Śmieszy mnie to, ale chyba się jakaś złośliwa zrobiłam czy co????? Ewa pyta o wpływ odrobiny mleka do kawy na dietę, a wciąga pizzę.... No nie mogę.... Dzisiaj już mi nie trzeba dowcipów.... Ale się ze mnie zrobiła jędza.
Dorcia zrobiłaś mi smaka tymi naleśnikami.......
A Monika tak pozytywnie rozweseliła mnie tym rozwinięciem hasła "pij mleko...." - u mnie się sprawdza - już się robię coraz większa - 57 kg..... wrrrrrr Chyba zrezygnuję z przychodzenia na forum (nie wiem czy to możliwe na dłuższą metę)...
Zakładki