-
ekhem, ekhem, kto tu jest do doopy???? :twisted: jak śmiesz, pipuchna :?: :!: :twisted: :roll: :roll: :lol: ja jestem super!!! :lol: :lol: :lol: i jestem szczęśliwa, zadowolona, radosna, optymizm ze mnie tryska, choć owulacji jeszcze nie mam :lol: :lol: :lol: :lol:
jenny, ty kurcze nie kombinuj z głodówkami, bo potem rzucisz się na jedzenie albo zaczniesz i tak jeść więcej, ja też kiedyś to przecodziłam, chciałam się "oczyścić". ale potem byłi bardzo trudno powstrzymac się od przejadania :twisted: :twisted:
-
Przepraszam :( chcialam dobrze :( :oops: :oops: :oops:
-
hehe, żartowałam :mrgreen: ale takie użalanie się,że wszystkim jest źle, nie jest dobre, nie podnosi na duchu, trzeba twardym być :!: :D
-
Caly czas jestem twarda ale to wszystko wychodzi ,po za tym dni plodne mam :mrgreen: :mrgreen: :twisted: :twisted: :twisted:
-
hej zlotko i zlotka :D
basiek Ty klamczucho :D
nie ma sie co wstydzic i klamac, trza walic prosto z mostu :lol:
podoba mi sie zawsze jak kitola szczerze i na zywca pisze.. "nie chce mi sie siedziec na forum", "nie chce mi sie pisac".. przeciez takie chwile sie zdarzaja.. :roll: ze nic nam sie nie chce.
matury zdanej gratuluje :!: :lol: a Ty sie nie przejmuj %, bo to nie ma wielkiego znaczenia :roll:
przeciez i tak jest niezle :D
glodowka? no nie wiem :? nie jestem zwolenniczka :?
-
Ło Matko ile stron i to u mnie :shock: :P
widze, że jakas zla faza u nas - co do humorów i z wyjątkiem Xixy ;)
ale mam nadz, że będzie lepiej...
dzisiaj był dzień 1. - przygotowyjący do postu!
jadłam lekkostrawne rzeczy!
np twaróg z owocami... mmmm... jesli chcecie przepis- mówić :P
niedług będe jechala nad to Morze... i... wiem, że przede wszystkim będziemy grały, ale na penwo w ciagu tych 2tyg. pójdziemy na plażę :? :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(
wyglądam PASKUDNIE :(
idąc we wt na ostatni(OSTATNIĄ :( ) salse wpadłam w ryk, szał, płakałam jak beznadziejnie wyglądam... nom... także ten :?
Agasku, ale to było kochane, wpadlas, zeby nie bylo mi smutno :*
Julix do ktorej klasy zdalaś?????
pisałas o maju - czyli tym dopiero? 2007? :shock:
nie moge czekać, bo... nigdy się nie doczekam ;) :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Pipuchna teraz jestesmy trochę do dupy, ALE NEI ZAWSZE :D tak? zgadzasz się? :P
Xixia podziel się podziel optymizmem... :P
Ago nast razem będe waliła prosto z mostu ;)
co do matury to i tak WSTĘPNE były najwazniejsze :P
a jak z Towimi zaliczeniami???/ wszystko juz????
buuuuuuuuuuuuuziole :D
-
no... ja też nie uważam, że jestem do dupy :P hihihi
jenny: maturka zdana, to najważniejsze :) nie jest źle!
a jakbyś chciała, zawsze możesz poprawić :)
mam nadzieję, że Ci starczy, żeby się dostać na Twoje wymarzone studia :*
i wiesz co... pamiętaj, że jak masz zły dzień, to my też jesteśmy od tego, żeby Ci pomóc! pocieszyć, powiedzieć coś miłego... i nie warto wtedy się odcinać, ukrywać. napisz chociaż u siebie, że wszystko ok, że żyjesz, żebyśmy się nie martwiły, dobra? będziesz pamiętała? :)
to ja już zmykam, bo ciężkie mam warunki do pisania na forum
buziak :*
i miłego wieczoru :*
-
dobranoc kffiatku :*
kolorowych snoof :lol:
-
No pewnie ze nie zawsze ;)
milego dnia slonko :*
-
Hej :D
jak ci idzie głodówka ?? bądz ostrożna, ja kiedyś robiłam taką bardzo scisłą, zaraz po ślubie, pilam tylko wodę mineralną. I nic wiecej. NO delikatnie mówiąc wykończona byłam. Niewiele schudłam, moze dwa kilo (tyle co bym na tysiaku schudła) a prawie nie byłąbym w stanie przygotować sie do obrony licencjata.
ja osobiście odradzam głodówki. Ale twoja decyzja. Chociaż uważam ze juz lepsza byłaby kopenhaska..
Kitola teraz szczerze wali prosto z mostu. nie mam ochoty wyjaśniać wiecej dlaczego zamknełam wątek. Wyjaśnienia u Ago znajdują sie .
Miłego dnia :D
i bardzos ie cieszę że maturka zdana, ze na studia sie dostaniesz :D
brawo :D