Wersja do druku
Że niby ktora Gośka w ciąży jest?
Ja nie, ale jak osiagnelam cel cos mi sie w glowie przestawilo i caly czas mysle co juz moge zjesc... :shock: A przeciez na diecie to juz do konca zycia trzeba byc :(
Dorka a Ty po skonczeniu diety to ile kalorii zjadasz?
Liczycie wogóle kalorie??
Gosia, na początku podliczałam kalorie i uważałam, żeby nie przegiąć i ... właściwie waga długo się utrzymywała na właściwym poziomie . Z tym, że jak tylko wróciły stare nawyki jedzeniowe typu naleśniki, placki ziemniaczane, kotlety schabowe itp ( wiesz o co chodzi) pomimo tego, że niby kontrolowałam, żeby nie przegiąc, to i tak waga podskoczyła mi w górę.
Teraz aktualnie walczę z kilogramami, które wskoczyły we mnie niespodziewanie, nawet nie wiem kiedy :lol: :lol: :lol: Niby tego dużo nie jest :lol: Garderoba zakupiona już po odchudzaniu jest ciągle na mnie dobra ale... zgubić zbędny balast pragnę i to bardzo/
Myślę, że po takim odchudzaniu, jak my mamy, to już nigdy człowiek nie naje się do bólu, bez psychicznej presji, że to, co robimy opychając się czymś dobrym , źle na nas wpłynie... Zbyt głębko mamy już zakodowane, że niewłaściwe jedzenie szkodzi 8) Z jednej strony to jest dobre ale z drugiej... 8) 8) 8) :?: nigdy już bezkarnie nie opcham się jak bąk ulubionym ciastem czy pizzą 8)
Normalnie skazane na diete jestesmy do koca zycia.
Nie wiem jak teraz ta wage utrzymac, chyba zwiekzenie kalorii do 1300 nie powinno zaszkodzic?
To może ja dziś mała kawke zarzucę na dzień dobry :D
http://www.dcoffe.com/31.jpg
No takiej kawki to na NAPEWO nie odmowie 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
8) 8) 8) ok, pokrecilam sie po forum ( nie zawsze ma sie taka okazje :wink: ) a teraz spadam, trzeba domek do porzadku doprowadzis, w koncu dzisiaj gosci bede miala 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) :D :D :D :D :D
Podejrzewam , ze i tak podskokach wpadac tu bede :wink: :wink: :wink: :wink:
To ja na razie przypilnuję :wink:
Jak wczoraj sobie pływałam po dłuuuuuugiej przerwie, to normalnie czułam jak mi sie celulit prostuje :roll: :roll: :roll: Dla samego tego wrażenia warto było się zmobilizować :wink: :lol:
:lol: :lol: Prostuje mowisz :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: szkoda ze jeszcze nikt nie wymislil "zelazka" do prostowania celulitow :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ok, chalupka wysprzatana, to teraz lece sie ogarnac, troszke farby na plapke chlastnac :wink: :wink: dzieciaczkow pouczyc a wtedy..............wtedy to juz tylko po Monike jade i do mnie ja przywoze :wink
Narazie mowie : Narazie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: Aga, :lol: :lol: kolejny świetny tekst, który usłyszałam tutaj na forum :lol: :lol: :lol: :lol: " celulit prostuje" :lol: :lol: :lol: nieziemsko trafne :lol: :lol:
No to teraz powiem cześć na dzień doberek i spadam do gina na cytologię, bo to już moja pora :lol: :lol: A strach zaniedbać :lol: :wink:
Oj strach, strach :!: Ja tam się skanuje ogólnie, również w tej kwestii w sierpniu zawsze :roll:
Hello,
prezesunio juz wybył z pracy :]
Nio nioe może tak zawsze :]
dzis do pracy wzielam jajka ugotowane bo na obiad chce sobie żurek zrobic... i mimo że mam kuchnie to sie wstydze te jaja obierac, kurcze mogłam to w domku zrobić... :roll:
I jak Gosia, jajka obrane :?: :wink:
Ja sie skusiłam na rogalika z czekoladą :oops: :oops: :oops: I żałuję jak choroba, bo nie dosyć, że kaloriów bezsensownych sobie wrzuciłam to jeszcze wcale mi nie smakował :? :evil:
Właściwie jak jadłam, to już wiedziałam, że źle robię i że nie jest wcale taki dobry, ale jakoś nie umiałam przestać w polowie :oops: :oops: :roll:
Obrane i juz zjedzone z żurkiem :]
Wykorzystalam moment jak wszyscy na lunch wyszli, ale mialam chyba rekord w szybkosci ich obierania :shock: :lol:
:D
Cytat:
Zamieszczone przez Aga170
:lol: :lol: :lol:
a ja ryzowe na złośc przynosze bo wiem ze nie lubi tego zapachu jeden z dyr ktory mnie wkurza - przynajmniej wtedy nie siedzi ze mna w kuchni :wink:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
muszę wybadać jaki zapach mojego szefa odstraszy :wink: :wink: :wink:
Ale sądząc po jego posturze, to jest w stanie pożreć dosłownie wszystko :wink: :lol:
Aga Ci dyr ktorzy ze mna pracuja to z poznaniacy, tez potrafia zjesc wszystko i w kazdych ilosciach - najlepiej jak firmowe albo za darmo hehehe...
dupa ze mnie, poszlam zrobic sobie herbate i przykleil mi sie jeżyk do pyszczka, reszte z talerza wyrzucilam do śmieci - nie beda mnie kusic... Powinnam to rano zrobic... :roll:
Gosia, Ty uważaj z tymi poznaniakami :lol: :lol: :lol: :lol: bo ogólne opinie ogólnymi ale... ja tak niedawno wyskoczyłam o warszawiakach i ... do tej pory nie wiem, czy nasza warszawianka ma jeszcze jakiś żal do mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: A przecież to się tak w Polsce utarło i o warszawiakach i o poznaniakach i o góralach itp...
Jestem wybadana, pobrana i w ogóle. Z macanek wychodzi, że jest ok, zobaczymy, co powie mi laboratorium :lol: Jutro idę się umówic na usg piersi :lol:
wy jeżyki i rogaliki z cukrem, a mnie pognało do delicji i ... też nie potrafiłam sobie dzisiaj odmowić :lol: Postaram się nie być "miętka" w Wielkim Tygodniu . Obiecałam sobie, że grama cukru w paszczę nie wpakuję. Nawet pod postacią dżemu, miodu, serka, jogurtu itp :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A'propos skąpstwa poznaniaków. Wiecie, mam ciotkę i jest przeraźliwie skąpa. np. latem, gdy są wiśnie i należy je drylować i pakować w słoiki, to ona wtedy z tych pestek co zostaną, gotuje kompot. SERIO :!: :!: :!: I ona jest z Gdańska a nie z Poznania.
Dorota, no co Ty ????????? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Monia zla???????????????? :lol: :lol: :lol: :lol:
My tu wlasnie ze slomki smiejemy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a stodola nam mowi ze nas do koz wysle !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
Dorotka, glupia jestes jak prochno i swiecisy w nocy :D Chwilowo honorowe cylonkowstwo w klubie trzydzsestek odtrzymala Pani Slomka czyli moja przyjaciolka, z ktora urznelysmy sie w zimnego trupa.
Idziemy spac. Dobranoc.
No to kefirek na kacora dla imprezowiczek :wink:
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/s/016/1692.jpg
albo lepiej od razu większe opakowanie :lol: :lol: :lol:
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/s/005/535.jpg
no i kawkę rzucę, bo coś pustawo tutaj :roll:
http://www.crestock.com/images/14000.../140074-xs.jpg
Dorka ale usmialam sie z tego kompotu z pestek :lol: :lol: :lol: Dobre!
Zgapiam pomysł z Wielkim Tygodniem - może założymy klub wsparcia wielkotygodniowego? :]
Nio ja tez wczoraj oprócz jeżyka zjadlam 3 delicje :roll: Ale juz basta dziś bedzie 1200 kalorii bez słodyczy i ani 1 kalorii wiecej.
Aha dzis nie mam jajek :wink: :lol: :lol: :lol: Zrobiłam wczoraj salatke makaronową z tuńczykiem :D
witajcie kobitki
musze wam powiedziec ze wraca wszytko do normy
dzieciaki juz prawie zdrowe ja wczoraj straciłam 2 u dentysty i przez mieiac szczerbata bede chodzic :oops:
Ewcia, jak to 2 przednie to będzie Ci łatwiej spluwać :lol: :lol: :lol: A jak tył, to Ci się więcej jedzenia w buzi zmieści :lol: :lol: :lol: :lol:
Oj, nasze imprezowiczki zabalowały wczoraj i to chyba nieźle :lol: Nie widać ich w ogóle :lol: :lol: :lol: :lol:
Na razie jestem po grahamce z serkiem :lol: Zobaczymy, co będzie dalej, bo do wieczora to jeszcze szmat czasu :lol: :lol: :lol:
Hey laski :lol: :lol: :lol:
Kaca nie ma :wink: :wink: :lol: :lol: ale zebym byla wyspana to nie moge powiedziec, wlasnie co nie dawno odwiozlam Monike i Slomke ( Marzene ) na miejsce spodkania, skad one dalej ruszyly w kierunek Lübecki.
Zmarzlam, choc slonko swieci :roll: :roll: za to wiatr jest bardzo zimny . czekalysmy na Autobus dobre 20 min i mi cos przemarzlo :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: wiecie co?? bylo boska, nasmialysmy sie za wszystkie czasy, naopowiadalysmy, powspominalysmy stare dobre czasy z Gosibrzucholka watkow ( te zle tez byly napomkniete ) Ogolnie patrzac sie to jeden dziien to stanowczo za malo :roll: :roll: :( :( :( ale.................. jak sie uda to latem sie widzimy, ale tym razem w Warszawie 8) 8) 8)
Ewunia, ale czemu az miesiac????????? przeciez problemu z usuwaniem 2ki z zasady sie niema i rana sie raczej szybciutko goi , to czemu musisz tak dlugo czekac zeby Ci nowego wstawili???????????
Dorka, tylko mi nie najezdzaj na gdanszczanin :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale z tymi pestkami to serio dobre, tez sie usmialam :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosiu, czemu Ty mi ostatnio takiego smaka robisz??????? normalnie nie wytrzymam z Toba :lol: :lol: :lol: nie ma mocnych , lece do sklepu kupic tunczyka i zrobie sobie dzis z niego salatki 8) 8) 8) 8) 8) 8) :D :D :D
No przeczytalam co nabargralam i sama duzo z tego nie rozumiem, ale uwierzcie mi, nie mam sily poprawiac :wink: :wink:
Nie no zrozumiale, mam nie pisac o jedzeniu, bo musisz do sklepu biegac :lol:
A ja miałam właśnie o moim śledziku napisać :roll: , to sie powstrzymam, bo się Magusia przeziębi od tego biegania do sklepu :wink: :wink: :wink: :wink:
no wlasnie :lol: :lol: :lol: chociaz................................... wiesz co?? to zawsze spalone kaloriie zanim sie je wchlonie, co nie???? :lol: :lol: :lol: :lol:
no tak :lol: a po sporcie to trzeba coś zjeść, żeby mięsnie się budowały :wink: :lol: :lol: :lol:
No to chyba , zescie mnie przekonaly, wy piszcie o jesciu a ja sobie pobiega, to i lepiej smakowac bedzie po takiej porcji sportu , uuuuuuuuuuuuu a ile swiezego powietrza :roll: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
a ja dzis na badmintona ide po pracy :] a co a pozniej na saune :]
A ja basenik dziś zaliczam :lol:
ale się szpetnie na dworze zrobiło. :? a z rańca było słonko, jak ta lala :wink:
Dziewczyny, siedzę w domu i mnie nosi :? zastanawiam się, co by tutaj wciągnąć w otwór gębowy :? :? :? :?
No prosze jakie z nas spotwomenki hehe :]