Nie mają jojo ci co się nie odchudzają :)
Wersja do druku
Nie mają jojo ci co się nie odchudzają :)
Marta, ważę 59,4 8) 8) 8) Mój małż mówi, że juz dość, bo nie ma mnie za co chwycić 8) 8) 8) 8)
Dorka ale to tak jest dlatego sama wiem po sobie jak zaczynałam podstawili mi isolipan i wieryłam w niego bardziej jak w Boga i co narzut z nawiązka ja juz w to nie wierzę ....jedynie silna wola ............i rozum zdrowy i wszystko pomału ....pisałam kiedyś ,ze dostałam dziwną tabletkę od koleżanki ja jej nie mogę brac bo mi serducho wali i klatę rozrywa ale ona brała schudała 13 kilo i co i znowu ma je i za ś na nowo trzeba
czasem mnie wkurza ,ze inni mogą jeść w nocy czekoladę i nic im nie jest albo grzeją ziemniaki bo głód ich budzi ..........niestety mi to nie pisane :wink: :lol: :lol: :lol:
A mnie nigdy głód nie budzi.
Jedynie rano to bym zjadła konia z kopytami.
ja czytalam ze jojo to powrot do wagi wyjsciowej lub powyzej
wlasnie cos szukalam w necie i rzne sa opinie
najczesciej tak jak mowisz Basiu ze to po protsu wahania w ta i nazat
i znalazlam cos o Polskim Blonniku
ze obniza cholesterol reguluje prace jelit i wspomaga odchudzanie
blonnik w tabletach?
zawsze tylko otreby zarlam
A mnie po błonniku w tabletkach bolał brzuch.
zarlam kiedys te tablety co przyspieszaja bicie serca
spac nie moglam
skupic sie na niczym tez
tylko sobie metabolizm poblokowalam
Boziuu dorka a ile ty masz wzrostu??
chudeuszku....
ale mnie nastraszylas z ta kolezanka od dC :cry: :cry:
Majeczko ty się nie stresuj.
Kobitka pewnie od razu zaczeła normalnie jeść.
znaczy ja mam mysle dobry plan na wyjscie z dc
potem kcalki a potem wroce do swojego nieweglowego jedzenia
ale jednak stres troche jest
na pewno juz nie bedzie tak spadalo jak spada....
Będzie, będzie :) plan jest GIT więc problemu nie powinno być :)
Marta, mam 171cm wzrostu
A moją Monia sie nie stresuj :lol: :lol: :lol: Ona tyła, ale nie tak od razu :lol: Wszystko robiła zgodnie z przepisami, tak jak należy( w trakcie diety i gdy wychodziła z niej) , ale w momencie, gdy była już na normalnym jedzonku, przestawała myśleć o powiedzmy zdrowym jedzeniu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Nie objadała się taj jak np przed pierwszą dc ale... sama wiesz, że to wszystko należy kontrolować. Jej najprościej jest sie wbić kolejny raz w dc, nie ma zaparcia .Musi wisieć nad nią bat w postaci reżimu dc wtedy chudnie. No ale ona akurat nie moze być chyba dla mnie jakimś wyznacznikiem ideału sylwetki czy promowania zdrowego odżywiania, bo rozumiem raz, no dwa razy bo nie zdaje sobie sprawy z tego jak należy żyć po takiej diecie...ale 4 razy :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: to chyba nie najlepsza droga do szczupłej sylwetki :lol: :lol:
Ale za to mam koleżankę ze studiów, która była tylko raz na DC schudła pięknie 4 lata temu i ciągle wygląda super. Zero jojo,powrotu tuszy itp.Z tym, że uważa na to, co je :wink: :wink: :wink:
KAsia robila dC juz tez 5 razy - no ale nie przez to ze sie objadala
tylko przez choroba czy inne czynniki
Jejku jestes taka wysoka i 59 wow
ja jestem nizsza dlatego chce 55 :D
jeszcze jedno
teoretycznie cykle dc powinno sie powtarzac do uzyskania wagi o 2 kg mniejszej niz porzadana
ale moj plan jest wyjsc z dc
byc na 800
potem 1000 i zobaczymy jak mi to bedzie szlo
na 1000 chce powoli przechodzic na moja niskoweglowa
i jak do wrzesnia mi sie cos poblokuje to od pazdziernika zrobie 2 cykl
ale chce zrobic wszystko aby nie musiec
wiem jedno - zrobie wszystko co w mojej mocy aby bylo 55
a potem bede kombinowac na lewo i prawo zeby wybadac co mnie tuczy a co nie i bede trzymac i chorera nie puszcze no !!
Ja do tego typu diet mam dość chyba dziwne podejście i ...raczej bałabym sie tyle razy za to sięgać :lol: :lol: :lol: W końcu wątroba, to nie włosy :? :? :? :? Raz pewnie bym i sproboała ale wiecej :?: :?: :?: Chyba bałabym się :? :? :?
ja już wiem, co mnie tuczy :D :D :D :D zresztą wszystkie dziewczyny tutaj wiedzą, co to za cudo ma taki zgubny wpływ na mnie :lol: :lol: :lol: Marta, ale dzięki Twoim informacjom sięgnęłam przed chwilką po kawałek jabłecznika z chałwą :D :D :D Jeszcze nie ma 14 - spalę te cukry :lol: a wieczorem zarzucę sobie jajco :lol: :lol: :lol:
no akurat dC jest chyba z tego wszystkiego najlepsza bo nie jest chemiczna...
ale masz racje
najlepiej powoli ale wlasnym rytmem i zdrowo
ja chcialam po prostu odblokowac moj zatruty przez prochy metabolizm
i chyba sie udalo
(wlasnie przypadkowo wpadlam na jakas liste najbardziej niezdrowych srodkow odchudzajacych i moje tam sa !! )
znaczy juz nie moje ale to bralam wtedy
Dorka no ja nie wiem czy akurat o to mi chodzilo :P
aha - chalwa straszna - bo cukier i tluszcz - najgorsza kombinacja i to w super wielkich ilosciach
Marta ale ja jak tyłam też zwalałąm na hormony i inne bo miałam z tym problemy i podejrzewam że mieć będę do końca życia ale nieważne łatwo najlepeij zwalic na chorobę a to nestety zła dieta nie chodzi tu o obżeranie czy coś wszystko jak jest niedostosowane źle się odbija na naszym organizmie i niestety po tych wszystkich cudach nikt mnie nie przekona że wszystko jest zdrowe i ok nawet żeby tam pisało że umarego wskresi ja w takie diety cud niestety nie wierzę
i nie chce Cę bron Boże urazić oprostu mam takie zdanie a nie inne a chyba lepiej być szczerym nawt dobólu ni się ładnie uśmiechać a mysleć swoje :wink:
w sumie podejscie mam podobne
i tak jak mowilam wczesniej - zmiana stylu ´zycia i diety a nie diety cud
ale ja naprawde przestawilam wszystko do gory nogami w maju zeszlego roku
zaczelam jesc wzorowo
potem dolaczylam ruch
i przez rok schudlam w sumie ze 3 kg
tak mi to skakalo w gore i w dol
no i po poradach dietetykow doszlam do wniosku ze musi byc cos co mnie znow wystartuje
chcialam znow sie rzucic w prochy
mysle ze dc to jednak lepszy sposob
no i cos sie ruszylo i po tym roku walki z wiatrakami cieszy podwojnie
Marta,w jakich ilościach :?: :?: :?: :?: to taka masa chałwowa i polana nia była porcyjka jabłeczika o wymiarach 3X3. Wiesz, jakie to maleństwo :?: :?: :?:
Bo jak ma się 3-4-5 kg nadwagi to jeszcze nie problem i nie myśl się żeby szybko i łatwo.
Ale jak ma się 10-15-20 kg to już chciałoby się od razu, a przecież te kg nie "dostało" się w promocji :D.
W zeszłym roku jak zeszłam ze 100 kg do 89 kg to już chciałam ważyć 65 kg i jak nie mogłam więcej to zaczęły się schody. Bo chciałam już teraz w tej chwili i to natychmiast :).
Kolejna kopenhaga potem coś tam innego i owszem waga pokazała 79 kg ale znów sobie odpuściłam i efekt jest taki że waże 88 w porywach 86,5.
Szczerze to jestem tym już zmęczona.
:(
Podobnie kiedyś ruszała Tris. Mając problem z rozbujaniem wszystkiego najpierw wskoczyła na kopenhaską, a potem na tysiaka i pięknie schudła :lol: :lol: Marta uda Ci się 8) Jakoś ten metabolizm musisz przecież rozhuśtać :lol: :wink:
Dusia, a wiesz, jak cieżko schodzą te ostatnie kilogramy :?: :?: :?: To prawdziwa Golgota...organizm broni się, jak tylko może :? :? :?
3x3 Dorka za duzo 2x2 dozwolone było :wink: :lol: :lol: :lol:
Marta trzymaj tą dc jak się za to złapałas kazy ma jakieś swoje wybory będziemy patrzeć i trzymać kciuki żebyś się w błędne koło nie zapedziłą i non stop za to dc nie łapała .Wiesz jak się fajnie patrzy jak się z takiej dużej kobietki fajna babeczka robi bo nawet zdjęcia jak wstawiasz samej twarzy to widac welk zmianę bo niestety ja uważam ze dieta w głowie też duzo zmienia co widac na twarzy a z tym jest różnie bo Ty promieniejesz :wink: :lol:
dzieki za wiare :D
Dusiu tobie tez - zobaczysz
nie smutkaj :D
Dorka - nie chodzilo mi o ilosc chalwy
tylko o to ze w chalwie sa duze ilosci tluszczu i cukru :P
kurde glodna sie robie
a wzielam za malo jedzenia bo zapomnialam ze mam wyklad na 18 :(
Basia, ale ona promieniej od miłości i szczęścia :lol: :lol: :lol: nie zauważyłaś tego :lol: :lol: :lol: Przecież to aż do nas siega taka łuna od tego Gissen, że szok :lol: :lol: :lol:
Basiu - a moze promienieje tez dlatego ze w koncu sie znalazl jakis facet co o mnie dba a nie wykorzystuje jak konia zaprzegowego :D
my o tym samym :lol: :lol: :lol: :lol: ale masz być taka szczęśliwa :D :D :D
jeszcze niech on tylko robote lepsza znajdzie to bedzie w ogole cud miod malina
Marta promieniej od czego tam chcesz :wink: w każdym razie powiedz sama nie czujesz się z mniejszą wagą pewniejsza siebie , bardziej odważna masz chęć wyjsć do udzi ,zeby Cię widzieli cieszysz się ze Ktoś się Tobą pochwali to wszystko razem do kupy na jedno wychodzi .I powiem Ci że wolę CIę taką rozpromienioną iszcześliwą jak jęczaca :wink: :lol: :lol: :lol:
no ale ja tez ryczaca chcialam byc
ale wiesz Basik ze jeszczec jeszcze nie raz bedziemy razem nie :D
ale poki co jest dobrze
jest bardzo dobrze i niech tak zostanie
gorzej bedzie za miesiac
ale maj jest moj
w ten weekend jade do kolonii znow
w prezyszly jedziemy do magdalenki
a jeszcze nastepny cala wielka banda w alpy....
mojej mmie wczoraj powiedzialam ze bylam na dlugi weekend w kolonii i nawet sie nie zachlysnela herbata to juz postep
znaczy pytala sie wciaz o Exa czy wiem co u niego itp
ale nic to :D
jęcząca Marta :?: :?: :?: jak w Harrym Potterze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Marta - znajdzie tę pracę, zobaczysz :lol: :lol: :lol: :lol:
Majeczko ja trzymam baaardzo mocno za Ciebie kciuki :).
Biorę z Ciebie przykład :).
Jedynie nie jestem tak "promienna" jak TY ale przeca wszystkiego na raz mieć nie można :).
A wogóle to Wam powiem, że dobrze mi tu z WAMI WSZYSTKIMI :).
Bo ja to jestem taki towarzyski zwierz ale ostatnio to się "zakleszczyłam" w domu :(.
Marta, a mama jak chce wiedzieć, co u Eksa - niech do niego zadzwoni 8) 8) 8)
Dusia, i Ty rozpromieniejsz :lol: :lol: :lol: Ja mojego małża zupełnie przez przypadek poznałam na imprezie, na którą na siłę wyciagały mnie koleżanki. Nie chciałam tak potwornie isć,tak bardzo, że skłamałam,że nie mam kasy i nie mogę i ...zapłaciły za mnie, żebym tylko szła... to było przeznaczenie. Nic innego :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dusia - a ja chce od jutra widziec jak ty ladnie jesz regularnie i dobre rtzeczy
i za tydzien chce zobaczyc 87.X
zrozumiano !!#juz my cie przypilnujemy
ps a Wy mnie prosze pilnujcie jak bede z dc wychodzic
przypomnijcie mi jak sie meczylam#
i wtlaczajcie zebym tego nie zaprzepascila
Dusia ruszaj to siedzenie i bedziesz nam błyszczeć jeszcze bardziej dzisiaj rower czy orbitek ??? :wink:
przechlapane masz z nami teraz Cie bedziemy pilnować :wink: :lol: :lol:
Marta,sama będziesz pamiętała. Tego sie nie zapomina :lol: :lol: :lol: :lol: było zbyt drastyczne, żeby lekko potraktować :wink:
a ja mojego niunia dosc glupio bo przez internet - ale nie na randka pl
tylko na takim co sie muzyke sciaga ccccccc
no i ja tam wlazlam przez kompletny przypadek bo moja kolezanka mi ten program zainstaowala bo chciala mi jakieos faceta pokazac
no i wlaze wieczorem a to cudo mi sie samo odpalilo
no to zostalam
i wtedy on napisal czesc
no i potem potem sie okazalo ze tego samego dnia on sobie zainstalowal ten program bo mu kumpel powiedzial ze sie fajnie muze sciaga
no i byl pierwszy raz w kafe interenetowej
i ja bylam pierwsza z jaka kiedykolwik gadal przez neta
to moze tez üpprzeznaczenie ?
Dokłądanie dobrze Dorka Ci mówi jak Cie pasek w spodniach zacznie uciskać to poczujesz ,ze coś nie tak załączy sie lampka w głowie ...sama cięzko pracujesz na sukces to szkoda potem to wszystko zaprzepaścić :wink: