Kurcze siedze jak na iglach :roll: :roll: :roll: dzwonilam zaraz jak wstalam do tesciow, byli o 10tej w Miroslawcu , to teraz powinni byc gdzies w okolicach Chojnic a moze juz w nawet w Czersku :? :? :? Tesc ma zaraz zadzwonic jak beda na miejscu .
Wersja do druku
Kurcze siedze jak na iglach :roll: :roll: :roll: dzwonilam zaraz jak wstalam do tesciow, byli o 10tej w Miroslawcu , to teraz powinni byc gdzies w okolicach Chojnic a moze juz w nawet w Czersku :? :? :? Tesc ma zaraz zadzwonic jak beda na miejscu .
Własnie miałam spotkanie bliskiego stopnia z Najwyższym :? :? :? Dywanik tzw :roll:
Byle do 15 :wink:
Kurcze Aga, ostrzegaj mnie jak piszesz takie teksty, o malo monitora kawa nie oplulam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!
8) 8)
a co ty tak dlugo na tym dywaniku z tym "wyzszym" chcesz robic????? heeeeeeee?? oj, niegrzeczna dziewczynka, niegrzeczna :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i to az do 15tej :roll: :roll: :roll: :D :D :D pozazdroscic kondychy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No i widocznie dobrze oczu nie umylam :roll: :roll: a cos mi sie "mam" przeczytalo :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Aga170
lece po okulary, to glupot pisac nie bede :wink: :wink: :wink:
aaaaaaaaaaaaaaa, juz wiem gdzie schudlam, w oczach - gorzej widze :wink: :wink: 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Bleee :? :? A fu :!: :!: :!:
Wiesz, że on ma sierść nawet na palcach u rąk :shock: Stóp nawet sobie nie próbuję wyobrazić :? :?
No właśnie miałam :?
A teraz kawę piję trzęsącymi ręcoma :wink:
Trzecia kawa :roll:
O fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bleeeeeeeeeeeeee :!: :!: :!: :!:
Nie , no , nie przy jedzeniu :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wyobrazialm sibie cos podobnego do tego ............
http://www.haarentfernung-hessen.de/ruecken.jpg
FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!! !!
Ja skonczylam 2ga kawe :wink:
Aga, nie stresuj sie na zas :!: :!: :!: bedzie SUPER OK :!: :!: No na darmo nie pisze palcami od nog :wink: :wink: przeciez trzymam caly czas kciuki :wink: :wink:
nie wklejac tu takiego paskudztwa. fuj!
kawe mrozona poprosze, moze byc irlandzka :)
Maggy, Slomka miala takiego biszkopta, bo Mikolajowi obiecala. neistety, ona uczulona i musieli go oddac na wies. Ale fajny byl, slinil sie jak 150, zawsze wychodzilam od nich z plamami na spodnicy, bo mnie piesek pocalowal :)
dziendorby paniom. U mnie sloneczko swieci, ale chyba niejest tak duszno jak wczoraj, czyli calkiem niezle.
Musze sie zebrac i pojechc do banku dowiedziec sie, czy mam jakies szanse na rozliczenie ksiazeczki mieszkaniowej. nie chce mi sie straszliwie
A zadzwonic , nie mozesz?????????
Prosze mi do tylka nakopac i mnie stad pogonic, musze chalupke wysprzatac, A TAK MI SIE NIE CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :? :? :? :? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Ide cos porobic, nie ma co tak siedziec, po forum buszowac i na telefon czekac :roll: :roll: :roll: czas szybciej minie :wink: :wink:
NARA!!!!!!!
A mój psiurek slini się tylko na widok smakołyków. :lol: ale za to do tego stopnia, że w każdym pokoju leżą gdzieś pod ręką papierowe ręczniczki. :D Trzeba mu paszcze wycierać, bo potem można się poślizgnąć na tym paskudztwie :lol: :wink: niby obrzydliwe ale po tylu latach to już normalka :lol: :lol: :lol:
Ubóstwiamy go wszyscy za to, że jest taki kochany :lol:
no, nie wiem, czy moge, czy sie cos dowiem.
Andrzeja moze pogonie, zeby zadzwonil :)
Ufff :!: Jeszcze tylko pół godziny i WOLNOŚĆ :D :D :D
Gosia, jak chałupka błyszczy :?:
:D :D :D :DCytat:
Ubóstwiamy go wszyscy za to, że jest taki kochany
Wlasnie chcialam powiedziec, ze mi weekendem zapachnialo :wink: :wink: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Aga170
Ecie nie do konca :wink: :wink: :wink: zostalo mi jeszcze odkurzyc i podloge zmyc , a tego mi sie juz nie chce i tak sobie mysle i mysle, ze.............. przeloze to zmywanie podlogi na jutro, chlopka wykorzystam :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Aga170
A jasne, niech sobie chłopina potańczy z mopem :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez maggy75
A telefon był :?:
Dziewczyny, a jak wyglada w Polsce sprawa z KOMARAMI???????????????? :roll: :roll: :roll:
U nas glodne one cos osatnio i wcinaja wszystko co sie rusza i w krew bogate :roll: :roll: :roll: :? :? :?
WLASNIE DOPIERO CO 8) 8) 8) :D :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez Aga170
Dojechali i sa na miejscu :P :P :P :D :D :D :D ale dluuuuuuuuuuuuuuuuuugo jechali, matko :roll: :roll: :roll: o 3ciej wyjechali a wlasnie teraz zajechali :shock: :shock: :shock: 12 godzin :shock: :shock: Zwykle jedzie sie gora 8 godz. :shock: :shock: :shock: :roll: :roll: :roll: ale to nie jest wazne, wazne jest, ze cali i zdrowi , uffffffffffff 8) 8) :D :D :D :D
Teraz tylko ciekawosc mnie zzera , co powiedza moi rodzice, oni nic nie wiedzieli ze nasze dziewczyny przyjezdzaja, a sa w tej samej wsi co moi tescie :wink: :wink: :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To Gosia teraz możesz spokojnie odpoczywać 8) 8) 8) 8) :lol:
A, co do komarów, mnie zdziwiło ostatnio, że tak ich mało :shock: Ale za to meszek ile chcesz :? I masę takich dziwnych gryzących much - wielkie, płaskie i odporne na uderzenia, jakby pancerz miały :? Ostatnio przywaliłam takiej książką, jak siadła na stole, a ona spokojnie odleciała :shock: :shock: :shock:
No, może trochę bardziej płaska :wink: :wink: :wink:
Ale będą mieli niespodziankę :!: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez maggy75
Spadywuję 8)
Papa :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Napewno sie mucha cieszyla, bo zgrabniejsza jest teraz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Weekenduj sie Aga , odpoczywaj i do PONIEDZIALKU :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez maggy75
To moze my sie powinnysmy tak WALIC... :roll: KSIAZKAMI !!! :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
------
Gosia, ale numer z tym wyjazdem :wink: No co! Babcia z dzadkiem sie nie uciesza?? :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: No i ze 12 godzin jechali to szok dla mnie! Tyle to sie jedzie ode mnie do granicy :shock: Ale weekend jest, to pewnie i drogi bardziej zapchane :roll:
pociagne niedzielnie w gore bo nas rano nie znajdziecie :lol:
http://www.mondstrahlen.de/Guten%20Morgen/Kaffee-kl.jpg
:roll: :roll: :D :D No wreszcie znalazlam 8) 8) :D :D
Monika, gdybys nie podciagnela, to nawet nnie chce pomyslec na jakiej stronie bysmy sie znalazly :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Kawa juz podana a ja lece juz pomalenku, pomalenku, sie pakowaaaaaaaaaaac :wink: :lol: :lol: :lol:
Czeeesccccc!!!
Wróciłam po długim weekendowaniu, cała (byly tam te słynne burze), opalona, wypoczęta i................ prawie 2 kg lżejsza!!!!!! :D
HEY GOSKA :D :D :D urlopowiczko :D :D opowiadaj jak bylo ??????? No i do tego lzejza , klaniam sie nisko 8) 8) 8) 8) brawwwwwwwwwwwwo :D :D schudnac na urlopie to juz cos, podziwiam 8) 8) ja weekendy uawazam juz za przegrane, a co to bedzie w urlop :roll: :roll: chociaz weszlam w piatek na wage i ta tez juz delikatnie laskawa byla, pokazala mi 61,6 ale co mi z tego, jak dzis po weekendowych szalenstwach juz wiecej bylo :( :( :(
Dzień dobry :D
Ja przekonałam się, że waga jak na suwaczku 8) Co baaardzo mnie cieszy po długim czasie nieważenia :lol:
Wlasnie napisalam u Ciebie :lol: :lol: :lol: ale jak n adiete nie masz ochoty , to sie nie zmuszaj, wazne bys nie przesedzala z jedzeniem, bo ruchu to masz dosc, o to nie musisz sie martwic, gorzej ze mna :? :? ale pogonie lenia, po urlopie :wink: :wink: I TAK PEWNIE BEDE MUSIALA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia do diety na razie się nie zmuszam, w pełni szczęśliwa jestem, że dodatkowych kilogramów nie złapałam :D Ale po cichu powiem, że coś tam w głowie się ruszyło po zważeniu, bo jakoś tak bardzo podejrzliwie na kanapkę patrzyłam i same mi cyferki wskoczyły, ile to może mieć kalorii :wink: :wink: :wink: Czyli nieuleczalne :?: :?: :?: :wink:
Nie bój nic, ja Ci po urlopie przypomnę, że jak polatasz sobie 1,5 h to po powrocie będzie 2 kilo mniej - serio. A po wypiciu butli wody, czyli uzupełnieniu plynów jeszcze 0,5 kg na minusie zostaje 8) I tylko kwestia nie jedzenia nic na to konto później :wink: :wink: :wink:
Trzymam Cie za slowo :wink: :wink:
:? a ja nie chudnę :? chyba już na zawsze będę taka jak teraz :?
Dorka, no co ty?????????? przeciez my mamy czas, nikt nas nie goni :wink: :wink: :wink: :wink:
ja też nie chudnę - właśnie cieszę się, że nie przytyłam :wink: Głowa do góry, schudniesz i TY :!: :D i może ja?Cytat:
Zamieszczone przez sekretareczka
Gosia, ja Ci mogę nawet plan treningów rozpisać :twisted: I PILNOWAĆ :twisted: :wink: :wink: :wink:
Do Swiat Bozego NArodzenia napewno z kilo - dwa schudniemy :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I starczy - ne można się za bardzo rozpędzac, bo to niezdrowo :wink: