To dobrze, że brzuszek już nie boli :wink:
To ja nie będe o tym nigdy wspominać mamie... nie chce jej martwić. A może powinnam? :? hmm Jedno jest pewne - Będe walczyc ;)
Wersja do druku
To dobrze, że brzuszek już nie boli :wink:
To ja nie będe o tym nigdy wspominać mamie... nie chce jej martwić. A może powinnam? :? hmm Jedno jest pewne - Będe walczyc ;)
Ehh ja bym swojej mamie raczej nie powiedziała, nie chciałabym jej martwic i tak ma duzo na głowie. Pozatym wydaje mi się ze dam rade chociaz dzis po 3 dniowej przerwie znowu mała wpadka ale sama sobie to zafundowałam :/ bo pieczenia ciasta mi sie zachciało i łudzilam się ze zjem tylko jeden kawałek zeby spróbować :/. Musze unikać takich sytuacji po prostu
:roll:
No ja ostatnio na Dzień Ojca zrobiłam te ciasteczka maślane Ani i też miałam tylko jedno zjeść na spróbę.. No i też się tak skończyło jak u Ciebie, Ninti :roll:
Dziewczyny no co Wy..?
Macie z tym skończyć raz na zawsze :!:
Przecież jak zdarzy Wam się raz na jakiś czas wpadka to nic się nie stanie :!:
Jesteśmy tylko ludźmi, a człowiek to słaby gatunek ;) Można jedynie zrobić z siebie człwieka silnego i ćwiczyc swoją wolę ! Nie dajcie się następnym razem ! NIe warto.
Aniu baaardzo ładnie się spsiałaś ;)
Mimo braku ćwiczeń daję Ci piątkę :P
Witaj :):):) cieszę się że tak ładnie dzisiaj dietkowałaś :) ja mam małego dołka bo coś przestałam wierzyć ze mi się uda pokonać ten mój wstrętny tłuszczyk :( pozdrawiam a co do świerszcza to mam nadzieję, ze będzie spał i da Ci spokój :)
Hehe, świerszcze są wnerwiające to fakt. I jeszcze żaby... Jak mieszkałam u rodziców jeszcze, to miałam czasem problem z zaśnięciem, bo mój dom stoi między dwiema rzekami i żab tam od cholery, a jak już zaczną skrzeczeć, to... Kongo! :)
Bardzo ładnie dzisiaj widzę dzień się udał! Gratuluję!!! I dobrze, że już brzucho nie boli. Może to tylko chwilowe było? Oby!
Całuję mocno i życze słodkich snów!
No miejmy nadzieje że to było chwilowe !
Może buntował się wiekszą porcją jedzenia ? A dzisiaj potraktowałaś go łagodnie bo zupką.
No ale oby, oby już nie bolał :*
A świerszczy nienawdizę, żab też nie (chyba że te malutkie co tak hopsają ;) ) i pająków i chrabąszczy ( bleee tfu brr xD ), nawet much się boję :P
heh buziaki i udanej nocki zycze ;)
;**
Czesc :*:*:*
A dzis świerszczyk był ? :lol:
Miłego dnia trzymaj się hihi ;) :*:*:*
Jak tam brzuszek i świerszczyk?? :):):)
Witam!
I jak się czujesz?
Co Wy mówicie, świerszczyki są fajne 8) Moze i trochę głośno cykają, ale da się wytrzymać :D Gorzej z komarami! Wleci ci taki do pokoju, zacznie latać nad uchem to za chiny się nie zaśnie. A jak się go próbuje zabić, to tego cholerstwa nie da sie znaleźć. Mnie wczoraj w nocy ogryzł jaki jeden. W duży palec u stopy! Cham!
Jedz dzisiaj ładnie Aniu :**