-
Poprostu kurcze blade holideeeeeeeeej!!!!!!!!!!!!!!!!! :D Normalnie nad ziemią latam :)
Procent miałam 70. Może być :P Tak czułam jak wychodziłam, że tyle będzie. Pewnie, że mogłoby być lepiej, ale źle nie jest.
Jeni czy ja wiem, czy na kanapke za późno o 19? Jak spać się kładłam o 22 to chyba akurat.
Agassi to się ucz pilnie to Ci wyjdzie na zdrowie. Mam nadzieję, że dietkowo u Ciebie ol rajt.
Espresso w zamian za brak porannego biegania proponuje troche sportu w dzien. Ale Ty to pewnie o tym dobrze wiesz :)
Dzięki wam wszystkim za trzymanie kciuków :D
-
Nie ma co narzekac na te 70 % , jest dobrz:)))
Ale wakacji to Ci tak zazdroszcze, ze nawet chyba sobie nie wyobrazasz:]
Co do mojego ruchu to juz byla piechotka ze szkoly, a wieczorkiem jeszcze pocwicze w domku.Nastepny jogging poranny bedzie w czwartek, wiec mam nadzieje, ze moja kondycja nie spadnie przez dwa dni;p
Co do dietki to mysle, ze dzisiaj bedzie kolo 1100 kcal u mnie:]
-
Gratuluje, teraz pozostaje czekac na wyniki i pozniej zdawac dokumenty na studia. To zupelnie inny swiat, zobaczysz.
Mnie zdziwily najbardziej 3 rzeczy na studiach:
1) brak dzwonków :)
2) jedne zajecia to az 1,5 godz a nie 45 minut
3) system punktowy na cwiczeniach a ocena dopiero na koniec.
Ty tu ciagle o nauce o maturce, a jak tam dietka, zadncyh wpadek nie zaliczylas jak na razie>? :wink:
-
Ktosiula, o 19 nie :) Nie wiem dlaczego wydawało mi się, że to później było :)
Gratuluję wyniku! Bardzo ładnie :)
Co do studiów- z dzwonkami się zgodzę ;) reszta wygląda różnie w zależności od uczelni ;) Ja np w tej chwili mam zajęcia po 4x45 min i z przerwą różnie bywa, na ekonomicznej np czasem się siedzi po 3h ;) Ale straszyć nie będe ;) Ocenki mam normalnie, żadnych punkcików :)
A na jakie studia się wybierasz?
Miłego wieczorku!
-
Ktosiula, wreszcie Cię odwiedziłam! Brawa za maturę!!! Studia to piękny okres w życiu - przynajmniej u mnie :) Polecam polonistykę - super studia. Trzymam kciuki za dietkowanie i do zobaczenia! Buźka.
-
Ja dzsiaj sie uczylam caly wieczor, nie mialam cxasu myslec o jedzeniu, ale o cwiczeniach niestety tez:(
Wyszlo ok. 1100 kcal, calkiem niezle, jestem zadowolona:]
Mam nadzieje, ze wasza dietka tez w porzadku:]
Ilusion, Ty jestes na dietce??
Dobranoc:*
-
:) ładny dzień się zaczyna :D
Pierwszy wakacyjny hehehe, Illusion dietka idzie, jem dobrze i ćwicze. Chociaż jak już pisałam na wątku u szeflery wczoraj wszamałam ciastka poza limitem :? ale trudno się mówi, od tego się nie umiera :)
Ważenie w piątek, zobaczymy co to będzie...
Już wspominałam też o kierunku studiów: kosmetologia lub analityka medyczna (jestem po biol-chemie i zdawałam zarówno biologie jak i chemie). Cieszy mnie to, że już LO się skończyło, chociaż ludzi troche żal. Jeszcze nas czeka pewnie nie jedna wspólna imprezka :) najbliższa 1 czerwca, ojj będzie :twisted: Mam nadzieję, że dalej wszytsko pójdzie po moim planie chociaż pewna być nie moge. Dobrze, że będzie można troche zmienić środowisko, poznac nowych ludzi i cieszyć się życiem :lol:
Aha i wcale nie udało się wam mnie wystraszyć :P mnie tam dzwonki same w uszach dzwonia :P :D
Miłego dnia dziewuchy, pozdrawiam cieplutko
-
Ciekawe masz te kierunki, na pewno Ci się uda zrealizować plany i się dostaniesz tam, gdzie chcesz. Normalnie zazdroszczę Ci tych wakacji tak mocno!!! Ja mam ostatni egzamin 12 czerwca (o ile mnie "miła" pani dopuści, bo to zerówka) a potem też będe szaleć!!! Buziam i życze miłego dnia.
-
hej dziewczynki :D
Ktosiulka gratuluje maturki :lol: suuuper :D No to teraz masz looozik :wink: i możesz się skupić na pięknym dietkowaniu :roll:
ja tez jestem po sesji, między innymi dlatego w ogóle sie nie odzywałam.. nauka i te sprawy :? teraz juz jestem i szaleję :D To moja ostatnia sesja na tych studiach i aż dziwnie sie czuję jak skończę szkołę.. :roll: pochwealę się, że zakończona na 5 - 5 - 3,5 :D teraz pisze pracę mgr i szczerze powiem, że nie chce mi się jak diabli i na razie daleko w lesie jestem :twisted: leń ze mnie, ale damy radę :roll:
dietkowanie trochę gorzej, niz nauka, ale już zabieram się do roboty 8)
dzisiaj na śniadanko mała grahamka z rzodkiewką, pietruchą, szczypiorkiem, sałata, pomidorem, serem białym i biała kawka :D :lol: taki mi mega burger wyszedł, że do paszczy włożyć jej nie mogłam :wink: ale objadłam się na maxa 8) zauważyłam, że jak jem takie zdrowe i treściwe posiłki, w ogóle nie chodzę głodna, a raczej jem z rozsądku, żeby pilnować w miare regularnych godzin.. :shock:
poczytałam cały topik i widziałam, że rozprawiałyście laseczki o balsamach, peelingach itepe. Otóż ja miałam do niedawna extra balsam z DERMIKI oczywiście antycellulitowy, obecnie kupiłam sobie serum z VICHY, że niby po 14 dniach obwód uda mi się zmniejszy i inne obiecanki :wink: poważnie? w obwodzie różnicy nie widze, ale moge powiedzieć, że paskudna gąbeczka zmalała.. tak, tak.. serio. Tylko nie wiem, czy to nie działanie masażu.. też mam taki ręczny masażer z wypustkami, fajna sprawa :D jest tylko jeden mankament tych "super-extra specyfików" - płuczą kieszeń bezlitośnie, bo zarówno jeden jak i drugi kosztują prawie 100 zł :?
mam jeszcze trochę tego serum, ale chyba na tym koniec.. za dużo kasy :x
mój Misiek złapał się za głowę :mrgreen:
jeni16 u mnie tez bez punktów, normalne oceny i z ćwiczeń i z wykładów.. ale np. ćwiczenia trwaja 1,5 godziny, a wykłady 2,5 godziny :arrow: masakra :roll:
espresso skąd Ty masz tyle siły, żeby wstac w środku nocy? ja mam pobudkę o 6:40 i łooooo matko wstaję nieżywa.. fakt - chodze dosyć późno spac, bo około północy. Ale to i tak prawie 7 godzin snu, a ja nie funkcjonuje.. mało tego ze zmęczenia mam wręcz odruch wymiotny :cry: Gratuluje samozaparcia i silnej woli :lol:
Agassku bidulko widzę, że ta sesja Cie wysysa :shock: musisz się zebrac w sobie i nie martwić sie niczym - będzie gites :wink:
ILLUSION a Ty na którym roku jesteś?
okejos Miśki ja spadam, wpadne poźniej, w końcu jestem w pracy i musze pościemniać :wink:
buziole:***
-
Ktosiulko,
Congratulations!