-
podskakiwałam Aewell ;) ale krótko, bo chciałam więcej schudnąć na tej diecie :) no ale teraz muszę się skupić, żeby... NIE PRZYTYĆ !!!!! :P
Nie zajrzałam do Was, program skończył się późno ! Wygrałą Cichopek juppi :)
Dzięki Dziewczyny, ze do mnie zaglądacie, a ja taka okropna, nie dość, że prawie nie odpisuje, to nie zaglądam do Was :( Ale zajrze! Jak wróce ze szkoly :) tak na spokojnie :)
własnie jestem po 5min aerobiku i 10min jeździe na rowerku :) Trochę jestem spiąca, ale cóż.. ;) trzeva się przyzwyczaić ;)
buziaczki, miłego dnia :* :)
:D :D
:)
-
czesc Jenny88 3kg to calkiem nie zly wynik i pewnie widac go golym okiem a to najwazniejsze.... mnie wczoraj zmobilizowaly laski z tanca z gwiazdami do dalszej walki, one maja takie sliczne plaskie brzuszki i wysportowane, pozazdroscic ;)
-
No jenny gratki 3 kg to duzo. ja sie ciesze z kazdego kg mniej:) Moj brzusio jest gruby ale chudszy niz ostatnio. Ale martwia mnei moje olbrzymie boczki bleee
-
Wiesz Jenny , ja też sadzilam, ze przez tydzień wiecej schudnę i na opczątku byłam rozczarowana, ale potem doszłam do wniosku, że jest dobrze, a moze dzieki temu, że wolniej chudnę, to latwiej mi to będzie utrzymać.
Camelka83 mnie takie tancerki w ogóle nie mobilizuja, wręcz przeciwnie, dlatego w ogóle tego nie oglądam. Mnie najbardziej mobilizuje jak widzę, ze są efekty - obojętnie: u mnie czy u kogoś innego, kto też cieżko pracuje. A takie programy mnie dołują. Boja nie mogę poświecać 16 godzin dziennie na soprt, wiec nigdy tak nie bede wyglądać.
-
hej Jenny widzę ze udało ci się przeprowadzić kopenhaska do konca. Gratuluję, i tych 3 kg też :D
Ale najbardziej się cieszę z tego ze systematycznie ćwiczysz. To w odchudzaniu jest najważniejsze i powiem ci że ja też od dzisiaj się biore za siebie. I za chwile od nowa zaczynam Weiderka, bo ostatnie podejście skonczyło się porażką :oops:
Teraz ty możesz mnie poochrzaniać trochę i poględzić. Może tez do porządku zacznę się ruszać.
-
Hej Jenny :P ja tez ogladałam taniec :P i się tak rozmarzyłam one fajnie tanczą też bym tak chciała umieć może kiedyś się nauczę hehehe :lol: i faktycznie maja figurki bez zarzutu a Kaśkę bardzo lubię i ciesze się że wygrała :P pozdrawiam :P
-
hej :)
mam chwilkę, soistra z chłopakiem i moim tatą pojechali do sklepu oglądać łózka, bo moja siostra prawdopodobnie przeprowadzi sie do mniejszego pokoju i będziemy miały, można powiedzeć OSOBNE pokoje 8) 8) 8) :lol: :lol: juppi :) fajnie by bylo :D
i teraz ich nie ma, a byli ały czas w tym pok, gdzie jest komp :x
Camelka, te dziewczyny maja świetne figury :) Pozdzdrosić im płaskich brzuszków, ale my tez takie będziemy miały !!!!! :D
Aywell, każdy ma swój system ze tak powiem. Każda mobilizuje coś innego :)
Czurek, neich Cię nie marwtia te boczki, tylko... ĆWICZ :) znam fajne ćwicz. na boczki 8)
Magi, ja rwnież lubię Kaśkę :) jakos tak wydoroślała, prawda? :) świernie tańczy, nie jest superszczupła, ale pięknie sie rusza i jest rozciągnięta!!!
a teraz na koniec: KITOLA TY WSTRĘCIUCHO!! jak to ma być??!! :evil: może weiderek Ci nie służy, a może...... taz LEŃ Cię złapał???!!!! a kto mówił, że ruch jest w odchudz. najważniejszą rzeczą co??? Chyba TY!!!!!!!!!! <przytul> Sa lepsze i gorsze dni i mam nadz., że dla każdej z nas nadeszły te LEPSZE :) DLA każdej :) dzięki za gratulacje :) cieszę się, że dokończyłam 13 :)
w-f przede mna.... :P ale jaka potem satysfakcja... :D
właśnei byłam w skepie i... nie kupilam marsa :D :D :D
-
jenny a jakie to ćwiczenie na boczki?? Wies zja codziennie chodze do sklepu i co.. nie kupuej batonika:P
-
stoisz jak litera T :) ręce na boki :)
i przesuwasz się na ''boki'', ale ruszasz tylko tułowiekm, nogi nieruchome :) i muisz czuć, jak się rozciągają boki :) napisąlm jakos? :)
-
Tak tak zgadzam sie te ćwiczenia są rewelacyjne i dają efekty naprawdę sprawdziłam na sobie :P gorąco polecam :P
Jenny gratulacje Mars Ci szczęścia nie przyniesie jak go zjesz :!: trzymaj tak dalej omijaj szerokim łukiem słodycze :P buziale
-
faaaajnie, faaaaaajnie :? zjadłam za dużo, przed chwila herbatniki... wiedziałam, że tak bedzie... wiedziałam...
jak jest dieta to się jej trzymam a potem>......?????????? :evil: nie chce przytyc po 13 :(
-
Oj Jenny to nie koniec swiata ale faktycznie musisz uważać bo po 13 dość szybko można przybrać na wadze bo efekt jojo jak się nie pilnuje dietki zwłaszcza po jej zakonczeniu :P znam przypadki że koleżanka przytyła dwa razy tyle co schudła bo sie nie pilnowała tak więc uważaj :!: ale jesteś mądrą dziewczynką i dasz radę wiem to :P
-
chciałabym dac radę... bardzo :(
nei chce zepsuć tego, co osiągnęłam.... :(
-
Dasz radę tylko silna wola Ci pomoże :P ja w Ciebię wierzę nie daj się :!: :!: :!:
-
tylko silna wola... ''tylko'' :? kurcez, moze powinnam zrobić jakis plan? co jeść itd?
cholera, to było do przewidzenia :? hmmmm :(
jestem beznadziejna, schudłam, cieszylłam sie jak głupia... a jutro środa, mierzenie sie super :?
-
Jak bedziesz tak mysleć że jesteś beznadziejna to napewno przytyjesz :!: co Ci mówiłam o pozytywnym mysleniu i podejściu do samej siebie i dietki :P co z tego że jutro mierzenie :P schudłaś to bądź z siebie dumna a nie gań siebie :P jasne :!: :!: :!: masz się mnie słuchać słyszysz :!: :!: :!: bo będzie lanie hehehe :P
-
Jenny88 trzymaj sie 1000kcal dziennie a bedzie na pewno dobrze.. mozesz anwqet 1200 ale nie przekraczaj tego bo nie mozesz zaprzepascic tego co sie juz udalo zrzucic :) prosze sie wziasc w garsc i walczyc dalej, do tej wymarzonej wagi to Ci jeszcze troszke brakuje.... pomysl o plaskich brzuszkach jak widzisz slodycze!!
-
Tak, nie jedzkie batoników, TO TRUCIZNA!!! :) Ja juz nie jem pół roku (3 razy sie złąmalam, ale po prostu zapomnialam, ze nie jem i z moim misiem zjedlismy na spółe, a on mi nie przypomniał, że ja przecież nie jem), a pamiętamjakie to uczucie. Chwila blogości, mozna by rzecz - odlot - a po zjedzneiu taki dół i przygnębienie. Nie warto.
Jenny88 dwa herbatniki to akurat maja mało kalorii, nie panikuj kochana. Ale nie zryj już :) pomyśl o Twoich wspabiałych rezultatach. Wytrzymaj! Zjedz jablko, wypij litr wody, cokolwiek! Ale nei jedz :) Trzymaj się. I słuchaj magi1, bardzo rosądnie pisze, zwłąszcza o mysleniu o sobie.
-
Ja ostatnio nie mam ochoty na slodycze. Bylam an zakupach bylam w czesci ze slodyczami i anwet mnie tam nei ciaglo... Zebymw sadzila nic zadna chcica ani nic.. To chyab dobrze:)
-
:roll: pewnie, że rozsądnie pisze.... :? ;)
a tak na marginesie, to... nie powiedziaam do końca, ale zjadłam kostki czekolady.. gorzkeij... :roll: :roll:
przepraszam Was Dziewczyny, że tak gadam... ale postaram się poprawic...
nic mi się nie chce :? nic :?
Aywell- podziwiam, że nie jesz slodyczy, wow :)
Camelka- 1000kcal to chyba za duzo.. jka na 13 jadlam średni 500... :?
Magi :*
spadam, nie powinnam juz agladać. Miłego wieczorku, sorki, zajrze jeszcze do Wa na chwilę jeszcze... :* :)
po prostu boje sie, że zepsuje to, co osiagnęłam... :oops:
-
Ale to tlyko male potkniecie jutro jzu nie mozesz tak jesc. Ale lepiej zjesc kawalek gorzkiel czekoaldy nzi jakiejs nadziewanej czy cos... A co Ci mowilam na gg ze nie jedz lsodyczy. Troszke wytrwania. To mowie ja. dziewcyzna ktora pzrez cala 3 kalse wpierdzielala na snaidnako batoniki. A dzien bez batonika to dla mnei byl dzien stracony. A ja jzu nie pamietam keidy ostatni raz mialam go w buzi. Gdzies z 2 - 3 tyg temu... A slodycze to kawalek piernika w niedziele... Wiec jenny bierz sie w garsc. 1000 kcal to jest malutko.
-
:* postaram się wziąć w garść. :) wbre pozorom 1000kcal to chyba jest duzo.. dla mnie, po tej dietce, a tak ogólnie to nie jest duzo chyba :?
pamietam, że mówiłas na gg o tych słodyczach... :roll:
ps kurcez, to forum wciąga... :)
-
Jenny ratuj. Nażarłam się i chcę jeszcze. Jojo mnie wzywa. Woła i ciągnie do siebie. Kusi mnie wizją obżarstwa bezkarnego i cudownego.
Pomóż.
-
Jenny88 1000kcal to nie jest duzo... wrecz malo... wiem ze na tej diecie jadlas mniej ale po 1000 nie bedzie jojo na pewno... wazne zebys nie jadla slodyczy... i chelbka bialego bo to na prawde tuczy.... musisz dac rade nie masz wyjscia.... pamietaj o plaskim brzuszku :)
-
powiem wymijajaco: od utra skupiam się na wszystkim, na płaskim brzuszku i wogóle, ok Camelka ;)? :)
KITOLA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cHĘTNIE CI POMOGE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAJMY SIĘ RAZEM :) JA TEŻ MAM PROBLEM, BOJE SIĘ ŻE PRZYTYŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TO JEST NAJGORSZE: NAJEŚĆ SIE... A POTEM JESZCZE JESZCZE KESZCZE.... JESZZCZE WIĘCEJ.................... :cry: :cry: :cry:
CHCE CI POMÓC, WPIERAM CIE JAK TYLKO MOGE............ BUZIAKI :***********
-
NO Jenny88 mam nadzieje... ja dzisiaj mam kryzys ale od jutra mam nadzieje bedzie znowu ok :)
-
dziewuszki kochanie musimy sie trzymac razem:) Camelciu mas zmoze gg?:)
-
Oj tak, jak człowiek zaczyna jeśc, to potem chce się wiecej i więcej. Ja np. mam tak z płatkami typu Cookie Crisp (mama kupiła dziś i tak podżeram sobie :evil: , naszczęście na dziś koniec - nie tknę ich, ale jutro jest cały dzień, postaram się je jakoś wliczyć w limit) - moja pieta Achillesa - płatki :evil: EHhh :evil: Niedobra Hania :evil:
-
czurek mam oczywiscie :) to jest moj numer 1962740
-
o to fajnie. odezwalam sie do Ciebie moj nr to gg:1493105
-
Lady- każdy ma jakąś pięte achillesową....
dzisiajeszy dzien=> nalezy do jednych z najgorszych dni, co do odchudzania... było źle... ojjj, bardzo :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: pzred chwila zaliczyłam pleśniaka... nawet nie miałąm na nego ochoty....
mam zły humor! :evil: wszytsko mnie przerasta... inf dot matury... jejjuu :( nie umiem udawać, że mam dobry humor... a na prawde chciałam miec lepsze nastwaiwneie do wszystkiego....
i wogóle mysle o kims i.. na tym kończe...
i wogóle jest bez sensu....
i zaraz przepraszam, że brzydko mówię na forum: *******ca dostane za chwile... kłócimy sie z siostrą o tym jak podzielić pokoje.... bo jak pomysle o warunkach w tym roku szkolnym... o nie... nie pozwole na to! żeby było tak samo jak rok temu... mam dość :( :( jest mi tak xle. aż łzy mi do oczu napływają...
i wiecie co? nawet nie wiedziałam, że tak dużo napisałam... :( :( :(
i wiecie co jeszcze Wam powiem? chyba przerwe sobie zrobie z wchodzeniem na forum... wogóle z wchodzeniem na dieta.pl.....
mam dość :cry: :cry: :cry:
-
o dziewczynki mam nadzieje ze sie niepogniewacie ze sobie was do listy dodałam
moj nr 6095890
-
Jenny88 oj to nie tak, ze nie jem słodyczy, niestety jestem uzalezniona i walczę z tym z całych sił. Nie jem batoników z automatów, sklepików i innych tego typu śmieci. Staram sie w ogóle nie jesc ciast, ani innych slodyczy, a jak mama upiecze, to ejm tylko kawaleczek - na spróbowanie :wink: Natomiast mam tu czekoladkę gorzką i jeśli już bardzo mi się chce, to pozwalam sobie na kostkę dziennie. Ona ma tylko dwadzieścia parę kalorii, więc nic nie szkodzi. Ale ważne, żeby byla gorzka, boona jest taka, że czuje ten smak z 15 minut potemi jest mi milo, a inna czekolada szybko mija i strasnzie ciężko mi sie powstrzymać, zeby nie zjesć wiecej. Wieć nauczona smutnym doswiadzceniem, trzymam tylko gorzką :)
Jenny, nie smuc sie juz. Rodzeństwo bywa trudne, no już już :) glowa do góry.
-
Jenny88 Ty sobie chyba zartujesz ze nie bedzies ztu do nas zagladac!! no nie mowi mi takich rzeczy, a kto bedzie mnie wspieral... a Ty nie zalamuj sie...!! masz walczyc o swoje i o nowa siebie!! kobieto prosze Cie wez sie w garsc a nie wyglupiaj sie i nie pisz takich bredni... jak Ci zle to placz bo jak sie wyplaczesz bedziesz rozsadniej myslec :) :lol: WRACAJ!!!!!!!!!!
-
Jenny a dlaczego chcesz zniknąć z forum ?? mam nadzieję, że nie masz jakiegoś głupiego pomysłu, jak ja kiedyś - obżerać się w samotności ??
Wolałabym abyś została z nami, ale skoro przerwa jest ci potrzebna, to wypoczywaj i za tydzień proszę mi tu wrócić. Z własnego doświadczenia wiem, ze taki odpoczynek od tematu dieta dobrze robi. Chociaz niekoniecznie dla figury jest korzsytne.
Mam jednak nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej i stłukłaś siostrę na kwaśne jabłko i postawiłaś na swoim w kwestii pokoju.
Pozdrawiam Ania :D
-
jenny now ez. Wiesz ja odkad chodze na forum to czuje sie o wiele lepiej. Dziewczyny mnie mobilizuja i wiem ze nie jestem sama z moja zmora..
-
Jenny no nie ja chyba zwariuje :P co się z Wami do cholery dzieję każda chce znikac z forum Agniecha już zniknęła bez słowa wyjasnienia a teraz Ty :P buuuuuuuu ja chyba tez się załamię :!: słoneczko co jest grane co Cie przerasta :!: w ogóle to za dużo się przejmujesz tą dietką i wagą jesteś chuda i masz super figurę a jeszcze za czymś gonisz :!: wyluzuj skarbie i zajmij sie sobą i tylko sobą idź na spacer do kina :!: i nie daj sie siostrze nie bądź kozłem ofiarnym nie pozwól na to broń swoich racji :P
I nie opuszczaj nas jak chcesz to do konca tygodnia nie wchodź na forum ale nie znikaj na zawsze bo to bez sensu :P i nie wolno Ci sie załamywać słyszysz :P tak dużo juz osiągnęłaś i to swoją ciężką pracą a ten kawałek plesniaka to nie koniec swiata :P przemyśl sobie czy warto tak się dołować :P :P :P i trzymaj sie słoneczko nie daj się dołkom zakop je w ogródku :P buziaczki[/b]
-
Jenny88 chyba masz kryzys dietowy. Ja mam czasem takie coś. Mam wtedy dosyc. Jak znam życie, wtrabisz jakieś ciacho. Ale rozumiem Cię. Wracaj do nas szybciutko. Buźki :**** Wszystko się uda, zobaczysz.
-
Jenny słoneczko co tam z Tobą lepiej już ......wracaj do nas.............buziaczki :P
-
no halo, co to ma być?
wróciłam, chciałam się przywitać, a Ciebie nie ma?
jenny, co jest grane? tak być nie może!
chyba ta kopenhaska to nie był dobry pomysł :evil:
ale wierzę, że dasz radę
trzymam za Ciebie mocno kciuki!
miłego dnia Kochana
bez podjadania!
ja wczoraj zaczęłam moją dietkę :D