Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Dorotka, ja to w ogole mysle, ze on juz dawno padl i wstac nie moze, bo Kaska to fajna laseczka , no i przciez sam juz jej o kajdankach wspominal boi sie ze ktos mu ja zabierze

Kasienko, daj tylko znac, jak wrocisz i od podrozy odsapniesz

od podrózy ma odsapnąć oszalałaś od nocy poślubnej podróż to pryszcz

Ja tez mialam trzaskanie - niezawodni znajomi przyjechali w czwartek przed cywilnym i zaklocili bezczelnie Niemcom spokoj nocny. A Artur sprzatal - taki u nas podzial obowiazkow.
Po powrocie melduje sie ze zdjeciami (jesli wyjde korzystnie ) i nie szukajcie bialej sukni,nie,nie.

Gosia....troche chyba z tym dmuchaniem przegielas, bo w Turyngenie tornado bylo

Dorotka, to nie bedzie jedna noc poslubna, to bedzie tydzien poslubny

A ja sie zastanawialam co mnie tak pluca bola i to jeszcze jak na zlosc w zlym kierunku dmuchalam

A czy nasza tradycja ulegla gruzom???????????????????????

U nas sie juz okraglej sumki nie swietuje???????????????????????

Dorota!!!!!!!!! stawiaj na 400na stronke, nie wymigasz sie!!!!!!!!!!!!

No kochane 400 strzeliło a tu nikt nie stawia..... Przyszedł człowiek popić sobie i żeby nie Kasia to nie byłoby co.... Ten ostatni tort jest mój

Maggy po czym ty taki chuch masz - żeby dachówki pozrywało??????????

Ja tez bym chcial wiedziec po czym taki chuch