Wszyscy zaspali :?: :wink: :wink: :wink:
Dzień dobry :P I dobra wiadomość - dziś piątek :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Wszyscy zaspali :?: :wink: :wink: :wink:
Dzień dobry :P I dobra wiadomość - dziś piątek :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nawet kawy nie chce się nikomu zrobić :D:D:D
http://www.strykowski.net/kawa/Zdjec..._kawy_1415.jpg
Hej, hej!
Częstuję się kawką, a i to ciasteczko, skoro takie maleńkie to sobie wetnę.
W ciągu tygodnia schudłam 2 kg, może nawet troszke więcej.
Ale to była taka tygodniowa dieta, nie na długo.
7-8 rano kawa czarna sypana bez mleka
10:00 - 5 dkg topionego serka
12:00- 2 jajka na twardo
14:00 - dwa średnie jabłka
16:00 - 25 dkg białego chudego sera
i tyle
trochę oszukiwałam na tej diecie, musze sie przyznac, ze zdarzyło mi sie skubnąć coś wieczorem.
ale i tak jestem zadowolona
No i wieczorami ćwiczę , niewiele, ale codziennie.
biegłam z kawą jak szalona ale okazuje się, że Aga mnie uprzedziła :lol: :lol: :lol: :lol: senks :lol:
pyszniutka :lol:
Melduję: 20 dkg mniej mnie :lol: :wink:
Bry, tu ruch jak na dworcu :)
Jak wy to robicie, ze wam waga leci :?: U mnie prawie kilo na plusie po dwoch dniach 1300 kcal. Musze przejsc na 3000 ;)
Gosia - 2 kg w tydzień :shock: - dla mnie kosmos, ale wielkie gratulacje :!: :lol: :lol: :lol:
Restrykcyjna dieta, to teraz musisz uważać, żeby nie wróciło.
Tyż piknie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Melduję: 20 dkg mniej mnie
Doris - odradzam :wink: :lol: U nie się nie sprawdziło :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Jak wy to robicie, ze wam waga leci U mnie prawie kilo na plusie po dwoch dniach 1300 kcal. Musze przejsc na 3000
No, chyba, że masz na myślo podkręcenie metabolizmu :wink: :wink: :wink: :wink: :lol:
a'propos 1300 : mnie na tym też waga nie spada :? wisi w próżni :? najlepiej mi spada przy 990 :? ale cieżko mi wyrobić 8) zawsze wyjdzie jakoś 1300.
Tym razem jakiś dziwny traf, że waga zaszalała i pokazała aż 200 g mniej :shock: :shock: :shock: :shock:
Gosia-brzucholek - nie padłaś z głodu na takich racjach głodowych :lol: :lol: :lol: :lol:
wstydzę się - byłam wczoraj na urlopie, biegałam po urzędach itd i jadłam dopiero po południu - waga dzisiaj 55,2 :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: Jak można przytyć w ciągu dnia kilogram????? No jak???? Pocieszam się,że to trochę wody - nogi mi się w buty nie chciały zmieścić i pierścionki musiałam wciskać na paluchy.... Ale i tak waga to waga.... BUUUUUU.... :evil: :evil: :evil: :evil:
Grażka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ta waga to pewnie całe wiadro wody w Tobie :lol: :lol: :lol: wleziesz jutro na france i okaże się, że jest po staremu :lol: nos do góry :lol: zaraz weekend :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: