Grażka jest to tu http://www.herbapol.com.pl/index.xml czy to jest jakieś insze cóś :wink: :? :wink:
Wersja do druku
Grażka jest to tu http://www.herbapol.com.pl/index.xml czy to jest jakieś insze cóś :wink: :? :wink:
To to : http://www.herbapol.com.pl/section.xml?id=21
nie wiem czy mi się udało wkleić
już mam :wink:
dzięki :D
Grażka link wklejaj normalnie bez img spoko widzę to :wink: :D
Teraz mów która najlepszejsza :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: bedziemy testować :wink: :wink:
Mój synuś też uwielbia te herbatki, zresztą on też lubi eksperymentować... Po mamusi :)
mój za jabłko-mięta dałby się ogolić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Piłam tylko zimową, malinową ( najlepsza z malinowych jakie piłam) i owoce leśne. Wszystkie mi smakowały :)
nie nie nei... ja protestuje... czy tylko ja tu pracuje???? :roll:
jak wylkukam w sklpie zakupię malinową :wink: kurcze no co lepiej się opić jak objeść :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiu - zapraszamy na herbatkę :) A może lepiej meliskę, bo coś dzisiaj ie tego z humorkiem jak gdzieś przeczytałam ?
Gosia bo teraz jest przerwa na herbatę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a tak szczerze to ja mam lennia wiosennego dzisiaj :wink: :lol: :lol: :lol:
Ja nie będę oszukiwała - ja mam przerwę na herbatkę od 7 rano dzisiaj :oops: 8)
Jestem leniem całorocznym....
O :!: Widzę, że dzielnie na 700stronkę dziś pracujecie :wink: Coś ma przeczucie, że to związane z tym opijaniem się :wink: :wink: :wink: :wink: :lol:
Dzień dobry
no Grażka jesteś lepsza ja mam przerwę od 8 a co tam raz się żyje :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czy ja zawsze tylko przeciag mam robic :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
za dwie strony biba :?: :?: :?: dobrze, że tylko wirtualna, bo po świętach tych realnych pozbierać się nie mogę :lol: :lol: :lol: a żołądek mam jakiś taki poszerzony ... ciekawe od czego :shock: :shock: :shock: :shock:
a na france to sobie wlezę za jakieś 2 tygosnie, jak wytrwam w diecie :? :? :? bo na razie to odczuwam jakiś lęk przed nią :? :? :?
Oooooooo................Agnieszka -Katarzyna vel Katarzyna -Agnieszka wpadła na herbatke :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
700 mówisz a nie pomyslałam pić baby tą herbatę to nam gospodyni coś mocniejszego postawi :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cześć Kasiu - Agnieszko :)
Taki ze mnie tajny agent, śledzę trochę inne wątki i bywam po angielsku u znajomych :)
Grażka każda z nas to ma tu luknie i tam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: tylko czasem nie nadarzam za wszystkim i nic nie pisze bo się gubię co i jak i gdzie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kawkę zrobiłam i jezdem :wink:
No i się wydało chorobcia :wink: :wink: To ja teraz i na kaśke będę reagować i kołowacizny dostanę kto co do mnie gada :wink: :wink: :wink:
Dorcia a co ty tam masz się bać tej wagi - co to małe urządzenie może ci zrobić???
A propos muszę moją dokarmić paluszkami, bo chyba jej mocy brakuje i nie chce pokazać finałowej wagi. Na wszelki wypadek nie dam jej tych paluszków co starczają na2 razy więcej bo sobie pomyśli, że chcę się odchudzać 2 razy dłużej..... wredne urządzenie. A ja się głupia tak cieszyłam jak ją kupowałam....
Ja też się cieszyłam na tą moją, co ją od mikolaja dostałam... aż się okazało, że 1,5 więcej pokazuje :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
moja franca jest na krągłe baterie :lol: :lol: chyba dla zaznaczenia moich kształtów :lol: ja krągła to i baterie krągłe, Grażka Ty drobina to i baterie paluszki :lol: :lol:
ostatnio jak byłam wymieniać to mnie zegarmistrz skrzyczał, że źle baterie trzymam w ręce i przez to szybciej się wytracają :wink: :wink:
Bo te wredne elektroniczne są takie mało elastyczne..... Nie można z nimi tak wyniku negocjować jak ze starą poczciwiną.... Ja pamiętam też tą przykrość którą mi uczyniła na początku.....
przerwa na herbatke by sie przydala... akle obawiam sie ze i meliska nie pomoze
No Dorcia - tak się nie robi - ty się bez baterii w ręku waż od razu ten kilosek ci ucieknie..... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No na sprężynówce jak dobrze się poskakało to zaraz lepszy wynik był :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a tu co szczerość do bólu i strzał w oczy :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gospodyni zostaw to mięcho czy cós tam w spokoju i wyłaź co bedziesz nas o suchym pysku czy herbatkach nie ma tak :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak mnie wkurży to jej baterie wyjmę :evil: :evil: :evil: I zobaczymy kto silniejszy....
Chyba zacznę pijaństwo :)
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...-Champagne.jpg
troche wcześnie, ale 6-setkę trzeba też pożegnać godnie :)
etam za wcześnie :!:
Dobrze jest :!: :wink: :wink: :wink:
To można źle trzymać baterie :?: :shock: :shock: :shock:
W rence :?: :?: :wink:
http://www.drinki.com.pl/grafika/szklo.jpg
szkło juz jest :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.e-drinks.com.pl/images/szampan3.jpg
Kwiatki żeby ładnie było :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Coś fajnego znalazłam.... Dla smakoszy :)
Przepis na otrzymanie napoju przypominającego w smaku Malibu: 20 dag wiórków kokosowych zalewamy szklanką spirytusu i przechowujemy szczelnie zamknięte przez 14 dni. Zlewamy spirytus i wiórki zalewamy szklanką wody. Po jednym dniu łączymy spirytus, wodę odsączoną z wiórków i mieszając dolewamy powoli puszkę skondensowanego słodkiego mleka. Można dolać mleka do smaku.
W koncu mam :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: co by nie brakło :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...ttle_sizes.jpg
Grażka kocham Malibu :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i wiesz co myślę ,żadne tam wiórki ze sklepu kupić orzecha kokosowego i go rozpracować i miąsz rozdrobnić i zalać :wink: :wink: :wink: i moze jakimś rumem dobrym bo malibu chyba rumem zalewane jak się nie mylę tzn to jest rum kokosowy :D
wlasnie zjadlam w ramach obiadu nudle knorr 'morowy borowy' :D nawet dobre :?
co to jest tro morowy borowy ????
no pewnie że rum.... Jak będę wiotka i wysmukła to uczczę to malibu, takim zwykłym z mlekiem skodensowanym słodzonym.....
Dorcia - morowy poborowy? To taki fajny młodzian wojskowy ;)