no BRAWO !!!
Oby wczorajszy dzien byl wstepem do dalejsze pieknej drogi dietowej !!!
3mam kciukasy ;)
Wersja do druku
no BRAWO !!!
Oby wczorajszy dzien byl wstepem do dalejsze pieknej drogi dietowej !!!
3mam kciukasy ;)
hej hej dziewczynki :)
wpadam z raporcikiem bo na dzis juz koniec :D
a wiec (wiem wiem nie zaczyna sie zdan od wiec :) )
dzien 2:
-s: 1 kromka orkiszowego chleba z bialym serem i pomidorem + kawa
-o: warzywa z patelni z mieskiem drobiowym (wczoraj wspomniane krazki )
-p: kawa + 10 dek. orzeszkow ziemnych w lupinkach (natural, nie solone i nie smazone)+ szklanka soku multiwitamina
-k: duuuuuzo salatki (pekinska+ogorek kiszony+kukurydza+pomidor+cebulka zielona+troszku groszku+majonez+przyprawy) z grzankami z 1,5 kromki chleba orkiszowego + herbatka z cytryna
ech dzis mnie kusilo ... duzo chodzilam dzis, mialam pare spraw, a do tego kupno prezentu dla mamy, no i kusily slodycze z polek sklepowych wolajac wez mnie mala wez wez ... ale nie wzielam :twisted: i nie wezme :) (mam nadzieje ...)
narazie sie dzielnie 3-mam :) a to moze dlatego ze weszlam dzis na wage ... ktora niestety nie pokazala ani grama mniej niz na liczniku :( ... ale ani grama tez wiecej niz na liczniku :) no ale jedna sprawa jest jasna - PRZEDE MNA WALKA Z 5 KILOGRAMAMI :) ... ech i to musi byc wojna a nie bitwa podjazdowa :) :shock: :? :wink:
noooo... zmykam ... poleniu****e troszku jeszcze, bo od jutra ... ucze sie do egzaminu poniedzialkowego (kompletnie niepotrzebny przedmiot prowadzony przez niezlego jełopa :wink: ) ech ... az sie odechciewa zyc ...
aaaa... obrona moja ... 4 lipca :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: (jesli wszystko pojdzie dobrze :!: )
noooo....:
:arrow: HIPHOPERA:
i co ... dobrze bylo :?: :) :) :) czy nie jestes zadowolona :?:
:arrow: ANIKAS:
kochanie jasne ze musimy pogadac, slonko ja sie dostosuje do ciebie, bo wieczorami przewaznie jestem w domku. teraz napewno do poniedzialku posiedze przy ksiazkach, po pracy, wiec pewnie bede... tylko daj znac :) buziaki ci sle i dla W. tez jednego :) i wez sie w garsc mala .. mniej mow wiecej rob :P oki :?: ty wiesz ze to z dobrego serca tak pisze :)
:arrow: JENI16
jeden dzieciaczek to dziewczynka - 2 latka i 3 miesiace :) kochana mala istotka ktora sie opiekuje jako niania :) a drugie dzieko to 4 miesieczny (dzis skonczyl 4 miechy :) ) moj Chrzesniak - wspanialy maly chlopaczek :)
A NA KONIEC COS MOTYWUJACEGO :!: ZEBYSMY WZIELY SIE DO ROBOTY :!: I DO WALKI O LEPSZA SIEBIE :) :) :)
http://www.joemonster.org/mg/albums/...woja-laska.jpg
poczytalam co u was i zrobilam po tej lekturce .. 50 brzuszkow :) wiem ze to moze niewiele ale to pierwsze piecdziesiat jakichkolwiek cwiczen od od ... chyba w tym roku to sa pierwsze .. wiec jakos od pol roku :) ech ... :roll:
no dzisiejszy dzien mi sie bardziej podoba po katem dietowym ;) PIEKNIE Wrecz ;) a do tego jszcze ruch , no , nojestes na dobrej drodze ;) gratuluje !! :D
a z tymi slodyczami to juz calkiem BOMBA :)))
ze tak sie spytam co kupiłas mamie bo nie mam pomyslu :twisted:
Linka nie potrzebujesz bo juz trafilas do mnie heheheh....bardzo ale to bardzo dziekuje za zdjecie mobilizujace :D ojojojoj jak ono sie przyda ;)
Apropo egzaminow...ja dzisiaj mam zaliczenie...i co ? i nic nie umiem bo sie wczoraj znajomi zwalili....heh...popraweczka jak nic...;)
Motylisku milego dnia a ja zmykam..sesja...:/ wiesz jak jest :P
Buziaczki :*
hmmm no dzisiejszy dzien nie zasluzyl na "brawo" ... ale nie poddaje sie :) moim zdaniem i tak nie bylo az tak zle jak moglo byc :)
-sniadanie:
1/2 kromki z wedlina+salatka (z wczoraj)
-obiad:
zupa z lesnych grzybow + 2 ziemniaki mlode + kotlet (buuu) maly schabowy + surównka buraki czerwone + 1/2 szklanki multiwitaminowego soku
-kolacja:
1 plasterek wedliny + 1 plasterek zoltego sera + 5 deko ziemnych orzeszkow + 1/ 2 szklanki jogurtu truskawkowego + 3 kostki czekolady (buu)
* POZA TYM : 2 kawy z mlekiem + sok multiwitamoina 1/2 szklanki + wody mineralnej troche...
no ... wiec ... dzis ... tyszo ... tak ... jak ... wyszlo ... ALE ... nie poddaje sie ... i dodam jeszcze ze pojechalam w odwiedzinki do rodzinki gdzie byly slodycze na stole (ciasta mojej babci i jakies babeczki z czekolada ) i ICH NIE TKNELAM ... najbardziej wkurzona jestem na ta czekolade bo wogole nie bylo w planach tego ... babcia schowala do torebki, a jakby nie schowala to bym nie zjadla ... :roll: bo kotleta to sobie daruje ... bo ... byl maly i kolezanka byla na swojskim obiedzie u mnie i dlatego on ... bo go zrobilam :D ...
opieprzcie mnie ... PROSZE :?: :!: :?:
mysle,ze ogolnie nie ma za co opieprzac bo przeciez nie jest zle ? o co wlasciwie chodzi ?? wg mnie zjadłas ok ;) chyba ,ze jstes na jakies diecie rygorytycznej :> :) a nie wydaje mi sie ;)
głowa do gory grunt to nie przejmowac sie fest dieta ... to Ty masz podporzadkowac diete a nie ona Ciebie :)
na polu deszcz ... wiatr i wogole jesienna pogode mamy tej zimy :? :? :?
ale ja dzis sie nie poddaje i dietkuje ladniusio :) mam taki zamiar :)
dzis dzien pod znakiem "resztki" czyli tzw. akcja wyjadania co zostalo z zapasow w lodowce :)
wszystko bedzie wiec w malych ilosciach bo tylko znikome ilosci tego zostaly w lodowce :D ...
dzien prawie juz zaplanowany pod wzgledem dietkowym + nauka ... do poniedzialkowego eghzaminu (chyba czas zaczac ... :roll: ) grrr... :evil: :evil: :evil:
... wklejam wam cos slonecznego Slonka moje kochane :) :
MIŁEGO DNIA :) :
http://www.filmydvd.pl/img/405/40510590.jpg
Dziękuję za słoneczny deszczyk ;) Ale obrazeczek ładny.
Tego dzionka to tak nie ma bardzo za co opieprzać. Ale dobra, chesz to masz :)
Kurde, co to była za czekolada, co? Kobieto- nie możesz jeść słodkiego tak sobie, bo CI ktoś to do torebki schował!!!
Może być? :P Ehh, sztucznie wyszło. Ale co ja poradzę jak jakiejś wielkiej winy nie zauważam. No dobra, może mogłaby być jedna kostka zamiast trzech. Bo sama w sobie czekolada od czasu do czasu w ilosci jednej kostki jest dobra- pomaga wytwarzać hormon szcześcia- endorfinę :)
Buziaki i milego piątku!
podly humor ... co tu duzo mowic ... ech ...
ale raporcik :
DZIEN 4 :
-2 kromki z 2 plasterkami wedliny, 2 plasterkami zoltego sera
-salatka (ta opisana ponizej)
-2 kawy
-talerz zupy pomidorowej
-2 lyzki warzyw z patelni (resztki)
-1/2 krazka drobiowego
-duzo salatki z burakow
-jogurt jezynowo - waniliowy
-szparagi ( ok 5 sztuk)
-pomidor nadziewany (maly) wedlinka i lyzka ryzu
-lody - 2 galki ... (dolek ...)
bo zycie jest takie ... takie ... :roll: :roll: :roll: ...
a jutro zrobie salatke z lodowej salaty pomidorow oliwek i ogorka ... z naturalnym jogurtem ...
POZDRAWIAM WAS SLONKA ... i zasluguje na ... klapsa :roll: ech ... sie biore w garscioche :D ... jutro musi byc lepszy dzien ... :wink: