Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

tyle, ze Dorki i Baski wage z pamieci wpisalam

Grazka, zostaw moze dzis tego faxa, sprobuj jutro, musze sie wziasc teraz za caly sprzecik, cos sie nam w systemie pokieblasilo

spodnie mi z tyłka spadają
a w ogole to mi happy teraz a zaraz lecę dalej rabotać.
WIOSNA!!!!!! w W-wie

ciekawe, czemu mi tez te luźne pogaduchy do głowy przyszły, tylko gdzie nas sklasyfikować, jak my o wszystkim gadamy?!

Grażka, przepis ci dzisiaj wyślę Tylko go wklepię w kompiuterek
Japońców rozgryzłam Zresztą nie tylko ja ale i cała moja rodzina. Nie pomijając tego najmłodszego, niespełna 4-teniego szkraba I tu właśnie on mi siadł na ambicje, w momencie, gdy przerzucił wszystkich na drugi brzeg rzeki . Po prostu zbaraniałam
Maggunia, wysyłałam Ci dwukrotnie gierkę, ale mi wracała. Spróbuję dzisiaj jeszcze raz
A teraz co Weiderka Powiedzcie mi, bo mam dylemat. Zresztą latem, gdy ćwiczyłam miałam ten sam problem Czy robiąc nożyce, faktycznie robicie nożyce, czy może rowerek Bo na tym pokazowym rysuneczku ich nożyce wyglądają całkiem jak rowerek I tu wiecznie głupieję Latem mało kto zajeżdżał wariata, więc nie miałam z kim skonsultować, a teraz jest tyle specjalistek, więc... odpowiadajcie szybciutko Czekam
No dobra, pędzę przepisać Grażce przepis

Monisia, portaski spadają To super Przecież na wiosnę musi być wymiana garderoby na 2 rozmiary mniejszą cieszy mi się papa bo wiem, jake to fajniaste uczucie

Wpadam ryknąć poki szpiega nie ma...
kurcze nawet na łyk kawy sie nie załapie??

załapisz się, załapiesz już ekspres się grzeje

Rykam i znikam

Dorka męczyłm diabellstwo męczyłam ,przyszło moje dziecko ze szkoły 2 minuty i woła mamo ja patrzę a tu z drugiego brzegu na znak radości wszyscy łapy do góry wznoszą pewnie by dostał szybciej pracę w japoni jak ja

O co z faksem chodzi bo nie mam czasu poczytać co tm dobrego dają

Monnia jak spadają to dobrze bo ja zacznę sę chyba martwić ze mnie będą jak to Grażka mówi w kroku gwałcic - dieta w lesie i am to gzieś szczerze powiedziawszy teraz mam co inszego na głowie i najpierw się musze z tym upoać tak więc dziewczynki doczytałam tylko to co widac przez odpowiedz i znkam narazie dża buźka

Basia, Grażka faxem puszczała przepis na królewicza, bo miała w dłoni i paluszkach zakwasy, przez co był problem z wklepaniem przepisu w komputerek

Basia, jednym słowem możemy dzieci wysylać do Azji na wyzysk dzieci. Niech dywany tkają albo sztuczne ognie robią