to moje maleństwo to dorosły babol już he he.......
zaliczyłam jeszcze 30 minut rowerka przd północą.
Wersja do druku
to moje maleństwo to dorosły babol już he he.......
zaliczyłam jeszcze 30 minut rowerka przd północą.
"Maricia, pooglądałam twoje ciałko, jest apetyczne, kobietka musi byc apetyczna.
Ja przy 170cm wzrostu do konca liceum ważyłam 58kg, a po wakacjach po drugim roku nabiłam 6kg. Pamietam, ze w ciuchy nie właziłam, ale i tak miałam powodzenie.
Trzymam kciuki za wage "
Sorrki, że tak ale nie wiem jak się cytat robi, dzięki za pocieszenie ja mam 64 kilo już, do 58 nawet nei doszłam...
Hej Aniu :)
widze, ze idzie Ci nieźle :) super :) na efekty na pewno długo czekac nie bedziesz! :D
a akcja z babeczkami niezła hehe.. :wink:
gorąco Cię pozdrawiam :) miłego dnia :)
niedziela - 7 dzień odchudzania
śniadanie:
40g płatków owsianych + 8g otrębów gotowane na wodzie posłodzone słodzikiem. Po ugotowaniu wlałam 100ml mleka 3,0%
łącznie 221 kcal
potem frykasik: 14 g kiełbaski suchej za 33kcal, długo delektowałam sie.
obiadek:
100g marchewki surowej +182g udko z kurczaka gotowane +118g marchewki gotowanej (u mnie robi za ziemniaki) +136g szpinaku gotowanego i przyprawionego. Talerz pełen pychoty.
łącznie 352
jak na razie mam na koncie 606 i jeszcze duuuuzy zapas, wiec zaplanowałam upiec szarlotkę i oczywiście pojeść. Zaraz policze poszczególne wartosci i przelicze.
koniec 7 dnia
dobiłam ledwo 1000, pilnuje, żeby nie jesc mniej.
zjadłam "przecinek" jabłecznika który kosztował 120 kcal!!!!!!!!!!
wrócilismy z wyprawy rowerowej 1,5 godzinnej.
Ręce mam bardzo cieżkie po tej wyprawie.
Zjadłam 1000
spaliłam 1200
to pierwszy dzień na totalny +
Jutro na wage.
Aniu, gratuluje :!:
Jutro na bank waga bedzie mniej wskazywac :roll: , trzymaj tak dalej, powodzenia :D
schudłam ponad 1kg
podsumowanie zeszłego pierwszego tygodnia:
zjadłam: 7807 kcal, czyli dziennie wyszło 1115kcal
przejechałam: 5 godzin i 36 minut, średnia dzienna 46 minut
podniosłam 230 x nogi lewą i prawą na boku
zrobiłam 210 brzuszków
Opłacało się.
dzień 8 - zaczynam drugi tydzień
zjadłam 742 (nie miałam za przeproszeniem czasu pierdnąć w pracy)
5 chlebków haber
serek fromage 75g
kurczak gotowany 178g
dodatki: pomidor duzy, surówka ze szczypiorkiem i rzodkiewką zalana jogurtem naturalnym
Jestem potężnie zmeczona a jeszcze musze popracować. No wiecie, zleconko dodatkowe, będzie kasiorka na +.
postanowiłam przy zmianie wagi zmieniać trakerka............czyli mój suwaczek,
Oby był inny co tydzień!
dzień 9zjadłam;
7 chlebków haber
1/3 opakowania fromage
kurczak gotowany
groszek gotowany do kurczaczka
czekolada - 4 kostki
wafelii z kajmakiem własnej roboty - pychota czyli kolacja na totalnie słodko
zjadłam 975kcal
spaliłam 1400
był rowerek no i moge nogi i brzuszki. Plan wykonałam w 100%
bilans na +
Aniu, gratuluje :!:
Ja chyba tez bede liczyc jak ty kalorie, bo to jest chyba najlepszy sposob na dietkowanie, mozna zjesc i chlebek i owoce a pilnujac kalorie wiem kiedy odstawic zarelko od buzi :wink:
zycze dalszego gubienia kiloskow :!: