-
Ja tez sie ciesze, ze mam rodzenstwo, wesolo jest :wink: :wink: moja siostra potrafi tak zyciowe przeboje robic, ze rodzina przez kolejne 20 lat bedzie miala o czym rozmawiac :lol: :lol: :lol: :lol: a z moj brat jest moim przyjacielem, moge o wszystkim z nim pogadac,jak jest mi zle i smutno moge mu sie wyplakac ale i konie razem mozemy krasc, dobrze ze go mam 8) 8) 8)
Grazka, moze juz Twoj maly wie co mowi :wink: :wink: :wink: Dorka ma racje, to juz ostatni gwizdek :wink: :wink: :wink:
-
Ja też mam brata, jest ode mnie 6 lat młodszy :P :P :P :P a jaki przystojniak, lubię sobie na niego popatrzeć, jak się spotkamy :lol: :lol:
-
Moj tez jest odemnie o 6 lat mlodszy :lol: :lol: :lol: troszke przez swoje malzenstwo spowaznial, ale to mu dodalo wiecej tego czegos, co robi go sexy :wink: :wink: a teraz jak sie dowiedzial ze bedzie tatusiem, to oszalal na tym puncie, i szkoda mi sie Oli robi ( bratowej ) bo wariat kupi kamere i nie daje dziewczynie spokoju, filmuje ja stale i jej brzucho, przy tm komentuje to a wyglada to tak, jakby opowoadal juz wszystko malenstwu :lol: :lol: :lol: slodkie to jest :wink: :wink:
-
Oj - właśnie mam tą świadomość, ze to ostatni gwizdek i chyba dlatego się stresuję jeszcze bardziej. Przecież nie zafunduję sobie dziecka jak będę miała 40 lat....
Dzięki za rady ;)
Na początku myślałam, że mały ma kaprys, bo koledzy mają rodzeństwo. Ale on mnie męczy już ok 2 lat. Z różnym natężeniem, ale męczy i ten jego tekst "bo ja jestem sierotą" .. :roll: Jak narazie zdecydowaliśmy z mężem, że nie przeszkadzamy ewentualnemu nasionku :) - zobaczymy co będzie. Ciśnienia nie mamy :). Dlatego mi tak łatwo gadać o nie odchudzaniu się :) Żartuję, nie mam zamiaru się upaść. Wszystko jest pod kontrolą :)
-
A wiesz, Grazka, my ze Slawkiem to wlasciwie planowalismy 2gie dziecko jak Michelle skonczyla 3 latka i bylo nam to obojetne kiedy to sie stanie, tylko ze to jego nasionko ( ktore dzis nosi imie Laura :lol: :lol: ) bardzo sie na swiat spieszylo i wykorzystalo pierwsza lepsza okazje, ale jezeli wy faktycznie jestescie przygotowani na ewentualna ciaze to jest ok. Tylko z drugiej strony wazne jest tez i to zebys Ty byla szczesliwa :wink: :wink:
-
Mój brat ma już prawie 7-letniego synka Kubusia, fajny chłopaczek, ma to po ... cioci Kasi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A ja programowo mam 1 dziecko, które zresztą nie było planowane, takie życie ... nigdy nie mieliśmy parcia na drugie i tak już zostało. Amen :lol: :lol: :lol:
-
dobry....wiedzialam kiedy przyjsc na torty znowu.:)
dla mnie ostatni temat to pewna abstrakcja, ale... moja przyjaciolka lat 34 wlasnie sobie niedawno zafundowala po 12 latach przerwy takiego gaworzacego marude i jest bardzo zadowolona:) to na mlyn tych, co jeszcze planuja :)
ja juz czekam na weekend jeszcze robota dzis do 20.30, powrot do domu i weekend. i ....sprawdzenie prac kwalifikujacych studentow. Ludzie :shock: oni podobno mature z tego jezyka zdali :? dramat....
-
No 34 lata, to jeszcze można, ale ja mam już 38, więc po 16 latach od urodzenia pierwszego dziecka, to byłoby przechlapane mieć teraz drugie, które urodziłoby się, gdybym miała już prawie 39, o nie! Nigdy :lol: :shock: :shock:
-
Monia, wlasnie, a co z sprawa adopcji??? jestescie juz ciut dalej ???
Nie no Kasia, wez przestam, ja po 16 latach chyba bam oszalala gdyby miala sie na drugie zdecydowac, to byloby szalenstwo :shock: :shock: :lol: :lol:
-
Kasia, Ty sobie nawet nie planuj 8) Zabraniam Ci - ja to przerobiłam i wiem co mówię :lol: :lol: :lol: Tak jak masz teraz jest ok :lol:
Bev, mnie też było fajnie ale i zarazem bardzo źle :lol:
-
A niech mnie ręka boska broni :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mój synuś kochany będzie miał za 2 lata 18-tkę a ja 40-tkę, więc może nawet wspólną imprezkę zorganizujemy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ja tez bede miala 41 lat jak Michelle bedzie miec 18tke :D :D :D ciekawe tylko czy bedzie mnie chciala jeszcze na swojej imprezie, czy raczej bedzie chciala, zebym ja i Slawek z Laura zobili jakis wypad na weekend z chaty :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Gosia, ja z tą wspólną imprezką żartowałam, przecież wiadomo, że młodzież będzie wolała szaleć bez wapniaków :lol: :lol:
-
No nie wie m, jak ja konczylam 18 to moja mama byla wtedy jeszcze tak rozrywkowa i na luzie , ze moi znajomi wtedy nawet nalegali zeby z nami zostala, ale ona jednak wolala nas zostawic samych :wink: :wink: teraz moja mama z lekka zdziwaczala, ale od czasu do czasu jeszcze odzywa sie w niej mlody duch i ma ochote poszalec, tyle ze jej zdrowie na to nei pozwala :?
-
Gosia, a jak ja kończyłam 18-tkę, to moja mama miała ... 37 lat :P :P :P
Urodziła mnie w wieku 19 lat :wink: :D a babcią, dzięki mnie, została w wieku 41 lat :lol:
Mam super świetną i wciąż młodą mamę, bo ja mam 38 a ona 57 lat :) :) :)
-
moja mama ma 61 lat ale już od paru ładnych lat jest taka zdziwaczała (?), chyba w miarę dobre określenie. Myślę, że winą tego jest to, że od wielu lat nie jest aktywna zawodowo, a zajmuje się tylko domem. Szkoda, bo fajna babka z niej była. Zrobiła się jakaś nadwrażliwa...
Tylko znów pozazdrościć...
-
Ja na moment :wink: powiem dzień dobry
Mały przerywnik bo mam wielki kocioł :? :? ale to nic jak to mówia co nas nie zabije to nas wzmocni czy jakos tak.
DZieci...dzieci....moja mama w wieku 43 lat urodziła mi brata...............nie odczuwam tego czuję się bardziej jak ciotka bo mój jest od niego trzy lata młodszy młodszy i jakoś ta więź siostrzano -bratowa się zatarła :? Za duża różnica wieku. Jedyne co dobre jest w tym wieku mieć dzieci to to ,ze wychowuje się je inaczej.....ja mogłam pomarzyć tylko o niektórych sprawach na jakie może sobie teraz"gówniarz" pozwolić. Chyba ma się więcej cierpliwości i jakiegoś opanowania tylko ,ze człowiek jest uwiązany, zero wolności ,bo obowiązek czeka.
Mój jest jeden i chyba na razie mi starczy ,zreszta ostatnio była u mnie koleżanka z dwu latkiem i zagadnęła mojego czy by nie chciał takiego małego rodzeństwa na co moje odpowiedziało ,ze już nie bo by musiał wszystko robić..(znam to z autopsji sama musiałam ,jak szłam z wózkiem na spacer to mi babcie zaglądały i mówiły jakie ma pani łade dziecko i tłumacz babie ,ze nie moje :roll: ) i fakt kolezanka sam przyznała ,ze starsze ma przechlapane ,niby najpierw chce miec brata lub siostrę ale potem różnie jest ,czasem zazdrośc bierze góre nad wszystkim ( siedem lat różnicy) i cięzko jest czasem pogodzić się starszemu z zaistniałymi faktami ,jak się przyglądam to to starsze potrzebuje więcej zainteresowania i takiego powiedzmy dowodu miłości niż to młodsze od rodziców a i też od obcych ,bo wiadomo jak jest maluchem się każdy zachwyca. Wniosek jeden mi sie zawsze nasuwa albo najlepiej mieć bliźniaki albo sie szybko decydowac na następne.........
Matko ale nagryzmoliłam..........ale choć się wyzyłam na klawiaturze :roll: 8) 8) 8) no nieważne .
Dietkujcie sobie dziewczynki ładnie.
Duża buźka
Ps. Stara jestem i nie stara zalezy jak popatrzeć co innego mówi dowód co innego sama czuję (mogą mnie do przedszkola zapisać :wink: 8) 8) ) a podobno dopiero się głupiej po 40 ... hmmmm...bynajmniej tak mówią.........co to będzie.... 8) 8) 8) 8) 8)
-
Moja mama jest już od 7 lat na emeryturze, przeszła na nią, jak miała 50-tkę (takiej to dobrze, mąż dobrze zarabia, więc nie ma problemów finansowych), ale bynajmniej nie zdziwaczała bez pracy :roll:
Jest cały czas bardzo aktywna, ma mnóstwo zainteresowań, koleżanek, które odwiedza, ze swoją rodzoną siostrą (lat 60 ) a moją ukochaną ciocią należą do klubu emerytów :lol: :lol: na wycieczki jeżdżą, imprezki robią :D :D :D
Moja mama budzi się o 5 rano, o 8.00 ma już obiad przygotowany, pomaga w wychowaniu Kubusia (synka brata), więc w ogóle jej się nie nudzi :D :D
O, to moja mama, ta pierwsza z lewej, no ale to akurat widać :lol: Obok, ja, Kubuś i żona brata :P
http://i179.photobucket.com/albums/w...e/P1010824.jpg
-
:shock: :shock: :shock: :shock: Basia :lol: :lol:
jak Cię nie ma, to Cię nie ma :lol: ale jak już jesteś, to z grubej rury na pół strony :lol: :lol: :lol:
czeeeeeeść :lol: :lol: :lol:
tylko nie mów, że znów wybywasz :lol: :lol: :lol:
-
Kasia, do mamy jesteś podobna :?: czy tylko mi się zdaje :?: :wink:
-
Przechlapane mam .........co nie :? :? :? ale co tam
pół strony ,pół strony...jak ja nie mam kiedy dokładnie poczytać nie mówiąc napisać 8) 8) 8) i zawsze to lukam ze strone dwie wstecz albo na podgladzie w odpowiedzi.........no co ....jakoś musze sobie radzić co nie :wink: :P
-
No po zapachu przyszlam, Baska mi zapachnialo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wreszcie jestes 8) 8) :D :D
Baska, ale Tobie do twarzy z malymi dziewczynkami :lol: :lol: :lol: :lol: wiem, bo widzialam 8) 8) :P :P :P
Moja mama ma 56 lat , na rencie od 15 lat ( tyle ze to jest renta zdrowotna, takze moze byc ze jak wyzdrowieje to moze pojsc do pracy ) i moja tez zdziwaczala przez nie pracoewnie, bo kiedys to mozna bylo z nia konie krasc :wink: :wink:
Kasia, wlasnie tez chcialam napisac, ze Wy z mama do diebie podobne jestescie, tylko mnie Dorka wyprzedzila :lol: :lol: :lol:
-
Dorka, po mamie to mam chyba tylko zielone oczy :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ważne, że znów jesteś :lol:
