Strona 1 z 25 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 242

Wątek: zycie po diecie bez joja:)

  1. #1
    laurunia116 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie zycie po diecie bez joja:)

    hej!dlugo sie zastanawialam czy zalozyc swoj wlasny pamietniczek ale stwierdzilam ze jednak zaloze i od dzis bede sie z wami dzielic swoimi smutkami i radosciami zycia po diecie i unikania efektu jojo.otoz osiagnelam juz wymarzona wage choc droga do niej byla ciezka.teraz narazie ejszcze jestem na 1100 kcal ale od piatku rzucam liczenie i chce normalnie jesc,oczywiscie z rozsadkiem.poprostu nie chce juz liczyc kalorii.postanowilam ze na codzien nie bede jadla slodyczy,tylko od siweta lub gdy np pojde ze znajomymi na lody to np zjem tego loda a nie jak dotychczas tylko patrzylam zrezugnuje tez z sytych,poznych kolacji a takto nie zamierzam sobie niczego odmáwiac w normalnych ilosciach.tyle sie napracowalam i nie chce tego stracic.mam nadzieje ze bedziecie mnie od czasu do czasu odiwedzac i wspierac pozdrwaiam-Nikola:*

  2. #2
    laurunia116 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    zapomnialam jeszcze dodac ze jako typowa pusta nastolatka(bez obrazy dla tych madrzejszych ode mnie i nie probujacych glupich glodowek itp.) przejechalam sie juz na roznych dietach,jedzeniu przez 4 meisiace bez przerwy 650 kcal i po tym efekcie jojo w postaci 6 kg w 3 tygodnie(od wielkanocy gdzie sie zaczelo do przed 2 tygodniami jakos). poprostu jak zaczelam jesc myslalam ze juz nie skoncze,pomoglo staniecie na wage i ujrzeniu 6 dodatowych kilogramow.ale na szczescie w odpowiednim mo´mencie powiedzialam stop i przeszlam tym razem na tydzien na 1000 i w ten poniedzialek na 1100.dalsze plany napisalam w poscie powyzej.jojo mi tak bardzo nie zaszkodzilo bo przed nim wazylam 51,pozniej prszytylam do 57,5, no a w ta sobote bylo juz 54,9 wiec idealnie i tyle ile zawsze chcialam.ale nadal bardzo sie boje zeby sie to nie powtorzylo mam nadzieje ze z tym pamietnikiem bedzie mi odrobinke latwiej nie rzucic sie na jedzenie a jesc poprostu rozsadnie i niczego sobie nie odmawiac.

  3. #3
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Cześć laurunia116,
    gratulacje osiągnięcia wymarzonej wagi! Przede mną jeszcze długa droga, dopiero tydzień temu zaczęłam walkę ze zbędnymi kilogramami. Mimo to już dzisiaj martwię się o to, jak uda mi się utrzymać ta swoją nową wagę Dlatego trzymam za Ciebie mocno kciuki i życzę powodzenia! Pisz tu jak najczęściej - może Twoje doświadczenie i rady pomogą takim dziewczynom jak ja, kiedy i my dojdziemy już do etapu utrzymywania wagi Pozdrowionka

  4. #4
    laurunia116 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agulon, a ile masz wzrostu?bo waga do ktorej darzysz jest bardzo mala musze powiedziec jakto dluga droga przed toba?cos ty mowisz,5 kilo zejdzie za nim sie obejzysz ale zastanow sie czy toi nie za malo wedlug mnie waga 54 jest siwetna nawet jesli jestes niska.takie moje zdaniepozdrwaiam i bede napewno czesto pisac.papa:*

  5. #5
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Mam 1,66 wzrostu, chcę ważyć 50 kg, a ten kg to tak asekuracyjnie jakby coś miało przybyć po dietce 54 kg to faktycznie nie jest duzo, ale ja się źle czuję w takiej wadze, jest parę obszarów, gdzie mogłoby tych kg ubyć No i liczę się z tym, że te 5 kg może mi zająć jakiś czas, bo narazie szybko ten 1kg zszedł, ale potem może być gorzej i będą zastoje (wiem to z poprzednich prób odchudzania ). Buziaki, będę wpadać jak najczęściej

  6. #6
    laurunia116 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej wszystkim,lasnie wrocilam z rowerku,bylam sobie kupic warzywka.wlasnie teraz pije sobie pyszna kawke z mleczkiem-koooocham tylko wlasnie skonczylo mi sie mleczkobuuu jeszcze musze dzisiaj opojezdzic na rowerku stacjonarnym a chyba mi sie nie chce:P no ale jakos sie przekonam

  7. #7
    laurunia116 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja juz po rowerku,pol godzinki,ogladalam sobie przy tym harrego pottera i nawet mi sie za bardzo dzis czas nie dluzyl kolacyjka zjedzona juz przed rowerkiem,kalorie ladnie w normie prawie 1100.dzien zaliczony do dobrych pozdrawiam:*

  8. #8
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej Laurunia odwiedzam Cie myślę, że z pamiętniczkiem będzie Ci ławtej!
    Gratuluję zrzuconych kg, oby tylko nie wróciły. Czeka Cię teraz czas utrzymywania tej wymarzonej wagi
    jestem z Tobą
    u mnie jeszcze długa droga, ale chcę być dobrej myśli...


    pozdrooofka
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #9
    laurunia116 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj dziewczynki kochane,co wy macie z ta dluga droga to ja naprawde nie wiem obie nawet sie nie obejzycie a juz bedziecie mialy te kilogramy.ja wlasnie wcinam sniadanko i szykuje ie do szkoly.dzis rano sie zwazylam i bylo 54,1 bardzo mnie to ucieszylo,nie powiem zeby tylko sie utrzymalo...jutro na obiadek mamusia specjalnie dla mnie robi knedle ze sliwkami...juz sie nie moge doczekac.wiecie co? od 2 tygodni nie jemy razem z mama slodyczy(ona wazy 46 kilo wiec nie zeby schudnac a zeby sie odzwyczaic)i ostatnio stwierdzila ze ona by nie mogla bez slodyczy zyc bo by przytyla bo jak nie je slodyczy duzo wiecej je no faktycznie odrobine jej sie przybralo przez te 2 tygodnie:P no ale jak jadla po 3 kolacje dzienie...a jak jadla slodkie to ostatnio przywiozlam jej z polski 6 chalw waniliowych to w 6 dni zjadla wszydtkie pod rzad,codzienie jedna(sztuka ok 600 kcal).ja nie wiem ona naprawde sie nie oszczedza,kiedys byla gruba,schudla i trzyma ta wage juz 8 lat bez joja.bardzo9 ja podziwiam i jest moja motywacja-je normalnie,nieczgo sobie nie odmawia.tez bym tak chcialano lece pomalu do szkolypa:*

  10. #10
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hej kochana!

    Super! Moje gratulacje! Mam kumpelkę, która schudła 15 kilogramów. U niej nie wystąpiło jojo. Trzyma babka wagę. A wiesz jak to robi? Dwa razy w tygodniu aerobik. Je co chce, ale stara sie nie obżerać na noc. No i je z głową. Czasem pozwala sobie na szaleństwa! Ja myślę, że ważny jest ruch. Jak przynajmniej dwa razy w tygodniu porządnie poćwiczysz i jesz z głową to będzie ok.

    Trzymam kciuki.

    Buźki :*

Strona 1 z 25 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •