Mam nadzieję, że jeszcze się tu pokazujesz! ja dopiero zaczynam.... Ale chyba dam radę!
Wersja do druku
Mam nadzieję, że jeszcze się tu pokazujesz! ja dopiero zaczynam.... Ale chyba dam radę!
czesc czarnobiala33 - o ktora Gosie Ci chodzi?O mnie czy mgoche ( dawniej goche9) ?
Laseczki kochane:*
Dzięki za słowa wsparcia <ścisk>:) Kurde...no wczoraj to chciałam poćwiczyć ostro, żebyście były ze mnie dumne :roll: :) ale dzisiaj czuję troszkę w rączkach, że poćwiczyłam... :oops: dawno rączkami nie machałam...muszę zacząć robić 8mki na ramionka...Modulku, Ty pisałaś, że robisz je z butelkami wody, ale jakimi :?: 0,5 litra czy większymi...? Bo to niby nie jakieś obciążające, bo obciążamy głównie tyłki i brzuszki - ale zawsze to 8 minut ćwiczonek więcej:)
Martuś - jakbyś miała problemy z Deane daj znak - to Ci gdzieś wrzucę ze swojego komputerka na serwer jakiś. Bo mi to chyba Gosia specjalnie wrzucała raz jeszcze, bo megaupload czasem bywa wkurzający...wr..ja jeszcze musze chill ściągnąć...ale w sumie to takie te ćwiczonka rozciągające są dla mnie mało no..wymagające i wolę zrobić tachniawę w Diane czy ostre wycikanie z facetem w getrach.
Aaa..Modul, Ty pijaczko;P :wink: hihi..kurde, dobra z ciebie zawodniczka, nie ma co :wink: ale niezła jesteś, że tyle wypiłaś i dobrze się czujesz..ja odchorowuję strasznie każdą ilośc alkoholu :? muszę chyba poćwiczyć, bo wyszłam z wprawy z tym piciem :D
Dzisiaj ładnie, po śnadanku, po wyborach i piję herbatkę i nic mi się nie chce w taką pogodę..bl...musze przed Tańcem z Gwiazdami pobrykać jeszcze :) Ślicznie wam idzie Perełki i straaaaasznie się cieszę, że mnie tak ładnie chwalicie:) warto było paśc na ryjek :wink: Ale tak powaznie, to idzie was świetnie, jestem z was bardzo, bardzo dumna :D Moje dziewczynki - tylko tak dalej 8)
nie umiem ściągnąć tych 8-minutówek :( mam tam wprowadzić jakiś kod? nie znam się zbytnio na tym :?
triks - wszystko jest wyjasnione na dole moich wypowiedzi. wejdz w link i poczytaj.
czesc kochane. ja dzis mam ogromny apetyt ( jak to po popijawie bywa ). staram sie powstrzymywac. roznie bywa :? ogolnie czuje sie sklapciala. nie bede cwiczyc, bo nie mam sily, ale jutro nadrobie. moja szwagierka pozyczy mi stepper, wiec znow bede cwiczyc udka ;]
a tak to - zaraz ide sie kapac. czuje sie zmeczona i chyba wczesniej dzis pojde spac. moze o 20-ej?;]
buzka
czesc kochane :)
no prace skonczylam o 18 tak wiec 7 godzin w niedziele w pracy zaliczone :)
jedzeniowo na razie baaardzo grzecznie
sniadanie jak pisalam wyzej
2 sniadanie - serek Danio i jablko
obiadek - na razie szklanka mojej pyyysznej zupki z soczewicy a za chwile nalesniczki sobie usmaze (wiem wiem niedlugo mi uszami wyjda ale co ja za to moge ze je tak lubie hi hi hi)
no kolacje planuje kiwi :)
w sumie wychodzi 1250 kcal :)
no i jeszcze wieczorem pocwicze :)
caluje was mocno :)
heh normalnie oficjalnie oglaszam ze udalo mi sie tydzien na diecie wytrzymac :) jestem z siebie dumna :)
hej kochane:*
Qra - gratuluję tygodnia:) No ładnie sobie radziłaś w ciagu ostatnich dni i tylko życzyć wypada jeszcze wiecej motywacji:)
Modulku, no wiem co to znaczy po alkoholu...bl...czasem to ma sie taaki apetyt, że masakra...ale trzymaj się tam pionu, żeby nie zaprzepaścić osiągnięc swoich, nio:)
Ja dzisiaj całkiem ok, ale na obiadek miałam ziemniaczki i takie eskalopki - smazone kotleciki, ale bez panierki, specjalnie dla mnie...ja smazonych rzeczy nie jem w ogóle już od jakichś 3 lat, raz na pół roku, tak się zdarzy przypadkowo...ale tak to nie...ale uznałałm, że kurde w niedzielę to moge, a co;) zwłaszcza, że nie były duże :) Po obiadku to nic nie jadłam i zaraz grejpfrutka wszamię. Mam teraz szampnik koloryzujace na włoskach, żeby wyrównac kolorek po starej farbie.
Nie poćwiczyłam za dużo, bo chciałam zdązyć z szampnem przed Tańcem z wiazdami - wiem, że głupawe to, ale to taki mój rytuał niedzielny; relakcasyjny :D
No to tak:
:arrow: 40 min rowerkowania
:arrow: 8mka buns
Poza tym, to troszkę czułam w niektórych częściach ciała, wczorajszą Berry :? kurde dziwne...ćwiczysz tyle, jeździsz na rowerkach etc i wydaje Ci się, że jestes wysportowany, a zrobisz tylko jakieś inne ćwiczenie i potem to czujesz w mięśniach...dziwne...
ściskam was dzierlatki i do odpisania tradycyjnie:*
Witam wieczornie :) Niedlugo ide spac, bo padam na ryjek, ale pomyslalam, ze jeszcze wpadnie do Was na chwilke.
Anju - nie jest to dziwne z tym bolem miesni. Bo wykonujac rozne cwiczenia, rozne partie miesni pracuja. I jak przy panu w geterkach pracuja jedne, to przy Diane te same np i jeszcze jakies. Wiem, ze np. sa takie partie miesni, ktore cwicza tylko przy calaneticsie. Poza tym tez roznie wykonujemy cwiczenia. Jednego dnia masz powera i robisz je bardziej intensywnie, innego dnia mniej. Tak mi sie chyba z tym wszystkim wydaje. A co do mnie, to zjadlam sobie zupelnuie swiadomie talerz frytek. Mialam taka straszna ochote. I nie mam nawet wyrzutow sumienia. Dzis jestem zupelnym zdechlakiem i nie cwiczylam i troche sie poobjadalam. Wyrzuty sumienia pojawia sie pewnie jutro, ale co tam :D Jutro zasuwam sama na basenik to mysle, ze dam sobie po pupci. Planuje przeplynac 40 dlugosci. Wiem, ze to moze dla Was malo, ale jak na poczatek i to jeszcze dla nalogowego palacza to chyba bedzoe dobrze. W domku zrobie pozniej 8 abs i 8 na pupke i bums and tums. Takiego mam plana. I oczywiscie lekkie zarelko. Moja mama dzis pojechala, wiec tym latwiej bedzie mi kontrolowac swoje zarcie. Juz czesc niezdrowych rzeczy z lodowki poszlo do kosza ( bo jakies stare byly, nie to, zebym marnowala jedzenie ) a reszte zjadl kot i pies. Jutro same zdrowe chrupkie pieczywko. Chude mleko 0.5 %, pieczony bez tluszczu drob, warzywka na parze i takie tam tego typu jedzonko.
Asiu - nalesnikozerco. :D :D :D gratuluje dietki i cwiczen. Wskocz na wage i powiedz jaki efekt po tygodniu dietkowania.
Laseczki oczka mi sie kleja. Ide sie polozyc i jeszcze poogladam sobie TV i ide lulac.
Do jutra
No modułku ja wejdę na wagę w czwartek - i wtedy też się zmierzę żeby zobaczyć jak spadły centymetry :) Bo póki co mam @ i podejrzewam, że waga może nie byc do końca miarodajna...A może sie boję...
No a teraz mimo że godzina późna (22:16) idę poćwiczyć :) A do pracy jutro na 11 więc chyba sie wyśpię hi hi hi
pozdrawiam wieczornie
hej babeczki, mam głupie pytanie;) bo sobie postanowiłam pomierzyć się troszkę...i tak pytam: jak mierzycie sie w biodrach, to w którym miejscu :?: Na wysokości kości miednicy czy niżej...? To brzmi cholernie głyupio, ale tak to może sie wynik różnić nawet o kilka centymetrów, dlatego pytam...
tak btw, znalazłam mój stary mierzalnik, jak wazyłam około 61 kilosów (czyli już po 5 straconych kilogramach) i hmm...(swoją droga, to czemu ja se tyłek mierzyłam...;P)
------------------listopad 2002-------lipiec 2003-------listopad 2006
Talia------------76,5cm--------------?????--------------71cm
Bioderko-------96 cm----------------92/3cm-------------94cm
Udo-------------55cm----------------53/2cm---------------54cm
tylko co mierzę, to mi inaczej wychodzi:D kurde..to talię się mierzy na wysokości pępka czy jak...? drap drap....powiedzcie mi jak, to się zmierze porządnie