witam;*
wrocilam juz z tancow
bylo dzis nawet fajnie
tylko tak jakos nie mam dzis za bardzo sily ani ochoty na nic;p
rozleniwilam sie i tyle;p
no i dzis z 5 lekcji mialam tylko 3 bo kobity sie pochorowały;p
i najgorsze to bylo to ze te 3 lekcjie to były matematyki:/
normalnie koszmar;p
nie dosc ze nie cierpie maty to jeszcze dolozyli nam do 2 planowych 1 w zastepstwie;p
ale jakos przezylam choc taki nudny temat ze prawie usnelam;p
no ale na szczescie juz w domku
i juz po obiadku
byla zupka jarzynowa i filet z mintaja;D
no a teraz ide poczytac jakas ksiazke;p
buziak;*
Zakładki