witam :D :D :D
dzieki espresso dzisiaj nepewno szystko bedzie zgodnie z dieta :D :D
squalo naprawde polecam ten plan, zanim sie obejrzesz to juz bedziesz biegła przez godzine hihih
:D :D
buźki:*:*
Wersja do druku
witam :D :D :D
dzieki espresso dzisiaj nepewno szystko bedzie zgodnie z dieta :D :D
squalo naprawde polecam ten plan, zanim sie obejrzesz to juz bedziesz biegła przez godzine hihih
:D :D
buźki:*:*
Cześć aga, jak tam ci dzisiaj idzie bo mi niezle narazie mam 680 kcal ale mam zamiar dobic do 1300- 1500.
oto mje dotychczasowe menu:
:arrow: pomarańcz
:arrow: 2 x kiwi
:arrow: kawa z mlekiem i cukrem
:arrow: soczek marchewkowy
:arrow: talerz zupy jarzynowej
:arrow: jak narazie 1 litr wody ale napewno beda 2 :D :D
własnie jestem po odkurzaniu całego mieszkania i zmywaniu podług :D :D :D zaraz biore sie za cwiczonka :D :D :D
A ja pół dnia spędziłam bezczynnie przed telewizorem... No to mnie zmotywowałaś!!
Fajnie zupke jarzynowa, ale ja lubie:)))
A ja dzisiaj zrobilam sobie ryz z podsmazona cebulka i popilam takim rosolkiem w kostkach.Dobre bylo:P ah..te moje obiadowe pomysly;]
talerz takiej zupy to ile moze miec kalorii :?: :?: oczywiscie duzo składników ( ziemniaczków tez)
squalo ciesze sie ze cie zmotywowałam :D :D :D
buźki:*:*
talerz takiej zupy może miec max. 150 kcal
Pozdrowionka
hmmmmmmm ja jednak mysle ze wiecej :roll: :roll: :roll: 150 to troche mało :wink:
buźki:*:*
mozliwe, zupy maja malo kcal.
Ja zaswoje takiej maminowej roboty licze 200-220 w zaleznosci od ilosci. Bo zawsze to ziemniaczki to smietanka;p
wieczorkiem zjadłam jeszcze
:arrow: pomarańcz
:arrow: kiwi
:arrow: 6 kromek wasa zytni
witam :D :D :D
jak tam idzie dietka dziewczyny :?: :?:
ja dzisiaj zjadłam już:
:arrow: jabłko
:arrow: obwarzanka :oops: :oops: :cry: :cry: ( który ma jakies 300kcal)
:arrow: no i oczywiscie kawa z mlekiem i cukrem ( teraz juz nie moge sie bez niej obejsc)
Ojj... Moja kawa z mlekiem to wygląda raczej jak mleko z kawą :lol: Ogólnie to za kawą nie przepadam. Ale obwarzanka to bym chętnie zjadła :D
Zazdroszcze silnej woli :oops: ;) świetnie Ci idzie :)
[/b]
a dziekuje tygrych ale powiem ci ze juz troche sie łamie :( :(
dzisiaj na obiadek
:arrow: ziemniaczki młode z polowa ogorka. a tych ziemniaczków było 300gram wiec to jest 300kcal bo jeszcze było troche maselka
Z tego co ja kiedys wyczytalam w "superlinia" to obwarzanek ma jakies niecale 200kcal! :)
ach to dobrze ale i tak sumienie mnie dreczy :wink:
ja dosyć lubię herbatę zieloną. mam taką dobrą, przywiezioną prosto z Chin. można oczywiście pić z miodem czy z jakimś syropem, ale ja tam lubię naturalną.
pozdrawiam ciepło i 3mam kciuki za udaną dietę i sport!
ja najbardziej lubie zielona z opuncja:)
witam dziewczyny :D :D to juz mój 18 dzien diety :D :D :D hihi
juz mam spokuj w szkole :D dzisiaj zebranie i juz nie mozna obnizyc ocen :D :D ale sie ciesze :D :D
a dietka idzie tak:
:arrow: 4 kromki wasa 3 ziarna
:arrow: kawa ze smietanka i cukrem pudrem bo nie mam w domu cukru to pewnie duzo wiecej ma kalorii ale trudno
:arrow: pstrag pysznie przyprawiony ( uwielbiam rybki tego typu, a juz o łososiu nie wspomne :wink: ale jest tłusta ryba no i droga wiec za czesto go nie jem)
jak dotad to jestem wmiare zadowolona z mojego menu :D :D a jak tam dzisiaj wasze dietkowanie :?: :?: :?:
ja juz teraz jak nie mam nauki bede mogła sie skupic na wiekszej ilosci cwiczen ;w sumie to kazda ilosc cwiczen bedzie wieksza od dotychczasowej, bo prawie w ogole nie cwiczyłam , ale obiecuje poprawe. jutro w ramach poprawy ide na basen i przez 45 minut non stop zamierzam pływać.
buźki:*:*
:D :D :D hi
Agus super z basenem, ja uwielbiam plywac, jedno z moich ulubionych zajec, niestety nie mam dostepu do basenu w poblizu.Jak bedzie cieplo to mam nadzieje na jeziorka, kochaaaam jeziora i w ogole wode:)
Dni dietki ja dokladnie nie licze, ale tez jakos drugi tydzien idzie od poczatkow z wami:]
Zazdroszcze spokoju ze szkola, ja niestety mam jeszcze dwa tygodni koszmaru, chyba najgorszy okres.Ale owoli staram sie pogodzic z moimi ocenami nizszymi niz zazwyczaj:/ Moje lenistwo wyszlo teraz i niezle mnie to zabolalo o ile mozna to tak nazwac.Na szczescie z przedmiotow ktore beda mi potrzebne mam 5.Wczoraj dziadek jak mowilam o moich ocenach na mnie sie prawie obrazil, ze gadam glupoty, ale widocznie nie chca zeby ich wnuczka byla choc odrobine ambitna;) Mimo wszystko sa kochani, w ogole moim dziadkom i rodzicom nie mam nigdy nic do zarzucenia, autorytet prawieze w kazdym calu:)
Matko u mnie prawie tak samo :P Teraz się wzięłam za rowe ale tak to koszmarnie z jakąś aktywnością... Też chciałabym już koniec nauki :cry: A tu sesja dopiero się zaczyna!Cytat:
Zamieszczone przez aga512
Pozdrawiam!
heh, mi jak dotąd udaje się tylko albo trzymac diete, albo ćwiczyć, jakoś nie potrafie pogodzić tych dwóch rzeczy naraz, a kiedyś wystarczyły mi 2 tygodnie diety i ćwiczeń i rezultat był nadzwyczajny..Chciałabym miec teraz tyle motywacji co wtedy :roll:
no witam dziewczyny :D :D
espresso ja tez mam w tym roku nizsze oceny niz zazwyczaj, ale starałam sie tylko z tych przedmiotów które mi w nastepnej klasie odpadaja no i te maturalne.
squalo trzymam za ciebie kciuki aby wszystko dobrze ci poszło no i zebys utrzymała diete przy nauce.
angie1919 nop to pewnie dlatego ze organizm wiecej kalorii potrezbuje jak sie cwiczy dlatego ja tez unikam troche tych cwiczen bo tak łatwiej, no ale przeciez bez cwiczen to ja nigdy nie bede miec pieknego ciałka wiec biore sie za siebie i mam nadzieje ze mi sie uda dotrzymac obietnicy.
a dzisiaj na kolacje zjadłam jeszcze
:arrow: jabłko
:arrow: pomarańcz
:arrow: banana
Fajna ta kolacja :D Chyba jutro też sobie taką zrobię!
A jśeśli chodzi o ćwiczenia, to lubię, ale tylko np jazdę na rowerze, maszerowanie albo grę w siatkówkę! Ale żeby się zmusić do brzuszków, machania nóżkami i innych takich to kiepsko u mnie z tym :(
ja bez owocow to bym nie przezyła :!: :!: :!:
mi tez troche trudno zmusic sie do tego typu cwiczen, ale np na basen to chetnie chodze :D :D
witam :D :D :D
ja dzisiaj jak narazie to
:arrow: kawa z mlekiem i cukrem
:arrow: kromeczki wasa 3 ziarna z licznymi dodatkami
byłam dzisiaj na spotkaniu o prace i przyjeli mnie na szkolenie na 4 tygodnie a optem dopiero powiedza mi czy mnie przyjma czy nie. Jutro ide na 7 i najgorsze jest to ze tam sa drozdzowki i zapiekanki itp. to bedzie niezła próba dla mnie czy przetrwam czy nie.
na 16 ide na basen :D :D :D :D :D wiec mam jeszcze troche czasu
a co tam u was :?: :?: :?:
U mnie calkie calkiem:)
Dietka niezle idzie:]
A owocki to ubostwiam, nie wiem czym ja bym sobie przygryzala jak nie owockami:P pyszne, slodkie, zdrowe i stosunkowo malo kcal:)
Milego plywania:)
Oooooo to faktycznie niezła próba! Życzę wytrawałości! I oczywiście powodzenia :D
witam :D :D
no to juz wróciłam z baseniku :D :D było miło choc dwa razy złapał mnie skurcz łydki i do teraz mnie boli, no i wypiłam troche wody no cóz nie jestem zawodowym pływakiem ale jak tak dalej bede pływac to kiedys dojde do perfekcji :D :D :D
dzieki squalo ja tez sobie zycze wytrwałości mam nadzieje ze sie uda. ale z ta praca to nic nie wiadomo do konca wiec moze sie okazac ze po okresie próbnym nie przyma mnie.
kurzcze zawsze po basenie zachaczam o budke z obwarzankami i kupuje jednego bo tam sa bardzo dobre a nie powinnam :( :(
buźki:*:*
Po takim wysiłku to jakąś nagrodę możesz sobie sprawić :)
Wstyd się przyznać ale ja nie umiem pływać :oops: Ale już w te wakacje to musowo muszę się nauczyć!! Tak wszyscy gorąco polecają basen...
tak basen to wspaniała rzecz dla odchudzajacych sie i nie tylko :D :D a co do nauki pływania to jedna lekcja i juz bedziesz swietnym pływakiem ( chodzi mi o styl grzbietowy) :D :D :D
Kto tu mówi od razu o stylach! Ja chcę po prsotu jako tako poruszać się w wodzie :D Śmieją się ze mnie, że mnie wrzucą tak na 4 metry i będę sobie przecież musiała jakoś poradzić :lol:
a moze jakis przystojny ratownik bedzie i nie bedziesz musiała sobie radzic :lol: tylko pieknie umiesniony ratownik z checia ci pomoze :lol: :lol: :lol:
kurcze im później tym gorzej :cry: :cry: chyba jakas załamka mnie bierze :cry: :cry: zjadłam juz tyle ( głównie chleba :oops: :oops: :oops: choc białego tylko 1 kromke a tak to wase 3 zboza) i dalej bym cos zjadła :cry: :cry: :cry:
nie nie ja przeciez nie moge przerwac diety, ale źle sie czuje :cry: :cry:
Agus, glowka do gory... ja znalazlam patent na moje "glody" hihihi - po prostu ide do lazienki umyc zeby.. :)) - moze glupie - ale naprawde dziala, - najlepiej po jedzeniu zaraz umyc - wtedy jakos juz nie nie ciagnie zeby cos podgryzac jeszcze :) - naprawde ! :D
nie mozesz sie poddawac aga. Pomysl nad tym ile juz osiagnelas i ile cie to kosztowalo. Pomysl jak beda innym szczeki opadac jak juz schudniesz tylke ile chcesz i bedziesz laska. Nie mozesz wszystkiego tego zepsuc przez wieczorne objadanie. Kiedys ty mnie pocieszalas a teraz moja kolej.
Aguś! Nie poddawaj się! Tak super Ci idzie! Może po rpstu dziś taki dzień, ja też mam małe załamanie, ale przecież damy radę!
dzieki dziewczyny, dzis juz lepiej :D :D choc zobaczymy co bedzie wieczorem :? :?
dzisiaj dzien zaczełam od jabuszka no a potem oczywiscie kawa z mekiem i cukrem :D :D
jak juz wspomniałam wczoraj byłam na basenie no i złapał mnie skurcz łydki, oooooooooOOOOoo jak mnie dzisiaj to boli, normalnie rano myslalam ze na noge nie wstane :( :? :? ale jakos juz troszke lepiej choc dalej boli bardzo
zycze wszystkim udanej dietki :D no a jak wam idzie :?: :?:
buźki:*:*