-
hej kochane moje...
strasznie was przepraszam, ostatnio tak was zaniedbałam...ale miałam teraz spory młyn: zaczełam praktyki, mam dodatkowe zajęcia na studium i w zasadzie tylko sprawdzam pocztę i idę spać.;P
mohja dieta lezy i kwiczy...ćwiczyłam niby ostatnio, ale w pt miałam imprezę, wczoraj smaki rózne miałam..i czuję, że mój wysiłek idzie na marne...ech...musze po prostu wziąźć się do kupy i wpaść w rytm ćwiczeniowy...jakiś sobie konkretnt termin rzucić, np jutrzejszy poniedziałek i nie łamać się już...
ech...obiecuję, że od jutra wracam na stare tory i do was, moich wspieratorek...
ide przygotowywać lekcję dla dzieciaków :) sciskam kochane:*
-
Witajcie :)
Ja śniadanka ostatnio nie jem, ale to dlatego, że mam @ a jak mam @ to w trakcie jem bardzo mało, bo mi niedobrze jest...
Za chwilkę jadę (tramwajem :P ) do parku z psiną, żeby pobiegała, później do weterynarza a wieczorkiem randeczka ;)
-
cześć Kochane
no nie było mnie 2 dni i wreszcie jak za starych dobrych czasów musialam nadrobić czytanie :) dobrze że już jesteście tu wszystkie :)
U mnie właściwie bez zmian - tzn nadal jem za DUZO (wczoraj to o wiele za duzo) no ale cwicze :)W piatek byłam na 2 godiznkach aerobicu ( na stepie i ABFie) , wczoraj w sobote na jednej (DANCE) :) dzis i jutro mam przerwe i we wtorek ide ostatni raz przed wyjazdem... a no i znikne pewnie z forum na jakis czas - ale to jeszcze wpadne sie pozegnac krotko przed wyjazdem a teraz tylko sygnalizuje ze niedlugo to nastapi :)
Butterfly - udanej randki życzę :) nie ma nic piękniejszego niż pierwsze randki, ukradkowe spojrzenia, trzymanie się za ręke, pierwsze pocałunki - ech... ciesz się każdą z tych chwil bo później z chęcią sie do nich wraca...
Anju - rozumiemy zabieganie... załamka dietowa dopada nas wszytskie jak widac wiec nie martw sie bardzo tylko szybciutko sie bierz za siebie i wspolnie wrocimy na dobre tory :)
Martus - no sniadanko pierwsza klasa :) Ja dzis tradycyjnie 3 wasy z twarogiem i dzemem :) Oj zazdroszcze tego orzecha za oknem - my w ogrodzie mamy brzozy... I cos mi sie wydaje ze tez dzis czesc dnia spedze w ich cieniu :) A waga sie nie przejmujemy tylko bierzemy sie za siebie :) Moja dzis pokazala 60,2 wiec tez ostro pracuje bo przeciez chcialam jeszcze do konca kwietnia dobic do tych 58 kg....
Modułku - jak dobrze że dotarłaś cała i zdrowa :) Cieszymy sie Twoim szczęściem :) I tym, że pracy dużo :) Ja już za 10 dni tez pobędę trochę wśród osób mówiących moim ukochanym językiem - angielskim :)
No a teraz zmykam troszke popracowac umyslowo :)
DObrego dnia kochane :)
-
Anjano to zabieramy się do roboty :)
Ja też pogrzeszyłam,ale od dziś koniec z tym :) Mamy byś szczuplutkie do lata.a teraz już coraz wiecej warzyw i pyszności na straganach wiec będzie łatwiej.Ja teraz jak poczułam głód robiłam sobie wodę mineralna z cytrynka i zjadłam łyżkę otrąb.Maja mało kalorii,a sycą.Tak wytrzymam do obiadku, gdzie postanowiłam zrezygnować z ziemniaczków :) apotem spacer z pieskiem :)
Ty też wyjdź sie przewietrzyć.Dobrze ci to zrobi :)
-
Motylku :) Jakiego masz psa??????? No i co to za randka ?????
-
O Qrko :) Pisałyśmy razem :) Ale ci fajnie z tym wyjazdem.Zazdroszczę,ale oczywiście tak pozytywnie :)
Ty się dużo ruszasz,a waga tak czasem wariuje.Zależy który to dzień cyklu.ale ja sobie na za duzo ostatnio pozwalam i postanowiłam,że z tym koniec :)
A drzewo, w którego cieniu mozna się schronić to skarb.Tylko jak pomyslę,że jutro do pracy trzeba iść i 8 godzin siedzień,gdy za oknem tak pieknie to mnie skręca....
ale co zrobić.Wiec jeszcze chwilke posiedze nad angielskim i zmykam na jakiś spacerek :)
-
Marta, psina to foxterrier szorstkowłosy - www.foxi4.pupile.com ;)
A randeczka, jak to randeczka :D
Ale właśnie w związku z tą randką to muszem schudnąć, tzn. nie do randki, bo do wieczora raczej nic się nie zmieni, ale tak w ogóle :P Bo chłopak jest fajny, wysportowany - pływa zawodowo.. Wprawdzie on mówi, że mu się podobam, ale ja tam wolę się podobać sobie :lol:
Wróciłam własnie ze spacerku, byłam u weterynarza z w/w psiną i w parku :) teraz się kładę, żeby odpocząć trochę przed wieczorem, bo źle się czuję w związku z @.. Ale humorek dobry ;)
-
Nie chce mi się zdjatko pieska otworzyć :( Niestety :) Więc prosze o ponowny link :)
Ja uwielbiam psiaki,wiec chętnie go zobaczę :)
Ja jestem juz po obiadku.Wprawdzie zjadłam ziamniaczki,ale i tak był dietetyczny,bo brokułki i piers z kurczaka :)
Zaraz ide tez na spacer do lasu :)
No i oczywiście życze uadenj randki :)
O on musi byc niezły przystojniak, jak pływa i w ogóle :) :) :) : )
I nie odchudź sie za bardzo,bo niektórzy mężczyźni nie lubia takich bardzo szcupłych kobietek :)
A skoro mu sie podobasz taka jaka jesteś.... :)
No tylko tak żebyś dobrze sie czuła w swojej skórze :)
-
No to ja już po spacerku :)
Las jest przepiękny :) :) :)
A pogoda przecudna :)
A ja czekam na mojego mężusia, który jeszcze nie wrócił i mi troszke smutno,że go jeszcze nie ma :(
-
Jak kocha to wróci :lol:
Nom, przystojny jest, to jest fakt ;) Zobaczymy, czy randeczka będzie udana, ale mam nadzieję, że tak :)
A link nie działa, bo w ogóle serwer pupile.com coś nawala, może jutro będzie już czynny :) A jak nie, to wstawię fotki, jak znajdę chwilę czasu :)
Idę na obaidek - gulasz z pieczarkami i kaszą :)
Później jeszcze chwilę odpoczynku i randeczka koło 20 :)