-
Dzięki orzechowa..
Nadal 55,5 nic sie nie rusza. Dołujące to.
Na szczescie weekend byl fajny==tańczenie, koncerty i wesołość ogólna-- tylko dlaczego ta waga się nie rusza??
-
Ruszy sie ruszy, cierpliwosci
-
wiem, wiem, niecierpliwa jestem ogromnie. ale juz te dwa i pół kilo widać więc się cieszę. hmm może teraz będzie wolniej, ale spadać mam nadzieję będzie
Po bardzo wakacyjnym weekendzie straaaaaaasznie mi się nie chce pracować
-
Witam.
Przetrwaj, przeczekaj, musisz byc silna. Nie mysl "a najem sie przeciez i tak nie chudne" bo to prowadzi do takiego blednego kola i nigdy Ci sie nie uda. Przeczekaj, organizm chce byc sprytniejszy od Ciebie ale sie nie dasz, prawda?
Powodzenia...musisz uwierzyc...ja uwierzylam i co? Juz prawie u celu jestem...a gdybym sie poddala kiedy przez caly miesiac waga ani drgnela to byloby po wszystkim i pewnie znowu wazylabym tyle co na poczatku albo i wiecej...a ja zacisnelam zeby i jest dobrze.
Buziaki.
-
Witaj Illusion, dzieki.wiem , ze powinnam przeczekac, ale dzis ta waga pokazala 56 choc dietka wczoraj była ok, a tu pol kilo wiecej. Postanawiam sie nie wazyc do piatku, bo z tymi codziennymi wazeniami w paranoje wpadne
milego dnia wszystkim
-
ja tez waze sie codziennie i to juz jest nawyk;P ehhh trzeba z tym skonczyc;P
milego dnia;*
-
Dzis nawet niezle mi idzie, choc moj bank podniósł mi trochę ciśnienie, co robi ostatnio prawie codziennie.
Juz nie dlugo zmieniam pracę (i cieszę się i nie) i w nowej chuda być bym chciała i niepaląca. to drugie gorzej idzie mi niż pierwsze ;(
nie wiem co mam zjeść w ramach obiadu. jakoś na nic ochoty nie mam
-
Nie przejmuj sie tym ze mimo dietki nagle waga podskakuje o 0,5 kg. Ja nie takie wahania przezywalam. Przez miesiac moja waga wariowala od 49,9 do 51 (w kolko raz w gore raz w dol) mimo bardzo ladnie trzymanej dietki. No ale nagle moj organizm zrozumial ze ze mna nie wygra i odpuscil
A ja np dzisiaj na obiadek jadlam kawalek mieska gotowanego i fasolke szparagowa. Teraz jest pora na fasolke, kalafior, brokuly wiec trzeba korzystac. Bo te z mrozonki to bez porownania, a skoro sa teraz tanie i swiezutkie to trzeba zajadac zwlaszcza ze zdrowe i malo kalorii maja.
Lece sie uczyc bo jutro mam obrone. Milego dnia i wieczoru zycze.
-
Ooo a c to za praca?(jak wiesz u mnie temat pracy jest bardzo aktualny... ) Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze!
-
Waga bez zmian, ale zaczynam się przyzwyczajać. A praca w tzw organizacji miedzynarodowej . Nie wiem jeszcze, czy to czym się będę zajmować mi odpowiada ( to własnia ta część mniej radosna),ale będę lepiej zarabiać i są inne bonusy (część radosna) no i zmiana, a ja lubię częste zmiany ( to też część radosna)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki