-
E tam tfarda, mnieczatek ze mnie a jaki pulchny :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale ty tez do grona znajomych nalezysz, przeciez od czasu do czasu i Goska brzucolek jak dobry duszek przez watek przeleci i Kaska LaLoba, ona tez swoska, to Ty nie ??? Aldos, bo Cie przez kolano wezme :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Za prace , trzymam kciuki, a niby to czemu nie mieli by chciec " prawie " pani pedagog??
prawie to tak jak bys juz nia byla :wink: :wink: :wink: a z dietka to my juz ustalilysmy, do konca zycia i jeden dzien dluzej :wink: :wink: :wink: a co ty myslisz, mimo tego ze my wesole 30tki ale pomarudzic tez pomarudzimy :wink: :wink: :wink: toc my kobity w koncu , co nie?? taka nasza natura :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tak, taniec brzucha to ulubiona pasja Tris ( na XXL-kach ) , tez jej dawno nie bylo a ja nawet czasu nie mam zeby u niej choc slowko przeczytac, ale znajac Tris to napewno dalej uprawia taniec brzucholka :wink: :wink: :wink: mnie jakos nie kreci to, napewno bym sie wiecej nasmiala niz biodrami krecila :lol: :lol: :lol: no wez sobie wyobraz kuleczke o wzroscie 158 wazaca ponad 62 kilo co kreci biodrami, no niezly ubaw :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Maggy - no nie ... błagam.... w tańcu brzucha właśnie o to chodzi, żeby mieć czym zarzucić... A Ty myślisz, że niby jak ja wyglądam, co ??? Wzrost - 170 cm i waga 66 kg, przy czym wszystkie kg w kisielku... buahahaha... a nogi - to ja mam ...tak... jak każda znaczy się.... tylko, że moje to jak nie przymierzając u panchenistki.... :twisted: ... dlatego ja teraz muszę coś na brzuch, a nie na nogi wymyśleć....
-
Oj byloby czym zarzucac :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wlasnie weszlam w moje jeansy, ktore ostatnio mialam we wrzesniu ubrane ( bo po wrzesniu juz sie w nie nie zmiescilam :oops: :oops: ) a teraz pasuja i wcale juz nie gwalca :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Glodna sie robie, co by tu na obiad do gara wrzucic?????????
-
a mam problem, bo w lodowce panuje pustka :? :? :? :wink: :wink: :wink:
-
no, mam nadzieję, że się uda spotkać qrka, a od któej Ty pracujesz, w ten czas zakupowy się wstrzelisz?
spotkanie mamy malutkie, bo ja w Hambuirgu przelotem będę
Aldona - angielskiego chcesz uczyć? Sprawdzaj już po szkołach na stronie kuratorium i w ogłoszeniach. Marzec to najlepszy moment
-
BRY :)
Bev - no tak - chciałabym anglika uczyć i miałam już plan działania, ale właśnie mnie grypa zmogła :evil: ... Husband do domu przyniósł, a teraz on już rześki,a reszta rodzinki zaczyna... Ja oczywiście MUSZĘ funkcjonowac na pełnych obrotach, bo przecież jak dzieci chorują, to nie ma czasu na wylegiwanie się w wyrku...
Może mi któraś chociaż kawkę postawi, co ???? :wink: :oops:
-
Dzien dobry z pochnurnego i juz niestety nie tak cieplego HH :? :? :wink: :wink: ale dzin dobry :lol: :lol: :lol:
Dorka, dostalam wiadomosc o Bski, jeszcze troche musimy uzbroic sie w cierpliwosc, dziewczyna ma jeszcze sporo spraw na glowie, ale liczy na to, ze niedlugo sie wszystko pouklada :wink: :wink: :wink: :wink:
Monia, spodkamy sie na 200% , wlasnie dostalam wszystkie namiary na was za chwilke Ci napisze o ktorej po Ciebie wyrusze by Cie porwac :wink: :wink: a na Koncert Cie odwieziemy :wink: :wink: :wink: :D :D
Kawka by sie przydala, co nie? :wink:
http://www.strykowski.net/kawa/Kawa_...rbaty_1417.jpg
-
No to Ci wspolczuje z calego serca, u nas juz na szczescie po kichaniu, goaczkowaniu i takich tam, przerabialismy to prawie caly miesiac, nie ma nic gorszego, a nam to juz wcale choro wac nie wolno :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
-
czołem :lol: :lol: :lol:
ja tylko na chwilkę, bo muszę pędzić na zakupy :lol: :lol: :lol:
dzisiaj zaczynam serię 14 powtórzeń Weidera :lol: