Wątek: SmUtKi I rAdoŚcI pO dIeCiE. . .

Grubasku, nie przejmuj się tymi centymatrami kochana. Po obżarstwie tak może być! Niedługo wszystko wróci do normy, zobaczysz Też uważam że powinno się mierzyć i ważyc rano. Wydaje mi się wtedy pomiary sa najbardziej wiarygodne
Pięknie Ci wczoraj poszło, ale dzisiaj dobij do tysiączka! Trzymam kciuki :*

Witam dziewczynki;*

Co tam u was? ja wlasnie wpadlam tu do was na chwile zobaczyc co tu slychac i zaraz mykam bede wieczorkiem i napisze wam dzisiejszy bilans

trzymajcie sie i trzymac mi diete!

Ja trzymam pięknie własnie zjadłam obiadek i też będę wieczorkiem jeszcze tylko napiszę w innych wątkach ;P
do zobaczonka :*

Hej grubasku. U mnie nieźle, choć mogłoby być lepiej. Wiele niemiłych zdarzeń dziś mnie spotkało, ale się nie dam. Trochę się to, niestety, odbiło na jedzeniu, ale na razie jestem SILNA! Mam nadzieję, że u Ciebie dziś wzorowo. Całuję mocno od siebie i mojego lima pod okiem

U mnie dzisiaj calkiem niezly dzien. MAm nadzieje, ze u Ciebie tez dobrze wsyzstko mija. Napisz jak idzie i co tam ciekawego slychac

No dzisiaj nasza Chudzino masz dobić do tysiąca taak ?

Centymetrami sie nie przejmuj, To tak jak z wazeniem sie wieczorem. Ja mam zawsze gdzieś o jeden kilogram więcej niż rano Z centymetrami bedzie podobnie :P

trzyyymaj sie ! ;*

Bilans za dzien 07-06

Jedzonko:
*śniadanie : owsianka[163]+ winogrona [21]=> 184
* obiad : kluski lane i potrawka z kurczaka => 350kcal
* podiweczorek : troche sałatki warstwowej [70] + naleśnik z jabłkami [160]=> 230
dodatkowo: jabłko => 50kcal
razem: 820kcal

Sport:
*45min wf
* 15 min spacerku

z jedzonka wyszlo 820 kcal ale dobilam soczkami takze nie jest zle;P

bardzo was przepraszam ale ostatnio nie mam za bardzo czasu, ale jutro juz wszystko nadrobie i was poodwiedzam.

trzymajcie sie;*

Masz szczęście, że wypiłaś te soczki, bo 820 kcal to za mało! Ja Cię podziwiam bo nigdy nie masz wpadek takich niekontrolowanych :P

Qrna masz łasnie jesc i dobijać :P
nawet po obzarstwie taak ?

wpadam zobaczyc jak dietka
ladnie dietkujesz i nieduzo jesz :P
to super!!bo u mnie dieta pozostawia wiele do zyczenia...