a w skrócie z nowości :lol: :lol: :lol: : Maggunia nam niknie w oczach :lol: dzisiaj franca pokazała jej 61,2 :lol: stara się ... ciekawe w jakim sklepie takie porządne baterie kupiła :lol: :lol: :lol:
-
no i właśnie o tym Kasia mówiłam :lol: :lol: :lol: :lol:
o tych zielonych oczach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: przecież widać od razu tę podobiznę :lol: :wink:
-
A bo ty Dorka w sklepie baterie kupujesz, mi moj z pracy przynosi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
aaaa.... teraz już wszystko jasne.... ta spadająca waga .... :lol: :lol: :lol: ciekawe, czy mój też mogłby mi z pracy takie magiczne bateryjki przynosić :lol: :lol: :wink:
Baśka, znow nawiałaś :?: :?: :?: :?: :roll:
-
To teraz Wam pokażę, dokąd sięgam mojego synowi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To są zdjęcia z lipca, urósł od tego czasu 1 cm :lol: :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1000276.jpg
-
Nooooooo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Narazie mam zapas, ale jak zabaknie to doniesie, obiecal :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Kasiaaaaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: :lol: on Ci moze obiad na glowie jesc :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
smarkulo ty jedna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, to sobie wyobraź, jak ja wyglądam, ja idę z dwoma takimi drągalami :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak biegajacy metr :!: :!: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Jeszcze nie zniknęłam :wink: jeszcze lukam
Magguś no tylko mi nie zniknij siostro syjamska ty moja gratulejszyn :wink: :D dawaj te baterie i to już to się może w końcu zważę :roll: :roll:
-
Ja Ci siostrzyczko na gwiazdke taka paczke z bateriami i czyms do baterii walne, ze ho ho :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
-
A co na baterie teraz działasz?????? bo wiesz co... ja w tej paczce widzę ..... co nie ........Ciebie :wink:
Choć nie powiem chętnie bym teraz wzięła zapasowe baterie .............człowiek by się naładował :? 8) 8) 8)
-
Wierze Ci, tylko wiesz jak to jest z tymi wyjazdami, my nawet jeszcze nie dostalismy potwierdzenia Slawka urlopu, a wakacje juz od poniedzialku sie zaczynaja, mielismy sie wybrac do Moniki chociaz na dluzszy weekend, ale cos sie u Slawka w pracy szykuje , jakas grubsza robota i tak czekamy, na wiadomosc, czy moze brac ten swoj urlop czy nie i w ogole kiedy ta robota ma sie zaczac :roll: :roll: :roll: i tak to wszystko wyglada, nawet Monice nie jestem jeszcze w stanie dac konkretnei znac, czy bedziemy czy nie :roll: :roll: :roll:
-
Ha ... mam to szczescie jeszcze ,że mój mi na głowę "napluć " nie może :wink: Jak to się mówi .......... narazie jest prawie równy ze mną w każdym razie w jego kurtce moge już spokojnie chodzić tylko ja mam "parnik" większy i trochę mi tam wąsko :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Bo w Tobie grecka krew plynie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Basia :lol: ale nam to raczej taka różnica nie grozi :lol: Chyba, że nasi chłopcy wyrosną na koszykarzy :lol: Niestety ( czy może stety) wzrostu to nam bozia nie poskąpiła :lol: :lol: :lol: Żeby tak wyglądać z Arkiem, to musiałby mieć z 2.10 m wzrostu a tego to mu chyba nie życzę :lol: :lol:
-
Mój kuzyn tyle ma sięgam mu pod pache rozmiar buta ma 56 :roll: mój ma zaledwie 45 dopiero Dorka :lol: