No przeczytalam wszystkie posty Jak dużo dziewczyn na tym forum masz dobrą figure, ale to, ze chcesz ją poprawić to nic złego Tylko uważaj. Ja ważę od ciebie ponad 10 kilo mniej, a wyglądam 10 razy gorzej Jak za bardzo się wciągniesz i bedziesz przejmować wyglądem i mówic sobie, ze jesteś gruba to nie schudniesz z głową. Wiem, co mówię, bo sama miałam bulimię i prawie anemię (nie jem mięsa). Jadłam 3 posiłki dziennie, dwa w odstępnie nawet 9 godzin. Nie przekraczałam 1000 kcal, w końcu wpadłam w obsesję. Coraz mniej, coraz zdrowiej. Ważyłam 50 kg przy wzroście 165 i w udach (bo na tym mi zależało) wcale nie byłam chudsza. Wiec zamiast ciągle myślec o jedzieniu i odmawiać sobie, wiecej sie ruszaj. Skoro ćwiczenia są niewskazane, to długie spacery, wypady na rower czy do dyskoteki Nie bedziesz widziała swiata przez kalorie, nie będziesz musiała udawac szczęśliwej bo naprawdę taka będziesz :P

A 6 Weidnera (czy jak się tam to pisze) to też nie mogłam zakapować