Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Za robotę to może nie koniecznie.
wracam pokornie na łono dietowania
a w ogóle popatrzyłam sobie w lustro było w hotelu takie wieeelkie lustro (na szczęście nie mam takiego w domu) doskonale oświetlone...
no i poogladałm się nago i mam doła
nie to nawet żebym gruba była....
ale
cycki mam dwa razy dłuższe niż kiedyś, niedługo dojdą do pasa, jakieś takie .....glutowate
tyłek pełen rozstępów, drżący jak galareta i wiszące pośladki
talia w zaniku, na biodrach nawet nie tłuszcz tylko jakieś fałdy
o brzuchu to w ogóle szkoda gadać
triceps na ręku wisi
tylko uda jeszcze do ludzi...... zostały na osłodę

nienawidze poniedziałków bleeeeeeeeeeeeee

jak na złosc to co mam załatwić to nie mogę bo albo nie odbierają telefonu albo sie faks włącza .......jeśli to kurde jakaś co siedzi na diecie to zlitujcie się bo się normalnie zaraz wścieknę

Aga takie lustro to ja mam w domu ale powiem Ci ze nie dobrze oświetlone dzięki Bogu bo bym się dawno pochlastała

Gosiek jak po urlopiku do pracy się wstaje cięzko co ...............zdjecia super są dzieki

Dusia no pracują .................albo i nie jak tam weekend

Aga - mam to samo, tylko u mnie jeszcze tłuszcz kapie... a najbardziej to smutają mnie moje ręce (triceps) gdzie wisi jak cholera i bluzki do łokcia tylko mogę nosić

doberek kochaniutkie
wróciłam i cieszę sie, że jestem, bo w podrózy to dieta za żadne skarby nie wychodzi, a poza tym dodatkowo @ zbliza sie wielkimi krokami
Aga, na starość przyciąganie ziemskie jest znacznie bardziej widoczne ja już dawno stwierdzilam, że przydałaby sie duża kasa i dobry chirurg plastyk

hmmmmmmmmmmmmmmmm przyciąganie ziemskie mówicie ........................ eeeee cóż starość nie radość ale pomyslie sobie jakie fajne babcie bedziemy ....wiecznie odchudzające się

Basiu, weekend pod znakiem CHRZCIN ... na francę nie wlazłam dziś bo po co się stresować ... jeszcze dziś dzień mamy i siostra ma przynieść "ostatki chrzcielne" więc same wiecie jak to jest .... ale i tak postaram się aby nie było szaleństwa majki skowron

Dorcia jak było w Krakowie??? kawka tam lepsza??? a ciacho???

Dusia Ciebie można na węch brać po humorku chrzciny ,chrzcinami ale grzeczna byłaś co ...............to tak trzymaj zawsze to mówia żeby wszystko w normie byle bez przesady
Mi możecie do du.nakopać bo z racji @ jadam łyzką nutelle ze słoika .............fajna dieta nie ma co ale odpedałowałam dwa razy po 500 kcal i nawet się dzisiaj nie będę skarżyć ,ze mnie nogi bolą wcale a wcale

Kwiaty dla WSZYSTKICH MAM

wczoraj byly u mnie dwie kolezanki z podstawowki.... dieta - a co to takiego?

Zamieszczone przez Beverly

dieta - a co to takiego?

no to ja bym zapytała z czym to się je