!
jutro też mięsko ale już mam go dosyć i ugotuje sobie kalafiorka i kupię parę plasterków szynki bo mam dość :twisted:
A w środę się zważę raniutko bo będzie tydzień na tej dietce i zobaczymy efekty :?: :?:
Patuniu ja uwielbiam jeździć samochodem i po prostu kocham wypady z koleżankami do galerii lub innych wielkich marketów i wtedy buszujemy w ciuchach. A jak będę już miała autko to w każdej chwili będę mogła wsiąść i pojechać w siną dal :D
-
Magi powiedziałaś że uwielbiasz buszowac po ciuchach i jak będziessz miała autko to pojedziesz w siną dal, a pomyśl że jak już będziesz miała upragnioną figurę to dopiero będzie frajda z kupowania i mierzenia ubrań :D Ja właśnie tego nie mogę się doczekać, kiedy już będę fajnie w fajnych ubraniach wyglądac :D
Pozdrawiam :D
A ja na kopenhaskiej często zamiast tego mięcha to sobie jeszcze szpinaku więcej jem.
-
Ehh Magi ta kawa to wszystkim Wam robi kuku w brzuszki :? Może od tej kawy przy tek ilości jedzonka boli Cię brzuszek :?:
A co do buszowania po ciuchach to ostatanio Maciek mnie opierdzielił i stwierdził,że to niemożliwe żebym tyle na zakupach była i kupiła tak mało przez 6 godzin :lol: Ale ja tak mam przymierzam to i tamto i w ogóle kombinuję, a tym bardziej jeśli miałam większy wybór bo mieściłam się w mniejsze rozmiarki :D No i zostałam postawiona przerd stwierdeniam po tych zakupach,że napewno mam kochanka i dlatego mnie tyle nie było itd :lol: Ehhh...się zazdrośnik zrobił z niego :lol:
A Ty jak tam dzisiaj :?: Mam nadzieję,że nie samą kawą żyjesz w pracy :x
A co do jutrzejszego ważenia to daj znac jakie efekty :D Kurcze może i ja jakoś sbie zmodyfikue tą dietę i ją zastosuję :roll:
Pozdrawiam :D
-
Witajcie!!!!
Tak na wstępie to zważyłam się dopiero dzisiaj rano, wczoraj tak pędziłam do pracy, bo zaspałam, że zapomniałam, no i mam na liczniku 60 kg. :P :P :P
Hurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrra
Ale się cieszę teraz tylko muszę uważać aby to utrzymać i żeby jeszcze spadało :!: :!:
Bo z dietki kopenhadzkiej po prostu rezygnuje źle się na niej już czuję boli mnie żołądek i w ogóle jestem taka senna i zmęczona :(
Więc dzisiaj koniec nie dam rady dziewuchy ciągnąć tego dalej chyba to przez to że wróciłam do pracy i zaczęłam znowu żyć na pełnych obrotach i upał bo wczoraj normalnie mi się kręciło w głowie i było mi słabo :!:
Więc się wystraszyłam i koniec :!:
A wczoraj meczyk grzecznie wypiłam jednego Red-sa i zjadłam 2 Wasy zamiast chipsów :P
Ale nasi nawet ładnie grali ale ta ostatnia minuta była tragiczna :cry: cały meczyk trzymało w napięciu ale piękny meczyk gdyby nie ta ostatnia brama Niemców brrrrrrrrrr :(
A dzisiaj pogoda troszku się pogorszyła bo niebo zachmurzone ale jest duchota. Trzeba się zebrać i iść z małym na plac zabaw niech się wybiega przed obiadem bo potem moja siostra z jej chłopakiem zabierają go do Parku Rozrywki i Kultury tzw. Myślęcinka :P
A i weszłam w moje stare letnie spodenki z lnu i nawet mam luz to jest dopiero uczucie super :P a od rana kawka i serek Activia a potem zupka botwinka oczywiście light bo bez śmietany i truskawki. :P
Pozdrawiam Was serdecznie i gorąco całuje i zmykam poczytać co u Was, pa :P
-
witaj MAGIi dzieki za odwiedzinki u mnie.Ja tez bylam kiedyś na kopenhaskiej i mnie zoladek bolał.Narazie zrobie tak jak mi radzilas ogranicze ilosc jedzenia i sprobuje sie zmiescic w 1000.Narazie czuje sie swietnie pojezdzilam na rowerze jakies 45(pojezdzilabym wiecej ale niestety moj piesek juz nie dalby rady hehehehe).Póki co pije duuuuzo wody i ide pocwiczyc,bo znalazlam fajne cwiczonka na brzuszek i uda :lol: dzisiaj czeka mnie grill :oops: ale wiem ze sie nie zlamie,a poza tym wroce do domu troche wczesniej to jeszcze przed snem pocwicze :wink: pozdrawiam serdecznie :lol:
-
No witam :P
Właśnie wróciło do domku moje kochane dziecko zmęczone ale zadowolone :P poszalał sobie na karuzelach, jechał ciuchcią i kolejką po parku, śmigał na placu zabaw a nawet jeździł samochodem takim dla dzieci :P same atrakcje :P
A jutro się wybieram z nim do miasta bo muszę mu kupić sandałki na lato bo wyrósł już ze swoich i trzeba kupić większe :P szok jak te dzieci szybko rosną i ile trzeba kasy wydać na ciuchy dla nich :P ale i tak chcę mieć jeszcze dziewczynkę :lol:
A ja z moim misiem sobie oglądaliśmy meczyk a potem odpoczywaliśmy pijąc zimne piwko na balkoniku :oops: wiem wiem miało byc grzecznie ale już nic nie zjem do jutra bo przekroczę limit :!: zmykam pobuszować u Was :P
-
Hej na dwójce leci Legalna Blondynka 2 i właśnie zasiadam przed telewizorkiem oglądać. :P Krzylek właśnie zasnął po prostu padł nawet nie zdążyłam go umyć, zasnął w trakcie zabawy :P A ja sobie siedzę na necie i będę pisać do Was i oglądać , bo misiek w drugim pokoju ogląda mecz a ni się już dzisiaj nie chcę oglądać , widziałam już dziś dwa to starczy :P Buziaczki :P
-
mAGI alez ci pięknie idzie ta dieta :!: :!: :!: zazdroszcze!! jestem z ci8ebie dumna ze mimo tych pysznosci(ktore sama gotujesz) udało ci sie zrzucic juz 5kg!! to nie byle co :wink: jestes w polowie drogi do celu i jestem pewna ze ci sie uda :!: