-
DOROTKA!!!!!!!!!!!!! :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Ale z ciebie lasencja :!: :!: :!: :!: :!: ups sorry CHUDA LASENCJA!!!!!!!!!! toc ty nigdzie nie przytylas, ty se lepiej nowa wage kup, bo ta Twoja cie oklamuje, ty zes nic a nic nie przytyla, chuda jestes jak 2 lata temu :!: :!: :!: :D :D :D :D i nie slodze teraz wcale, mowie najprawdziwsza PRAWDE!!!!!!!!!
-
-
tak patrzę na tę marchewkę, tak patrzę i przypomniało mi się, że koleżanka mi dał przepis na piernika z marchewką i chyba muszę go zrobić w sobotę :) To tyle na temat diety 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorotka - gdzie ten masażysta przyjmuje???? Gdzie zapisy? A czy dojeżdża do klienta? 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: A maluch rozkoszny, taki przytulanek mamusi..... Jak ja to lubię :) No i najważniejsze - Dorcia daj sobie spokój z odchudzaniem, jest ok. Jak lubisz się męczyć to ćwicz, ale raczej dla kondycji.
I wracając do tematu - Gosia, a czemu ja nie mam przepisu na ten tort? 8)
-
dzięki, dzięki, dzięki ... 8) 8) 8) A schudnąć chcę tylko tyle, żeby spodnie i spódnice były luźnawe a nie pasowane (i to mocno) :lol: :wink:
Masażysta dojeżdża właściwie do wszystkich pacjentów 8) Piszę "właściwie", bo nie wiem, jak to jest z tymi z okolic Warszawy :lol: Jeszcze mu się taki nie trafił... tzn trafił ale był na gościnnych występach w Oleśnicy i tutaj korzystał z "rąk, które leczą". :lol:
Ja to się nawet nie pytałam o przepis na tego torcika, bo bałam się, że od razu w weekend eksperymentowałabym z przepisem, a potem z jedzeniem :lol: :lol: :lol: Ale Magguś, jak już będziesz słała ten przepisik, to nie zapomnij i o mnie :lol: :lol:
Wczoraj jeździłam pierwszy raz moim nowym autem i ... poczułam sie tak, jak ludzie, którzy mają problem ze wzrokiem i nagle zakładają okularki :lol: Wszystko takie wielkie, wyraźne... :shock: SZOK :!: :wink: wielka szyba, wielkie lusterka, wielkie... wszystko ... :wink: :lol:
-
Dorcia, a właściwie to jakie wy auto kupiliście? Chyba nie Stara czy inną ciężarówkę? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
a co do ciasta na niedzielę ... mój maluszek ostatnio zajada się "kinder kanapkami", więc sobie pomyślałam "na co mu ta chemia?" zrobię najzwyklejszego "murzynka", bo to właściwie powiększona wersja tej kanapeczki i będzie ok . W dodatku bez konserwantów :D
-
Nie moge pisac, pies sie rozpycha :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A chcialam napisac, ze jak jutro sie w tlumacza bawic bede, to i przepis przetlumacze i zaraz porozsylam gdzie trzeba :wink: :wink: :wink: :wink:
-
-
Maggunia, Ty tłumacz już dzisiaj :lol: nie ociągaj się i nie zwalaj wszystkiego na małolatkę :lol: :lol: :lol: :lol: