Hej hoRobota mnie normalnie wykańcza
Wysysa czas i siły... i nie wiem, co jeszcze
![]()
Normalnie aż zła jestem, bo nie mam minuty żeby coś zjeść, czy tu na forum zerknąć
![]()
Teraz też nawet do siebie nie zaglądam, tylko od razu na najulubieńszy watek![]()
![]()
![]()
![]()
A tu czytania a czytania![]()
Do dyskusji się przylacze, bo ja akurat mam parkę, więc i porównanie mam:
Chłopak - jak piszecie, żołnierzyki, strzelanki, w kontaktach z otoczeniem wszystko tak rach, ciach i po krzyku. Ale za to portki, parę koszulek, bluz, buty na sezon +tenisówki i to wszystko. Dogadać się łatwo, jak jest złośc, to złość, jak radość, to radość![]()
Dziewczynka - laleczki (asortyment taki, ze łeb urywa), przytulanki, kolorowanki, usmieszki, przytulanie się ale i fochy i humorki.. A za to ubraniowo - szaleństwo od kiedy mówić zaczęła
Falbaneczki, koroneczki, spódniczki do tego poantofelki w róznych kolorach (no przecież pasować musi), do spodni inne buty, na lato to i sandałki i japonki i klapeczki i teanisówki z kokardkami, ze nie wspomnę o tych wszystkich nakryciach i ozdobach na głowę
No zabawa jednym słowe swietna
![]()
Ale i koszty, jak Grażka pisze
![]()
![]()
Zakładki