buziaki z rana :-)
Wersja do druku
buziaki z rana :-)
Witam rowniez was kochaniutkie,
nawet kawy nie zdaze postawic, musze spadac sprawy pozalatwiac , powinnam sie do 10.30 wyrobic :roll: :roll: PAAAAAAAAAAAAAAA :!: :!:
Blanka, wpadaj czesciej :wink: :wink: :wink:
Ja juz zdazylam pozalatwiac co trzeba a tu "TYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYLE" do czytania :shock: :shock: :shock: czyli NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wink: :wink: :wink:
na kawę wpadłam a tu nic nie ma :wink: :? :? :? :? :?
Magguś mówisz poczytać chcesz to poczekaj może coś znajdę :wink: :wink: :lol: :lol:
w Samo Zdrowie zaawansowane ------------------------------- Polski Internet Katalog Światowy Internet INTERIA.PL Encyklopedie Adresy
ABC ODŻYWIANIA
co jedzą dietetyczki
Za ile zdrowo można przeżyć dzień? Co położyć na talerzu? Daliśmy fachowcom od żywienia 50 złotych i wysłaliśmy do sklepu. Sprawdziliśmy, co kupują specjalistki od diet. Oto co wybrały.
Wiedzę o tym, co jeść, aby być szczupłą, piękną i zdrową mają w jednym palcu. Dzielą się nią z pacjentami i studentami. W końcu to ich zawód. Ale czy same jedzą smacznie i zdrowo? Czym się kierują, robiąc zakupy? Czy mieszczą się one w budżecie przeciętnej Polki? Średnia pensja w Polsce to około 2500 tysiąca złotych. Na jedzenie wydajemy od 25 do 60 procent miesięcznego dochodu. Czyli na codzienne zakupy możemy wydać nie więcej niż 50 złotych.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy można za tę sumę jeść zdrowe i świeże produkty. W tym celu wysłaliśmy cztery specjalistki od żywności i żywienia do sklepu. Wręczyliśmy każdej z nich 50 złotych. Przyjrzyjmy się temu, co kupiły i jak skomponowały swoje menu. Przyjęliśmy tylko jedną zasadę, by suma ta nie była przeznaczona na kupno produktów trwałych, takich jak kawa, herbata, mąka, przyprawy czy oliwa.
Alicja Kalińska
Szefowa Poradni Żywieniowej SetPoint. Skończyła SGGW na wydziale żywienia człowieka. Jest specjalistką od wpływu diety na zdrowie i urodę, a także odżywiania kobiet w ciąży oraz matek karmiących. Jako nastolatka miała 20 kilogramów nadwagi, ale udało jej się ich pozbyć. W poradni uczy pacjentów komponowania posiłów, a także opracowuje indywidualne strategie żywieniowe, nie tylko odchudzające.
- "wybieram produkty pełnoziarniste"
Moim celem było kupno produktów świeżych, bogatych w składniki odżywcze, a przy tym pomagających zaspokoić głód i utrzymać szczupłą sylwetkę. Na bazarku kupiłam świeże warzywa: pomidory i czerwoną paprykę, bo są najwartościowsze i najsmaczniejsze o tej porze roku. Mają mnóstwo antyoksydantów neutralizujących wolne rodniki. Wybrałam też marchew, bo jest najbogatsza w beta karoten, magnez, jod, fluor, a poza tym lubię ją pogryzać. Kupiłam sałaty: roszponkę, dębową, lodową, rukolę. To one królują w moim menu. Dostarczają kwasu foliowego wspomagającego pracę układu nerwowego, składników mineralnych: potasu, wapnia, fosforu, magnezu. W sklepie spożywczym kupiłam chude mleko. Jem je z płatkami i dolewam do kawy w ciągu dnia. To bogate źródło wapnia i białka. Zaopatrzyłam się też w ser żółty, pieczywo i płatki zbożowe. Są one źródłem energii, sycącego błonnika, a także witamin z grupy B wspomagających pracę układu nerwowego. Dzięki nim wydajniej pracuję, mam dużo energii.
- lista zakupów:
• mleko 0,5% tłuszczu/1 l - 2 zł
• płatki zbożowe Sante/500 g - 2 zł
• granulowane otręby śliwkowe/150 g - 2,70 zł
• płatki żytnie/350 g -1,50 zł
• pełnoziarnista bułka - 0,80 zł
• bułka z rodzynkami i orzechami - 0,50 zł
• banan, jabłko - 1,40 zł
• makaron razowy/400 g - 8 zł
• ser żółty krojony w plasterki/150 g - 3 zł
• ser tarty typu parmezan/50 g - 3 zł
• ogórek kwaszony - 0,50 zł
• pomidor, papryka - 1,60 zł
• cytryna - 0,50 zł
• różne sałaty/3 główki - 6 zł
• oliwki czarne/140 g - 4 zł
• jajko - 1 zł
• 1 główka czosnku - 1 zł
• kilka marchewek/300 g - 1 zł
suma -40,50 zł
Iza Czajka
Fizjolog żywienia. Jest sportowcem amatorem: biega w maratonach i gra w tenisa. Opracowuje indywidualne programy żywieniowe dla sportowców, a także porządkuje dietę osobom z problemami zdrowotnymi i nadwagą. Napisała książkę "Dieta w wielkim mieście". Wymyśliła ponad 60 diet do Samego Zdrowia.
- "Komponuję posiłki tak, by dodawały energii"
Nie mam czasu na przygotowywanie posiłków. Często więc kupuję gotowe dania, dostarczające energii, witamin, minerałów, białek. Po porannym treningu jem węglowodanową przekąskę, najczęściej drożdżówkę z jagodami. Jagody to zastrzyk polifenoli, które działają przeciwzapalnie i regenerująco na mięśnie i przewód pokarmowy. W koszyku mam też świeżo wyciskany sok z marchewki i cytrusów. Piję taki codziennie. Zawarta w nim witamina C szybko regeneruje stawy. Dbam o to, by wzbogacać dietę w antyoksydanty: beta karoten i likopen, wiążące wolne rodniki i zapobiegające starzeniu. Kupiłam więc pomidory, kukurydzę i paprykę. Obiad jem w barze. Wybieram pieczony drób, polędwicę, wątróbkę, surówki, kasze, ryż lub makaron. Dostarczają one białka i żelaza.
- lista zakupów
• chleb żytni z razowej mąki/pół bochenka - 2 zł
• wędlina/150 g - 4 zł
• pomidor - 0,70 zł
• sok jednodniowy z marchewki/0,33 l - 2,50 zł
• sok pomarańczowy/0,33 l - 3 zł
• ćwiartka melona - 2 zł
• drożdżówka/150 g - 1,60 zł
• ciasteczka pełnoziarniste - 3 zł
• obiad w pracy - 14 zł
• mały jogurt/150 g - 1 zł
• mleko/0,5 l - zł
• papryka - 0,70 zł
• kukurydza - 3 zł
• sałata - 2 zł
• ogórek kwaszony - 0,50 zł
• 2 jajka - 2 zł
suma - 44 zł
Anna Berthold
Jest technologiem żywności, specjalistą w zakresie technologii mleka i produktów mlecznych. Zajmuje się badaniem bakterii probiotycznych i ich wpływem na zdrowie. Pracuje w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Ma nienormowany czas pracy, w niektóre dni nie ma zajęć, w inne spędza na uczelni 12 godzin, prowadząc wykłady dla studentów. Lubi jeść, ale musi pilnować wagi.
- "Kupuję mleko bo gwarantuje zdrowie"
W moim koszyku są różnorodne produkty mleczne: jogurt (zwykle wybieram te naturalne, ze względu na ich mniejszą kaloryczność), ser żółty oraz mleko UHT i masło. Zwracam dużą uwagę na zbilansowanie diety pod względem ilości dostarczanego organizmowi wapnia. Dlatego wypijam codziennie około szklanki mleka, jogurt i jem 2-3 plastry żółtego sera, co łącznie pokrywa dzienne zapotrzebowanie na ten bardzo ważny składnik mineralny. Kupiłam także niewielki kawałek dobrej jakości sera pleśniowego. Jest on bardzo kaloryczny, dlatego zawsze kupuję niewielką jego ilość. Kolejną ważną pozycją w moich zakupach są warzywa i owoce. Lubię fasolkę szparagową, brokuły i marchewkę z groszkiem. Zawsze w moim koszyku znajdą się też sałata, pomidory, ogórki zielone i kwaszone. Jeśli chodzi o owoce, zazwyczaj kupuję te, na które właśnie jest sezon. Przy wyborze wędlin w zasadzie kieruję się tylko upodobaniami smakowymi, ponieważ nie jem ich dużo. Lubię tradycyjną szynkę wieprzową, salami i inne wędliny dojrzewające. Co najmniej raz w tygodniu jem ryby. Kupiłam je w formie mrożonych filetów. Są lekkostrawne i łatwe w przygotowaniu.
- lista zakupów
• bułka grahamka - 0,70 zł
• mleko UHT/1 l - 2 zł
• banan - 1 zł
• wędlina/150 g - 4 zł
• masło/200 g - 3 zł
• jogurt naturalny mały - 1 zł
• ryba/500 g - 6 zł
• ser żółty/30 g - 3 zł
• ser pleśniowy/30 g - 10 zł
• fasolka szparagowa/150 g - 2 zł
• surówka z kwaszonej kapusty/150 g - 2 zł
• pomidor, ogórek - 2 zł
• natka pietruszki - 1 zł
• cytryna - 0,50 zł
• winogrona, melon, jabłko/0,5 kg - 10 zł
suma - 48 zł
Agnieszka Jarosz
Doktor nauk medycznych. W Instytucie Żywności i Żywienia jest szefem Krajowego Punktu Informacyjnego. Propagatorka racjonalnego żywienia. Specjalistka od zapobiegania i zwalczania chorób wynikających z niewłaściwego odżywiania. Menu dla siebie komponuje zgodnie z tym, co zaleca swoim pacjentom. W jej diecie podstawą są produkty zbożowe: makarony, pieczywo zarówno razowe, jak i zwykłe.
- "unikam tłuszczów zwierzęcych
Do każdego posiłku jem warzywa. Kupiłam więc popomidora, sałatę i ogórki. Dostarczają witamin, minerałów i błonnika, który poprawia perystaltykę przewodu pokarmowego. Lubię ryby, a także owoce morza, które kupiłam mrożone. Są one źródłem wysokiej jakości białek i dobrych dla serca kwasów tłuszczowych. W mojej diecie nie ma soli ani tłuszczów zwierzęcych, a więc cholesterolu. Sprzyjają one chorobom układu krążenia. Kupiłam wodę mineralną, codziennie wypijam jej 1,5 litra. Ważny dla mnie jest sposób przygotowywania posiłków. Potrawy gotuję lub duszę bez dodatku tłuszczu. Tylko tak przyrządzone obiady wybieram w stołówce.
- lista zakupów
• chleb razowy - 1,50 zł
• kostka białego chudego sera/200 g - 3 zł
• sok wielowarzywny/0,5 l - 2 zł
• woda mineralna/1,5 l - 2,50 zł
• pomidor, ogórek, koperek 2 zł
• chleb baltonowski krojony - 1,50 zł
• polędwica/100 g - 3 zł
• obiad w stołówce w pracy - 10 zł
• filety z ryby/400 g - 5 zł
• włoszczyzna - 2,00 zł
• mrożone owoce morza/300 g - 9 zł
• sos tysiąca wysp/250 g - 2,50 zł
• makaron muszelki/400 g - 4 zł
suma - 48 zł
Samo Zdrowie 11.2006
No jak piknie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To zes teraz mi lekture dala, o matko, a nalezy ona do obowiazkowej czy jednak raczej do uzupelniajacej?????? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No dobra - a gdzie ta kawa? :shock:
Obowiązkowa Maggusia :wink: :lol: :lol: :lol: jk zaczniemy jeść to co dietetyczki będziemy pikne, zgrabne i pociągające :wink: :lol: :lol: :lol: to musi być obowiązkowo :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
A moze tak by juz obiad podac????????
A kawke po obiedzie :wink: :wink: :wink:
a co bedzie uzupelniajacego?????????? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: