-
Ja panny mlodej napewno w kreacji nie przebije, nie wiem jak ona to robi ale zawsze wyglada bombowo :wink: :wink: :wink:
Dorka, ja Ci stale powtarzam ze ty szczypior jestes, a Ty mi nie wierzysz i w kolko to samo mowisz :" ale ja przytylam" taaaaaaaaaa na jezyku chyba :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
W takim razie będziesz musiała przesłać nam fotkę młodej i my same ocenimy czy jest bombowa czy też nie :wink: :wink: :wink: :wink: A Twoja sukienka naprawdę super :lol:
-
Zdjecia beda na bank :wink: :wink: matko, ale ja musze jeszcze schudnac do 07 lipca :? :? :? :? jak to zrobic :?: :?: :?: :roll: :roll: chyba sie za glupiego Weidera wezme, brrrrrrrrrrrrrrrrr a go tak nie znosze, zbrzydl mi po ostatnim razie :roll: :roll: :roll:
-
Wczorajszy dzien moge tak wlasciwie pod wzgledem diety zaliczyczyc do udanych, ale co z reszta dni?? boje sie ze znow ulegne jakim pokusom :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: gdzie sie podzial ten zapal sprzed 2 lat, kto mi go zwinal :?: :?: :twisted: :twisted:
Dorota, choc powiemy sobie ze do 07.07 jedziemy ostro z dieta :!: :!: :!: chyba inaczej nie dam rady :wink: :wink: Co myslisz o tym ?? bo Grazka to lada chwila swoje 20 dkg zgubi i ma cel osiagniety a mi jednak brakuje 20 dkg + jeszcze troche , oj wiecej troche :oops: :oops: :lol: :lol: :lol: bo suwak juz dawno sie zacial i zamist w dol to czasem w gore pokazuje :roll: :roll: :oops: :oops: :wink: :wink:
-
To co Maggunia :?: Do 7 lipca dieta pełną parą :?: :?: :?: Mowisz i ... masz... :wink: Więc ruszamy... ale już od dzisiaj , od teraz, od rana...
-
Od rana!!!!! NOOOOOOOOOO !!! To mi sie podoba :D :D :D 8) 8) 8) 8)
Moze uda sie nam w koncu tak jak 2 lata temu, brakowalo mi jakos takiego wsparcia :wink: :wink: Co ja gadam, jakie moze? UDA SIE I TYLE 8) 8) 8) 8)
-
To może i ja sie wezmę za dietę? Chociaż nie chce mi się jak diabli. Ale właśnie zjadłam loda i cappucino i trochę mnie mdli... Więc mogę się odchudzać. To od jutra? Muszę wyjeść wszystkie resztki. Albo nie - ja dołączę od poniedziałku - w sobotę mam spotkanie integracyjne, więc nie będę siebie głupka robiła, a potem żałowała, że czegoś nie jadłam ;) 8)
A i chciałam powiedzieć, że mi 1,3 kg brakuje do mety... Ale jakoś mi to nie przeszkadza - żebym tylko 55 nie przekroczyła, to już jest luzik :)
-
Grażka, Ty jesteś "najchudziejsza" w naszym towarzystwie, więc sobie możesz lodować i cappuccinować ale ... wpólnego dietkowania zapraszamy :lol: tak czy siak... :wink:
-
Maggunia, ale od dzisiaj rana 8) nie od jutrzejszego poranka :D :D :D Myślę, że też tak myślałaś :lol:
-
No Grazka, ale sama przyznaj duzo sie nie poylilam :lol: :lol: :lol: :lol:
No, odchudzaj sie z nami a my Ci od czasu do czasu przypomnimy ile to takie cappuccino i lody kalorii maja :lol: :lol: :lol: :lol: