Strona 1 z 16 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 159

Wątek: no to zaczynamy

  1. #1
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie no to zaczynamy

    Kwestie startowe 58 kg 162 cm wzrostu 28 lat prawie
    wiele diet za soba
    Na forum "chce schudnac" - poprosilam o wsparcie i jako, ze dziewczyny odezwaly sie wierze, ze tym razem sie uda -- to niby tylko 5-6 kg, ale czasem mam wrazenie, ze nie mozliwe...

    jak na razie kalorii zjedzonych 540 dzis mam nadzieje, ze uda mi sie tylko 460 popoludniu....
    pozdrowionka dla wszystkich

  2. #2
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    1 dzien juz 819 kalorii a dopiero 15 , boje sie ze nie dam rady

  3. #3
    espresso jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Ydoka
    Dla jednego 5 kg to nic, dla innego to bardzo wiele, wiec Cie doskonale rozumiem:]
    Wierze, ze Ci sie uda..Troche silnej woli i checi a pojdzie szybciej niz sie spodziewasz.
    Widze, ze planujesz dietke 1000 kcal, ja jestem na 1000-1100 (ale zazwyczaj jem troche wiecej).Nie przejmuj sie jak wyjdzie Ci 1200 czy 1300, wtedy tez chudniesz, a w polaczeniu z cwiczeniami to i tak jest malo
    Nie zalamuj sie jak przekroczysz tysiaca tylko z usmiechem na twarzy wytrwale dietkuj dalej
    Powodzenia!:]

  4. #4
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki esspresso wczoraj wlasnie nie do konca sie udalo i 1225 w tym kieliszek wina - ale dzis bedzie lepiej. Gorzej , ze z przyjaciolmi na przedluzony weekend na 4 dni wyjezdzam-- a to oznacza knajpy, w ktorych nie umiem liczyc kalorii Ale jakos sobie poradze Pozdrowionka dla wszystkich w nowym dniu -- zakupilam wlasnie truskawki

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Zycze Ci powodzenia, 5 kg...to nie tak duzo, musisz tylko byc wytrwala i nie poddawac sie nawet po wpadkach tylko isc dalej. Wiem cos o tym

  6. #6
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki Illusion i gratuluje Twoich wynikow. Wlasnie zajadam truskawki

    W jakim czasie udalo ci sie pozbyc tych kilogramow?

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Tez bym sobie truskaweczki zjadla, ale takie polskie, sezonowe, za takimi ktore sa teraz nie przepadam.
    Co do mojej diety to rozpoczela sie 20 marca, pozniej byly 3-4 dni obzarstwa w czasie swiat. Zdarzaly sie tez imprezy z alkoholem i jedzeniem z grilla ale staralam sie ograniczac sie do minimum. Mimo wiec tych wpadek te 5 kg zajelo mi ok 2 miesiecy. Teraz mam zastoj wagi i nie moge zejsc ponizej 50 zeby zmienic tickerek, od 3 tygodni raz jest 50,5 raz 50,8 pozniej 50,3 a pozniej znowu 50,8 i tak w kolko, mimo trzymania sie diety. Teraz jestem dobrej mysli ze jednak zastój minal w poniedzialek 50,5, wczoraj 50,3 a dzisiaj 50,2 czyli tendencja spadkowa jest. Niestety waze sie codziennie ale to jest silniejsze ode mnie. Jestem na diecie 1000 kalorii, staram sie urozmaicac posilki. Wytrwalosc to klucz do sukcesu. Mialam juz kilka prob odchudzania ale zawsze konczylo sie tak samo : organizm nagle nie chcial dopuscic do wagi nizszej niz 50 kg, zalamywalam sie, nie wytrzymywalam zastoju, a co gorsza od razu zaczynalam bardzo duzo jesc i waga wracala. Teraz wiem ze mi sie uda, tak dlugo nie wytrzymalam jeszcze nigdy, forum naprawde pomaga. Teraz przetrzymam gorsze dni, choc to bardzo frustrujace, dojde do wymarzonej wagi i nie zaprzepaszcze tego. Zbyt wiele zyskalam by to stracic, czuje sie atrakcyjniejsza, pewniejsza siebie. Jeszcze ok 3 kg przede mna a pozniej rozsadnie zaczne wychodzic z diety stopniowo dodajac ilosc spozywanych kalorii.
    Jesli dziwi Cie ze chce osiagnac 47 kg to od razu napisze ze malutka jestem- 154 cm wiec i drobniejsza bym chciala byc.
    P.S zycze powodzenia na wyjezdzie z przyjaciolmi, wlasnie to jest najgorsze, wtedy ciezko jest sie opanowac, alkohol, nie za zdrowe i dietetyczne jedzenie. Ja jednak jestem zdania ze nie mozna rezygnowac z zycia towarzyskiego tylko dlatego ze jest sie na diecie. Mlodosc mamy tylko jedną Wszystko z umiarem a bedzie ok.
    Pozdrawiam serdecznie.

  8. #8
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wlaśnie przeważnie brakowało mi cierpliwości niestety i diety kończyły się napadami niekontrolowanego obżarstwa teraz mam nadzieję, że wytrwam - też dzięki temu forum. I nie spodziewam się cudów typu trzy kilo w trzy dni... Też waże się niestety codziennie , nie umiem tego powstrzymać. Ale to i tak lepiej niż gdybym nie umiała powstrzymać napadów "słodyczowch".
    Rzeczywiście najgorsze są okazję towarzyskie, ale przecież z powodu diety nie zamknę się na 4 spusty w domu... postaram się by te dni wyjazdowe jak najmniej spustoszenia zrobiły i zamiast pizzy-- sałatki będą ( tylko te dressingi brrr...)
    Pozdrawiam cieplutko! a waga Twoja na pewno pokaże mniej niż 50 za chwile. to tylko krótki postój

  9. #9
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    857 kalorii juz... nie jest dobrze.....

  10. #10
    Lezka24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    Tak sobie czytam Twój pamiętniczek i postanowiłam również do Ciebie napisać
    Początni diety z reguły są najtrudniejsze, bo trzeba przyzwyczaić organizm, że od tej pry będzie dostawał mniej jedzenia, więc nie załamuj się tym, że jestes głodna i jesz więcej niż byś chciała. Powolutku przyzwyczajaj żołądek do coraz mniejszych ilości pokarmu a napewno się uda
    A co do weekendu.. Dziadzio juz mi zapowiedział, że zrobi dla mnie obiadek... ehhhh nie wiem czy mam sie cieszyć ( dziadzio świetnie gotuje), czy mam płakać (5 dni diety bez żadnej wpadki i przekroczenia 1100 pójdą na spacer...). No ale trudno... Zjem malutkie śniadanie, obiad u dziadzia i najwyżej kolacja to jakbłuszko albo jogurt.

    Pozdrawiam i będę do Ciebie zaglądać jak sobie radzisz
    Zapraszam też do mnie jak będziesz miała chwilkę czasu
    Pa

Strona 1 z 16 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •