-
Bo sie wsciekne
TAKIGO POSTA MI ZEZARLOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No teraz w skrocie
- Urlop sie konczy, od poniedzilku do pracy, ale to moze i dobrze, bo i z dieta rusze pelna para, teraz nie moge mowic, ze dietkuje super, zdarzaja sie lody, wczoraj byla pizza u Wlocha
ale jak Urlop to Urlop
- przedwczoraj bylismy caly dzien nad jeziorem, bylo super ale zapomielismy aparatu wziasc - zdjec nie ma
- wczoraj pojechalismy nad morze, bylo bosko
woda ciepluchna- 25 stopni- wychodzic sie nie chcialo, opalenizna jak sie nalezy
- aparat byl, ale mnie w stroju nie bedzie
no co??? chcecie zeby aparat sie popsul???
albo jeszcze gorzej??? zeby po wklejeniu tu zdjec forum padlo ???
- dzisiaj popoludniu zaliczymy ZOO z dzieciakami, - zdjecia tez beda
- jutro jedziemy na wesole miasteczko nad morze - zdjecia tez beda
No i niestety raczej z wyjazdu do Polski beda nici
urlop troszke za krotki a kasa leci , no chyba ze sie moja druga polowa tak wkurzy i bedzie chcial choc na koniec urlopu wyrwac z tad , nic pewnego i nic nie obiecuje
Weiderek nadal meczony, choc o meczeniu to juz raczej nie ma mowy, juz nie sprawia mi on takiego problemu, choc juz w pierwszej serii pot leci ciurkiem -ale i tak dam rade
No teraz czas na niego ( Weideka
) a potem musze sie wziasc za chalupke , bo w urlopie ona troszke zaniedbana zostala, wiadomo czemu, przeciez nas prawie tu nie ma
a no wlasnie, co to za serducha???? za co one??? za ilosc postow, czy za otrzymane punkty???
No ale teraz spadam, PA PA PA
Jak bede miala czas to wieczorem wkleje pare zdjec wczorajszych z nad morza
a jak nie to juz napewno po urlopie wkleje wszystkie
PA ANIOLKI MOJE
-
ja też z doskoku wpadam. pełna energii przygotowuję się na wyjazd, tu trzeba coś kupić, tu uprać.
Jak pisałam u siebie, szaleję z radości, ale jakw czwartek wybędę to nawet z doskoku mnie nioe będzie do 30-go.
Ale i tak się cieszę. Przeżyjecie beze mnie
-
Monia, jak Ty masz dobrze, same wyjazdy, oj tez bym chetnie gdzies pojechala na dluzej, ale....................... kazdy zna ten problem
kosiane pieniazki
Ty sie nie wyglupiaj, moze znajdziesz jakies dojscie do kompa by nam choc pare slow skrobnac
-
Magguś zapomnij, dżungla puszcza i jezioro.
tak naprawdę to my sto lat razem nie wyjeżdżaliśmy właśnie z powodu kasy a tym razem się zbiesiłam. nad rachunkami się zastanowię po powrocie. kolejny rok w domu w wakacje mógłby spowodować kolejne rachunki (za psychiatrę tym razem
)
-
ale telefon będę miała. smsa mogę skrobnąć.
-
-
Ooooooooooooo to chociaz w taki sposob bedzie kontakt
Dobra lece, bo duis naprawde nic nie zrobie
ach ten magnez
-
Weider zrobiony. Faktycznie coraz mniej problemów mi sprawai. ale mam małą (czytaj: bardzo małą) ochote na odchudzanie, dietowanie i pilnowanie każdej kalorii. bunt załogi mam dzisiaj totalny. nie chce mi się ciągle myśleć, co jem, ,kiedy jem, i jak zastapić coś dobrego, czymś dietetycznym. bleeeeee, nie chce mi się......
zrobiliśmy zakupki już mam nadzieję wszsytkie na wyjazd i dzisiaj jemy... spaghetti. no mam chęć na jakieś takie paskudztwo przykro mnie jest niezmiernie. ale za to będę miała smaczny tuczący obiad
-
Wlasnie podjelismy decyzje!!!!!!!!!!!!
JEDZIEMY DO POLSKI----------------------------- KIERUNEK WROCLAW
Basia , Dorota szykujcie sie .................................... prawdopodobnie jutro wyjedzamy do Was
-
Maguś, a o W-wę zahaczycie, po 30-tym????????
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki