-
no wlasnie co sie dzieje z ktosiula?? ja tu wpadam po nieobecnosciach z wizyta, a tu nie ma:P
ago, to dobrze, ze wizyta u psychologa okazala sie sukcesem. Mam nadzieje, ze to pomoze Tobie i Twojej mamie. Nie ma co sie dziwic, kazdy by sie zalamal, podejrzewam, ze moja mama wewnatrz tez czasami czuje rezygnacje, ale nie wypuszcza tego na zewnatrz. Wlasciwie na co dzien zapominam, ze jest chora,nie odczuwa zadnych bolow, ale wszyscy ja wspieramy i nikt nie dopuszcza mysli, ze bedzie cos nie tak...
Niedlugo ma kolejny zabieg (juz 4), choruje od okolo roku. Zaczelo sie od jednego niewinnego pieprzyka, skonczylo niestety juz nie tak niewinnie-nowotwor skory.Tez zaczela miec problemy z wezlami i problemy ''kobiece'', ktore zdarzyla na szczescie opanowac.
Ago trzymam kciuki za Twoja mame, takie dowiadczenia ucza doceniac i szanowac to co sie ma i uswiadamiaja, ze zdrowie jest najwazniejsze. Badz silna kobietko i nie daj sie zadnym dolkom i smutkom:] Trzymam mocnoo kciuki!!!
-
ago, agulon to ja też poproszę o fotki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
widzę, że weszłyście na bardzo poważne tematy. ja na szczęście nie przeżyłam nic takiego, nie chcę nawet o tym myśleć
mam nadzieję, że u Was, z Waszymi mamami też wszystko będzie dobrze!
ago: ja kilka razy myślałam nawet o wizycie u psychologa, kiedy nie radziłam sobie z jedzeniem. ale jakoś udało mi się samej. choć wizyta by nie zaszkodziła 
ale naprawdę jakoś się wstydziłam i w ogóle... ale mama kiedyś miała załatwiać dla babci, bo ona jest chora i też ma takie nastroje depresyjne...
no. ja wróciłam z działki. z dietą klops 
ale od jutra... no tylko za tydzień chyba znów jedziemy
-
DZiewczyny a co sie dzieje z Ktosiula??? ona gdzies wyjechala czy jak??
Agassi fajnie, ze juz jestes.
Kurcze do psychologa tez chyba bym miala jakies opory, zeby pojsc, mam nadzieje ze poki co nie bedzie takiej potrzeby
buziole:*
-
Cześc dziewczyny.
Strasznie mi przykro z powodu choroby waszych mam, ago i espresso. Gorąco współczuję.
Hmm, teraz nawet nie wiem, co napisać, bo tak dziwnie nagle temat zmienić i pisać "na wesoło". Kurcze, ale dobrze mają wasze mamy, że mają Was i Wasze wsparcie. Razem jest chyba zawsze choć trochę łatwiej, nie?
Agulon, jeszcze Ci nie napisałam, że laska jesteś jak cholera
Figury tylko pozazdrościć, i twarz jaka ładna! Naprawdę kurde śliczna z Ciebie dziewczyna!
Ago, a czy ja też mogę o Twoje zdjęcia prosić? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Byłabym wdzięczna.
Pozdrawiam Was mocno. Trzymajcie się.
-
cześć Ryby moje koffane 
widze, że zrobiło sie tu smutno, życie jest niesprawiedliwe, ale to nie powód, by płakać..
owszem czasem jest bardzo ciężko, ale nie będziemy się tu dołować
pisac szybciutko jak weekend minął?
opaliłyście się coś?
ja tak :P
długo mnie nie było, ale juz sie gęsto tłumaczę..
byłam nad morzem
:P
nie powiedziałam Wam, bo nie zdążyłam.. wszystko działo się na wariata i w sumie nie miałam na nic czasu..
rzuciłam hasłem, znajomi podłapali i pojechaliśmy do ... Ustki.. tak, to jakies 500 km
w ostatniej chwili zarezerwowałam noclegi (było nas 5 osób)..
rewelacja
grzeczne dietkowanie, malusio alkoholu, prawie zero słodyczy, no poza wata cukrowa i lodem
ale urlop to urlop i należy się
extra pogoda, jeden dzień deszczu, podczas którego wypłynęliśmy statkiem w morze, byliśmy w kinie 3D i był czas na lenistwo
w dzień imprezy na plazy, gościł Tymbark, organizując konkursy i seanse na plaży (m.in. Rybki z ferajny, Madagaskar
) suuper
wróciłam wczoraj w nocy i tylko poczytałam posty, nie miałam siły pisać..
ale dziś nadrabiam
sil wyślę Ci fotki, no problem, ale wieczorkiem, ok?
jestem w robocie i nie mam ich na dysku
agassku Tobie tez - nie bój żaby, może nawet wyślę Wam coś z tych z Ustki?
espresso jak dietka? ściskam
-
Czy ja tez moge prosic o foty?? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] z gory dzieki
U mnie dietka fantastycznie, nie zapeszajac oczywiscie
Trzymam sie dobrze i mam nadzieje, ze nie puszcze tak szybko
Swietnie, ze mialas taki udany wypad. A spontany sa super, haslo i jedziemy
Ja nie opalilam sie w weekend, pogoda niestety nie sprzyjala, teraz tez pada, ale na pewno nie zaszkodzi
-
no pewnie, że prześlę fotki
tylko czekajcie do wieczora rybki
a moge liczyć na jakiś rewanż? [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
espresso u mnie słonko pięknie świeci, ale nie jest gorąco..
dziś nietypowo - na śniadanie o 12:30 pita z gyrosem
nie dość że późno jak na śniadanie, to jeszcze średnio dietkowo
eehh ale wtopa..
ale spoko..
a czy ktoś wie ile kcal ma taka pita?
-
a ja się opaliłam
przekonałam się i chodziłam na plażę (w jeziorze tam kąpałam się pierwszy raz od chyba 3 lat
)
i teraz jestem piękna i ponętna 
super z tym wyjzdem! i dobrze, że tak fajnie się bawiłaś
-
no i rewelacja! tak trzymać!
ja miałam opory wystąpić na plaży w kostiumie kąpielowym
z tym swoim brzuszkiem brzydkim siem wstydziłąm, że łoo
ale spoko, chrzest przeszłam i juz looozik
no to jestesmy agassku mega fajne opalone laski
a co!
-
sil, agassku, espresso zdjątka poszły wczoraj wieczorem, zgodnie z obietnicą
dziewczynki?
wczoraj zmarła moja babcia..
wiecie co?
dziwnie sie czuję..
muszę Wam to powiedzieć, bo gryzie mnie to strasznie
otóż wczoraj zadzwonił mój Tata (zmarła jego mama) i łamiącym sie głosem powiedział, że zmarła .. babcia. Powiedział "babcia", a ja zrozumiałam, że "mamcia" (tak mówimy na moja Mamę). Ugięły się pode mna nogi i świat mi zawirował, zapytałam "co!?" i wtedy powtórzył wyraźnie, że zmarła babcia.. Boże w jednej chwili stanęłam na nogi.. i tego się wstydze, ale poczułam ulgę i wdzięczność, że to nie Mama.. wstydzę się tego, bo to moja babcia przecież, która bardzo kochałam..ehhh dziwnie się czuję.. od wczoraj od tego momentu, jakby wszystko działo sie obok, przyjmuje wszystko na "zimno", bez emocji, nie płaczę, mówie o tym jakby nie dotyczyło mnie samej.. wstyd mi za to, ale tak się czuję..
to chyba nie jest normalne, co? jestem wredna, prawda?
ehhh przepraszam, że o tym tutaj piszę, ale jakoś tak siedze w tej pracy sama i jest mi smutno i w ogóle..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki