-
jakie kosmetyki stosujecie do ciala? ja stosuje balsamy ujedrniajace, jeden ariane, a drugi z kumkwatem, taki super pachnacy:] Ogolnie to po kazdym balsamie skora jest bardziej nawilzona, nie wierze w cud balsamy zwalczajace cellulit itp. Zazwyczaj kiedy kupuje to zwracam uwage na zapach;p
A probowal moze ktos balsamu z musniecie sloncem, czy cos podobnie brzmiacego:P czyli ktorys z ostatnio reklamowanych balsamow brazujacych? Kiedys mialam z Sopotu, ale zapach mial okropny:/
-
ja też robię (no robię to za dużo powiedziane... :roll: zdarza mi się przed jakąś imprezą) peeling kawowy i myślę, że efekty są super! naprawdę, warto się trochę pobabrać, bo żaden kupny (no z tych, kótre wypróbowałam) takich efektów nie daje :)
a ja po prostu fusy kawowe mieszam z jakimś żelem, najlepiej waniliowym, bo zapach wtedy jest boski :)
w ogóle z kosmetykami to ja jestem na bakier ;) bo czasu mi szkoda. i jak sobie przypomnę, to się posmaruję. jedynie o łydkach pamiętam, bo inaczej mnie swędzą cały dzień, taką mam suchą skórę :?
-
Ja z sucha skora to mam straszny problem w zime,kiedy jest cieplo to nie mam z tym problemow, ale jakos sie przyzwyczailam smarowac:)
Jak ja robilam peeling kawowy to albo z olejem lub oliwa z oliwek, albo z miodem plynnym:)
-
Dzien dobry:)
Ja dzisiaj zaczelam dzien od biegania, za chwile lece do szkolki i pozniej tutaj zajrze:P
Jeszcze tylko herbatke zielona dopije, zabki umyje i ide na piechotke:]
Zwazylam sie (poniedzialek) po bieganiu i bylo mniej niz 63 kg:]
-
Espresso podziwiam Cię z tym bieganiem, ja też kiedyś wstawałam wcześniej i raniutko i jak pierwsi sąsiedzi wychodzili do pracy to sterczałam w dresie w oczekiwaniu na koleżanke , ale mieli miny :) tylko mnie po bieganiu bolą kolana :? więc nie sprawia mi to przyjemności. Wybieram takie sporty, po których jestem uchachana.
Illusion to serum z Eveline tez miałam, a właściwie jeszcze ciupke zostało ale on daje takie uczucie chłodzenia i ja nie moge tego wytrzymać :( jest to dla mnie takie denerwujące, że szkoda gadać. Zawsze wskakiwałam pdo kołdre i pocierałam rekami nogi, żeby to przeszło :lol: miałam jeszcze kiedyś ten balsam na cellulit z avonu ale smarowałam się nim jak mi się przypomniało. Teraz mam zwykły nawilżający z nivea. Mam bardzo suchą skórę i dlatego się na taki zdecydowałam. Wg mnie może i coś te balsamy dają, ale i tak najważniejsza jest dieta, sport, natryski i poprostu masowanie. Chyba więcej efektów niż sam ten balsam daje wsmarowywanie go. Dlatego ja codziennie po prysznicu przy smarowaniu dokładnie masuje nogi. Mam gdzieś jeszcze taki masażer z wypustkami, musze go poszukać :) Aha no i mam taką szorstką gąbke (pisało na niej antycellulitisowa) ;)
Odnośnie do kosmetyków Eveline to mam za to fajny balsam na biust :) niestety też na wykończeniu-ale szczerze polecam!
Aha jeszcze o balsamach brązujących - to mam właśnie ten z sopotu, ale on pachnie rosołem! Poz tym to nie można go za często używać bo skóra zaczyna mieć odcień żółto-pomarańczowy. Obecnie to stoi i się kurzy :P Ale miałam kiedyś taki balsam w brązowej tubie "Barwy słońca", niestety nie pamiętam jakiej firmy. Miał świetne błyszczące drobinki i na opalonej, nawilżonej skórze efekt był boski :) Tylko jak wiadomo nie w każdej sytuacji wypada się tak błyszczeć :)
Tyle mi napisałyście o tych peelingach, musze spróbować koniecznie :) Agassi pisałaś,że te kupowane nie dają takich efektów. Wg mnie ten co mam jest świetny, ale może to też zasługa tej gąbki szorstkiej..w każdym bądz razie uczucie gładkości jest :D
Odnośnie wczorajszego dnia to bardzo dietkowo udany, wyszło ok 1000 kcal. Zakupy zrobione i teraz mam co jeść :) Dzisiaj sobie zafunduje fasolke szparagową na obiad (niestety jeszcze mrożoną). Bardzo mi przykro, ale bez bułeczki na niej się nie obejdzie, chociaż troche musi być :twisted:
Ale się rozpisałam.. czekam na wiadomości co u was. Miłego dnia!
-
Ktosiula ja tez sie masuje ta gabeczka antycellulitowa, Syrena czy jakos tak sie nazywa. Jak sie mocniej naciska to nogi takie czerwone ze szok :)
Ja balsam brazujacy z sopotu oddalam kolezance po 3 uzyciu, jak dla mnie zapach nie do zniesienia. Co do serum Eveline to ja sie przyzwyczailam do tego uczucia chlodu, i nawet je polubilam, hehe. Misze sobie dzisiaj kupic bo wlasnie resztke zuzylam. Peelingu kawowego sproboj koniecznie a wejdzie Ci w nalog! :)
Ja marze od kilku dni o fasolce szparagowej, z mrozonki mi jednak tak bardzo nie smakuje , czekam z niecierpliwoscia az bedzie juz wreszcie do kupienia taka swiezutka.
-
Już widziałam świeżą fasolke - 25zł/kg :shock: :shock: to ja sobie jeszcze poczekam, jak troszke stanieje :) Pamiętam, że w zeszłym roku pierwszy raz kupiłam jak była za 12, a jak juz była za 2-3 zł to na tony ją jadłam :D
-
tez mam ochote na fasolke:D no ale nie widzialam jej jeszcze niestety wiec zostaje nam na razie mrozona:D
-
Ale się najadłam tą fasolka :P teraz sobie musze odpocząć, a póżniej troche poćwiczyć :D Bo bez pracy nie ma kołaczy :lol:
Jutro maturka z angielskiego, troche stresik jest. W związku z tym apeluję TRZYMAĆ KCIUKI od 12.30 do 13.00 (zdaje) i od 15 do 15.20 (wyniki) ;) ide przeglądac jakieś zwroty cy cuś...
-
oj ucz sie kochana ucz, bez angielskiego ani rusz, na maturce i po na pewno sie przyda, a kciuki bede sciskala z calej sily:)
Ja dzisiaj bylam u przyjaciolki no i nietsety zjadlam salatki jarzynowej z majonezem i nici z mojego planowanego obiadku wlasnej roboty, ale to nic nastepny dzien bedzie moj:)
Co do kosmetykow to macie moze jakies jeszcze domowe sposoby na peelingi, maseczki itp. z dostepnych teraz produktow?
Ktosiula, ja biegam sama, kolezanki by chyba padly jakbym zaproponowala pobudke o 5 rano;p Ja najgorzej jak sie obudze o 7 i z niczym sie nie wyrabiam, czuje sie wtedy zmeczona, nierozbudzona i jestem zla.Troche mam problem zerwac sie po 5 rano i isc do parku, ale jak juz wroce, wezme prysznic, zjem to czuje sie mega hiper super:D
Warto sie zmotywowac:]
Fasolke tez lubie, ale rowniez tylko z buleczka, saama nie przejdzie, podobnie kalafior gotowany:]