-
lauruniu,kare musimy wymyslec najokrytniejsza jaka sie da
ale oczywiscie nie dojdzie do sytuacji przez ktora mialybysmy ja wymyslac
hehe, jeden dzien mi sie dopiero udal a ja juz sie czuje jakbym nie wiem czego dokonala,hihi
co by bylo jakbym tak osiagnela to o czym marze?
hmmm,chociaz bardzo chetnie chcialabym doznac tego uczucia
-
SŁODYCZE SĄ BŁE!!!! Na czekoladkę z orzeszkami to nie chcę nawet patrzeć- aż mnie odrzuca!!! Hehehh!!
Ale tak na serio Lauruniu- naprawdę nie radzilabym Ci jakiejś konkretnej diety! Tylko wlaśnie nie jedz słodyczy, tłustych potraw, fast foodów, ogranicz maslo i margarynę i tyle!! Masz piękne ciałko i mając takie też bym popadła w narcyzm
MIŁEGO DNIA MODELECZKO!!!!
-
Jej to można mówić a i tak nikogo nie posłucha! Będzie sie odchudzać dalej, czy nie mam racji? :>
Słonecznego dnia kochana :** !!!!!!!!
-
oj Lauri,Lauru co ja z toba mam
przeciez nie mam zadnej konkretnej dietki tylko wlasnie robie tak jak to mowi Ania-nie jem slodyczy,fast-foofow,tlustego i nie na wieczor
kalorii nie licze
i jem poltusta margaryne bo nie lubie suchego chleba:] olcieek jak ty mozesz ten torcik lodowy jesc?a fuu...ze tez potrafisz sie dla kogos tak poswiecic,mnie by nikt nie zmusil zeby zjesc slodycza
przeciez to jest takie niedobre ze az mdli
Aniolku,kare to musimy wymyslic taka co sie po niej nie pozbieramy
proponuje arszenik
jak narazie nie bedziemy nic wymyslac bo zadna nie zamierza wpadac
wiesz ja bym proponowala za kare spalic wszystkie te kalorie ktorymi wyszlysmy poza 1000-np jak zjemy czekolade to nie ma zmiluj-550 kcal bieganie,skakanie,jezdzenia i co tam jeszcze.moze wtedy nie pojdziemy na calosc i nie pochloniemy 5 czekolad? nie wiem
wiesz ja tez mam dopiero pierwszy dzien za mna a tez sie ciesze jakbym nie wiadomo ile schudla
Ania a czekoladka z orzeszkami jest wstreeeetna(zaraz sie uslinie
) a juz o bialej nie mowiac(kap,kap slinka kapie na klawiature
) a co do tego narcyzmu to ja dzisiaj stanelam w lustrze i opatrze ze ja wcale taka gruba nie jestem! nie wiem czy to wasza sprawka ale coraz bardziej sie lubie
a sloneczny dzien bedzie napewno Lauri
papa kochane:*::*
-
komp juz wspolpracuje to powklejam pare zdjec:
jeszcze jedno zdjecie z tej samej sesji co tamto

tu jak wazylam jakies 53 kg:

tu z ciocia w monachium,jakies 54 kg

zaraz dam jeszcze kilka mojej twarzy i oczek bez soczewek
-
no to jade dalej:
brazowe oczka:

tez brazowe oczka:

i w soczewkach

zaraz wrzuce zwierzatka
a sie rozchulalam
-
piesek mojego wujka i mojej babci:

moj kochany Fredus:

jeszcze raz:

moj kroliczek:

jeszcze raz Zuzia:

i jeszcze raz

teraz moj kochany konik:

i moj chrzesniak(no prawie bo chrzciny w sierpniu) Oskarek:

no i to by bylo na tyle
mam nadzieje ze sie zdjecia podobaja
pozdrawiam
-
Oo no sliczne zdjęcia
i tak ich dużo! postarałaś się, masz za to plusa
W ogóle jeszzce raz powtórzę, że (uwaga, teraz zaszpanuje) Du bist eine hubsche madchen(?) (nie wiem czy dobrze napisałam :P)
a te niebieskie soczewski są boskie ;D
Szczerze mówiąc, to nie widzę różnicy pomiędzy wagą 57 a 53! Poważnie!! Wyglądasz świetnie 
Cudowne masz te zwierzaki
i jaki uroczy konik... i przyszły chrześniak też niczego sobie!
-
moj oskarek jest the best
roznica miedzy tymi wagami troche jest,moja mama juz ja widzi a jak ona widzi to napewno ma racje
ale milo slyszec ze roznicy nie ma
soczewek niebieskich juz nie mam,teraz nosze normalne,przezroczyste:P po niemiecku tez pieknie wszystko napisane i za zawartosc tez dziekuje
a zwierzaczki i konik wiem ze swietne,tez tak uwazam
a jakie kochane
dzieki za plusa
przekaze go mojemu komputerkowi bo sie postaral
-
ślicznie ! 
ja też nie widzę róznicy pomiedzy 53 a 57 bo żadnej nie ma ! xD
zwierzaki i oskarek też sa niczego sobie ..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki