hihihihi
Nooo co bo te przezroczyste są dobre do pracy, lekkie, i ostre kiełki mają, sałata się nabija dobrze :D :D
Wersja do druku
hihihihi
Nooo co bo te przezroczyste są dobre do pracy, lekkie, i ostre kiełki mają, sałata się nabija dobrze :D :D
Basiu, bo ja to w ogole kaw zadnych nie pijam..nie lubie..a jesli juz to kupa mleka musi byc..wiec cappucino..czuje, ze pomoglo!! ach..i tak zaraz wskakuje na rumaka
Dusia, dziewcyznz maja racje, nie wchodz do MD, bo tam za fajnie pachnie..skusisz sie na jakiegos maxi burger cos tam..i cio!!! juz ty lepiej gotuj ta soczewice cala :wink:
A jak myslisz , co mnie gubie, Fastfood, Ciasta , Sloidycze i Alkohol :wink: :wink: :wink: dlatego tu jestem na DIETA.PL :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Z takim zapasem sztućów to ja do McD przez parę lat chodzić nie będę ;)
I takie zasuszone sznurowało się ze mnie zrobi... takie pomarszczone... takie bleeeee :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Magda, no to wlasnie probuje caly czas Dusi wytlumaczyc :lol: :lol: :lol: :lol: a juz myslalam ze po Marte dzwonic musze, moze by sie jej posluchala :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
hehe..maggus..no wrazie co, to zadzwonimy, bo Dusia cos ostatnio tylko marty sie slucha :lol:
Jak już na zakupach to ja wcinam gyrosa z sałatką grecką + frytki czasami ;) ;) ;)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No jak Marta tu takie wyklady daje, to sie nie dziwie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
haha...wyslemy wyslemy ale niech jeszcze podietkuje troche...taniej bedzie :lol:
Dusia gyros beee, frytki beee, salatka cacy!
Nie my Dusie, a Marte wyslemy do Dusi, Marta lubi podrozowac i miasta zwiedzac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Powalilas mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Magdalenkasz
Baska, no ja mysle, ze Duska juz teraz nie zlapie sie za frytasy i giroska, bo przeciez na diete przeszla, to bylo chyba ( no mam nadzieje ) grubo przed dieta jeszcze :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Maggus, no taka prawda...to moze faktycznie lepiej MArte wyslac..podrozowac lubi i chudnie na tych swoich prochach z predkoscia swiatla :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No takiej to dobrze :lol: :lol: :lol:
a Dusia zla czy cos?????????????? ja tylko dobrze chcialam :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :? a ona uciekla :roll: :roll: :roll: :roll:
Nooo oczywiście, że to było PRZED :D
A wiecie, kiedyś kiedyś jak robiłam kopenhaską to pojechałam z siostrą na zakupy, no i po poszliśmy coś zjeść... rozsiedliśmy się.... oni zabierają się za wcinanie KFC a ja dyskretnie z reklamówki wyciągam pojemniczek z marchewką tartą i 2 jajka na twardo :D :D :D
Myślałam, że pękną ze śmiechu :lol: :lol: :lol: :lol:
Zapraszam w każdej chwili :DCytat:
Zamieszczone przez zuzanka0312
Ufffffffffffff, a juz sie balam, ze zes sie zezloscila na mnie i zniknelas :? :? :? :? :?
A nie mowilam!!!!!!!!!!! wiedzialam!!!!!!!!!!!!!!! 8) 8) 8) 8) :D :D :D :D :D :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez dordab
Ja jak nie jestem na diecie tez sobie pozwalam na takie szalenstwa a potem placze, zem gruba :roll: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Maguś ależ oczywiście, że się nie obraziłam :)
Jak bym mogła ???? na WAS ???? nigdy :D :D :D
Duska, bo ja robie sama takie bledy i nie chce zebys ty je popelniala 8) 8)
wiem jak ciezko byc na diecie :wink: :wink:
dlatego ja konkretnie nie nazywam tego co robie diety, liczenie kalorii - nie dla mnie, owszem schudlam na 1000 , ale to liczenie mnie dobija :roll: :roll: :roll:
zadne inne diety wedlug rozkladu jazdy, jak to ja nazywam - nie dla mnie, nie dostosuje sie do zasad , juz nawet na zlosc :wink: :wink: :wink:
Wiem co mi szkodzi, co mnie gubi i tego nie ruszam, jedynie odrobinke za zgubiony kilogram i to z umiarem i tylko 1 x w tygodniu , nie schudlam to nie ma nagrody :wink: :wink: :wink: ( Nagroda to nie zawsze musi byc papu )
O i czego pilnuje, to zeby wypijac 2 litry wody niegazowanej i niejesc po 18 tej, nic innego na mnie tak nie dziala, chudne wtedy napewno nie jestem nigdy ponizej 1000 kcal :wink: :wink: :wink: teraz juz sie wie na oko ile co ma i mnij wiecej potrafie juz wyszacowac ile mam kaloryjkow na koncie ale liczyc juz nie bede 8) 8) 8) 8)i :wink:
ło matko ale miałam jazdę starszliwą przez chwilę :roll: :roll: :roll: :roll: o co chodzi, bo nie w temacie jestem :?: :?: :wink:
Ale mialam text poplatany i tu nikt nic nie mowi, wszystkie cicho siedza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: gdybym sama nie poczytalam co nasnolilam to bym nie wiezdziala :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oj Dorka, dlugo opowiadac, jakies 20 stronek moze :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no idziecie z prędkością światła :lol: :lol: :lol: jeszcze tyłu nie doczytałam, a już z przodu tyle do czytania :? :D :D :D moment, bo nie nadążam 8)
Dusia, jak już się podsuszysz i pomarszczysz, to razem będziemy fruwały po forach internetowych o operacjach plastycznych. to mój konik od kilku dni :lol: :wink:
Ja tylko ostrzec moge. LAPKI PRECZ OD TABLETEK NA ODCHUDZANIE!!!!!!!!!! Te smieszne polskie hernatki 3 fazowe, jakos na mnie nie dzialaly a diete stosowalam, wszystko to co kase z portfela wyciaga podziala moze prze krotki czas ale KG i tak wroca z nadwyzka :? :? :? :?
A gdziei Goska Forma a i Blanka znowu zniknela :roll: :roll: :roll: nie bylo jej dlugo u nas :roll: :roll: :roll: i Tagg cos zamilkla :roll: :roll: :roll: jedynie Kasia jeszcze jak burza wpadnie :roll: :roll: :roll: hmmmmmmmm , chyba nas juz nie lubia, bo sie odchudzac zaczelysmy i boja sie ze je dogonimy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: spoko laski, nam jeszcze duzo do Was brakuje, mozecie wpasc na kawke :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :roll:
Gosia Forma na wakacjach :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie no widzicie jak ja do tylu jestem, ale tak to jest jak po cudzych watkach si enie biega :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A Waszunia tez juz pewnie na dzialeczce sie obija?? :wink: :wink: :wink:
Ale wiecie o kim wczoraj sobie myslalam, o naszej Kofanej sprinterce Agusi :wink: ciekawe jak ona sobie z dieta radzi i czy czasem jeszcze wpadnie do nas na kawulke chociaz, przeciez my juz nie szczujemy, prawda :wink: :wink: :wink: :wink:
Ja to już stara wyga jestem w odchudzaniu, tylko jakoś mizernie mi to szło.
No nie powiem, przecież w styczniu 2007 ważyłam stówkę ale najgrosze, że tak koło wakacji to se popłynęlam z jedzonkiem i cieżko było wrócić :(... no i miałam "problemy" z facetami a to też niestetyż negatywnie na mnie wpłynęło, zbrakło motywacji do dalszego działania.
Ale siem otrząsłam (w porę) ;)
HE HE HE HE HE teraz ja sie powymądrzam trochę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mówcie stop jak za dużo Wam będzie :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Środki odchudzające: (różnorodne preparaty farmaceutyczne) w większości przypadków w wyniku ich stosowania efekt jest tylko czasowy i po 2, 3 m-cach waga ciała powraca do poprzedniej. Szkodę, jaką wyrządzają te preparaty szczególnie wątrobie, żołądkowi, trzustce, a także układowi krążenia, trudno opisać.Odwadniając organizm , preparaty odchudzające zagęszczają krew, zmieniają jej skład i środowisko wewnętrzne organizmu na kwasowe(szkodliwe)Proces odchudzania z użyciem takich środków odbywa się sztucznie bez udziału naszej psychiki.
Diety niskokaloryczne: prowadzą do tego , że zaczynają działać mechanizmy obronne:nie mając wystarczającego pożywienia, organizm zaczyna rozkładać tłuszcz.W tym procesie powstaje woda, , która jest wydalana z organizmu.Przy tym człowiek nie chudnie , a zaczyna wysychać.Staje się podobny do suszonej śliwki, na ciele zwisa skóra(fałdy), tworzą się zmarszczki na twarzy, mięśnie wiotczeją, pojawiają się bóle głowy, wątroby,żołądka.Tkanka tłuszczowa jest jak gąbka, dąży do wypełnienia się wodą, człowiek zaczyna szybko przybywać na wadze. Skóra nie nadąża z osiągnięciem niezbędnego ciśnienia, zmarszczki pozostają , a waga ciała powiększa się.
Obciążenie fizyczne: zbyt agresywne może doprowadzić nieprzygotowany organizm do poważnych problemów zdrowotnych.
Podczas dużego wysiłku fizycznego zwiększa się krwiobieg, organizm rozgrzewa się , złogi , które znajdują się w jelitach , naczyniach krwionośnych (a otyli mają ich zwykle więcej)zaczynają „kwaśnieć”.Pojawia się nadmierna ilość toksyn, których część wychodzi z potem, a większa ilość wchłaniana jest przez krew i roznoszona po całym ciele , doprowadzając do zatrucia całego organizmu.Prowadzi to do silnych bólów głowy i stanów depresyjnych.Stara wschodnia mądrość głosi:”Jeśli zbierze się 9 ciężarnych kobiet, to nie urodzą one dziecka w ciągu jednego miesiąca”Należy zrozumieć że: jeżeli przez kilka lat przybywało się na wadze , aby mógł rozpocząć się proces chudnięcia, organizm musi się przestawić, a na to potrzebuje ok 2,3 miesiące!!
Dobrze gadasz Maggusia wszystkiego po trochu i z ozsądkiem i bez chemii :D
przerąbane Maguś... ja trampki wszystko jedno kogo :wink: :wink: :wink:Cytat:
aby mógł rozpocząć się proces chudnięcia, organizm musi się przestawić, a na to potrzebuje ok 2,3 miesiące!!
Dusia, to jak to dobrze, że sie otrząsnęłaś i do nas trafiłaś :lol: :lol: :lol:
Wiecie, weszłam na forum pierwszy raz,bo mnie koleżanka namówiła, miałyśmy odchudzać się razem. Ona znalazła dietę.pl, że niby super forum itp... ja schudłam, a ona obecnie ma jakieś jeszcze 15 kg więcej 8) 8) 8)
A ja pisałam blog na dieta.pl ale ostatnio stwierdziłam, że to bez sensu i wkurzam się jak czytam, że dziewczyna (17-19 lat) warzy 52 kg i mówi, że jest gruba !!!
Normalnie tylko wziąć na kolano, przetrzepać co trzeba :evil: :evil: :evil:
Dusia, bo do nastolatek to wskakuje się po to, żeby wyciągnąć "perełki" i śmiać sie z ich głupoty :lol: :wink:
Basia, czy u Ciebie pada :?: :?: Bo u mnie cos sie ciemno zrobiło, a ja bez parasola dzisiaj :? :? :? daj cynk, bo to zawsze od Ciebie deszcze idą :lol: :wink:
moze nie będzie jednak padało 8)
U mnie też "szczuje" ale jakby co to jest awaryjny parasol.
Siuńki poszły do domu czy rabotają? ;)
Cytat:
Zamieszczone przez maggy75
A ja się nie zgodzę z Tobą Gosia :wink: :wink: to też moje zdanie :lol:
Dlaczego paranoja? Nie rozumiem Twojego podejścia ....
Ja jem sałatkę w McD wtedy, jak jestem tam z synem. Raz na jakiś czas, gdy jesteśmy na zakupach, to on tam zjada jakiś zestaw, bo lubi.
Wtedy ja dla towarzystwa biorę sałatkę i kawę i naprawdę nie widzę w tym ani nic dziwnego ani złego :wink:
On jest najedzony i ja też :wink:
Czy dlatego, że się zdecydowałam tam zjeść, to od razu muszę brać jakieś tłuste g ...no za 1000 kcal?...
Chyba nie :wink:
I bardzo dobrze, że w takich 'restauracjach' jest jakaś zielenina do wyboru! i napoje bez cukru!